Gdzies i ja to wyczytałem ale w którym temacie to ci nie powiem. Ostatnio robiłem Leona FR z silnikiem ARL jakies 30 tysi temu wymieniony był wałek szklanki i pompki, czesci zostały załatwione po taniości po jakiejs wymianie serwisowej w aucie z przebiegiem 60 tysi, w aucie był problem z paleniem i słaba moc jak na 150km, po wymmianie wszystko ustało oprócz dudnienia. Teraz gośc przyjechał bo silnik wpadał w awaryjny i jak to w leonie walnieta była gruszka turba i pare nieszczelności. Synchro początkowo było na +1.1 i dudniło, drugie ustawienie -5,5 dudniło, nastepnie reka poleciała na +9.0 również dudniło, na koniec wyszło idealnie 0.0 i dudniło. Jakies minimalne róznice moze i były ale naprawde minimalne....