pelonek1

Jak w temacie. Czym to usunąć? Pacjent to A6 C6. Nie jest to brudne tylko podrapane i z tego powodu jaśniejsze.

Może być zużyty dwumas.

Jak już lampka się zapali to oleju jest już o dużo za mało. Najlepiej trzymać cały czas max. i nic silnikowi nie bedzie a na pewno będzie lepiej niż jeżdżąc do stanu aż lampka się zapali.

Z używanym w dobrym stanie może być ciężko. Kupuj z IC blic q pomaluj w kolor i bedzie

A przy gaszeniu auta też hałasuje?

RAVENOL VMP SAE 5W-30

Ładna jest Dawaj zdjęcia środka.

Robisz logi, kolega ocenia czy wszystko w Twoim silniku ok, jak tak to zgrywasz soft, przesyłasz koledze zdalnie, dalej korekta Twojego softu, wgrywasz soft po korekcie u siebie, dalej logi i ewentualnie poprawka softu bądź nie. Sam tak robiłem z pomocą kolegi @Łukasz13i jestem mega zadowolony.

U mnie też, jak zimne nic takiego nie istnieje (pierwsze kilka km).

Tak jak pisałem wcześniej, ja już z tym umiem jeździć i nie przeszkadza mi to zbytnio, no chyba że rozsypie się tak że nie da się jeździć to będę wymieniał/naprawiał. Przypomniało mi się też, że celem porównania jak jest w A3 z haldexem, jeździłem z pół roku temu taką znajomego, przebieg około 250 kkm i co - tam czegoś takiego nie było także trop ze zużytym torsenem może być trafny.

Tak jak @przem8napisał. Mam dwa auta w quattro, B7 w manualu i C6 z tipem. W jednym jak i drugim są te szarpnięcia. W B7 nauczyłem się z tym jeździć, przy zmianie biegu na niższy delikatnie dodaję gaz i nie szarpie (u mnie tylko przy zmianie biegu na niższy przy "strzeleniu" ze sprzęgła i późniejszym wciśnięciu gazu są te szarpnięcia). W C6 pojawia się bardzo rzadko jednak też występuje (pojawia się tylko raz na jakiś czas jak tip zrzuca bieg z 6 na 5 jadąc w okolicach 100 km/h na tempomacie pod małe wzniesienie, w innym przypadku nie zauważyłem takiego szarpnięcia). Z racji tego, że w C6 dyfer "buczał" w zakresie jakichś tam prędkości wymieniłem go na drugi używany, na jednym i drugim jest tak samo. Ja już przestałem się tym przejmować gdyż w B7 umiem z tym jeździć, w C6 pojawia się bardzo rzadko powiedzmy raz na 500 km. Wydaje mi się też, że to wina dyfra bądź torsena i luzy są na tyle małe że np. u mnie w B7 dopóki olej jest zimny (pierwsze kilka km jazdy) nie udaje mi się doprowadzić do szarpnięcia nawet jak się mocno staram. Jak miałem ostatnio B7 na podnośniku to kręcąc flanszami dyfra nie było tam praktycznie żadnych luzów, natomiast kręcąc wałem od strony torsena luz obrotowy jest już tam nie mały, także może szybciej winny jest torsen ... . W B7 i C6 są podobne luzy jednak tylko od strony torsena. Mam dwa dyfry HNL od C6, jeden z mojej C6, drugi z uszkodzoną obudową bo jak kupiłem to w transporcie połamali i tak już został u mnie. Z czystej ciekawości kiedyś je rozbiorę.

Olej dobry a nawet bardzo dobry i w nim nie szukaj przyczyny.

Możesz wlać, jest też do benzyny z katalizatorem także powinien być ok. Napisz jak spisuje się VMP w dieslu. Zastanawiam się czy nie wlać do mojego drugiego TDI z DPFem.

Jak chcesz lać Ravenol to wlej VST 5w40 do 1,8T.

Pewnie auto jeździło gdzieś firmie i miało opony z indeksem prędkości max. 210 km/h.

Wszystko w odwrotnej kolejności

Tak jak pisał @Langistapisz do @pila24, jak nie to masz do wyboru do koloru od tego sprzedawcy. allegro.pl ALLEGRO.PL EDIT: nie doczytałem, w tych pieniądzach się nie wyrobisz na allegro.

Ja często kupuję ORI części jednak tutaj myślałem że będzie ok, myliłem się, być może też popełniłem gdzieś błąd. Jak wymienisz i pojezdzisz trochę to daj znać bo też za jakiś czas będę powtarzał tą czynność.

Piszą że warto, jednak ja mam taki sam zestaw jak u Ciebie i też zastanawiam się czy zmieniać jak skończą mi się tarcze i klocki (pewnie zmienię jednak na dzień dzisiejszy nie na 100%). Wszystko zależy od tego jak jeździsz. Mi zdarza się czasami pojechać tak, że po trasie stwierdzam że już chyba za stary jestem na takie rzeczy i nie zauważyłem żeby chociaż raz mi spuchły hamulce. Z drugiej strony jak przesiadam się do C6 a tam mam 347 i 330 to mam wrażenie, że zjeżdżam z fotela jak hamuję. C6 jest cięższa od B7 o około 250 kg jednak różnica jest bardzo duża. Jak zmienisz na większe poczujesz różnicę na pewno, a czy jest Ci to potrzebne to zależy od Twojego stylu jazdy.

Tutaj są nakrętki i nie ma potrzeby ich wymieniać.

Ja też nie tak dawno wymieniłem u siebie na Victor Reinz i też się sączy delikatnie. Na katalizator już nie kapie oliwa to chociaż w kabinie nie śmierdzi, jednak nie jest tak jak powinno być. Wydaje mi się, że też robiłem wszystko zgodnie ze sztuką, jednak coś jest nie tak. Następna będzie ORI i Tobie też taką proponuję bo już lepszej jakościowo nie będzie. W getem można ją kupić do BFB za 133 zł (nie wiem czy taka sama jest w BEX), także nie majątek, a może się sprawdzi w 100%.

Nie ważne czy nawiew włączony czy nie - sprężarka jest zawsze załączona.

Logi porób.

@Kamil-Bex nagrałem Ci filmik jak to jest u mnie w sprawnym BFB na ssaniu. Na początku widać jakieś falowanie obrotów, jednak tak jakby ich nie było u mnie. Tak czy inaczej jeśli nic niepokojącego się nie dzieje to Twoim uruchomieniem na ssaniu bym się nie przejmował. VID_20210419_160316.mp4