Dokładnie o to mi chodziło Nie liczę już kwestii zajechania amortyzatorów i całkowitej zmiany charakterystyki pracy zawieszenia nie pasującego do siebie :gwizdanie:
Panowie - komfort może i będzie, bo miękki amor nie do końca likwiduje komfort poruszania się, ale jest zwyczajnie nie przystosowany do sprężyn -40mm, a tym bardziej -55, czy -60mm
Dla przykładu - mam założone amory KONI Sport i one są (zaledwie!!!) do sprężyn obniżających oraz progresywnych -30/35 mm. W jakimś celu jest to projektowane przez większych konstruktorów niż przeciętny zjadacz chleba