Tak jak @przem8napisał. Mam dwa auta w quattro, B7 w manualu i C6 z tipem. W jednym jak i drugim są te szarpnięcia. W B7 nauczyłem się z tym jeździć, przy zmianie biegu na niższy delikatnie dodaję gaz i nie szarpie (u mnie tylko przy zmianie biegu na niższy przy "strzeleniu" ze sprzęgła i późniejszym wciśnięciu gazu są te szarpnięcia). W C6 pojawia się bardzo rzadko jednak też występuje (pojawia się tylko raz na jakiś czas jak tip zrzuca bieg z 6 na 5 jadąc w okolicach 100 km/h na tempomacie pod małe wzniesienie, w innym przypadku nie zauważyłem takiego szarpnięcia). Z racji tego, że w C6 dyfer "buczał" w zakresie jakichś tam prędkości wymieniłem go na drugi używany, na jednym i drugim jest tak samo. Ja już przestałem się tym przejmować gdyż w B7 umiem z tym jeździć, w C6 pojawia się bardzo rzadko powiedzmy raz na 500 km. Wydaje mi się też, że to wina dyfra bądź torsena i luzy są na tyle małe że np. u mnie w B7 dopóki olej jest zimny (pierwsze kilka km jazdy) nie udaje mi się doprowadzić do szarpnięcia nawet jak się mocno staram.
Jak miałem ostatnio B7 na podnośniku to kręcąc flanszami dyfra nie było tam praktycznie żadnych luzów, natomiast kręcąc wałem od strony torsena luz obrotowy jest już tam nie mały, także może szybciej winny jest torsen ... . W B7 i C6 są podobne luzy jednak tylko od strony torsena.
Mam dwa dyfry HNL od C6, jeden z mojej C6, drugi z uszkodzoną obudową bo jak kupiłem to w transporcie połamali i tak już został u mnie. Z czystej ciekawości kiedyś je rozbiorę.