Skocz do zawartości

Sztomel

Pasjonat
  • Postów

    2886
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sztomel

  1. Nie ma sensu naprawiać lub wymieniać na nowy EGR, zaślep stary i będzie po problemie z nim, jego usterka (niedomykanie się) jest jedną z przyczyn nadmiernego dymienia z wydechu, co do nieszczelności w dolocie to warto to sprawdzić ale najpierw zaślep EGR i zobaczysz czy dymienie ustanie. Oczywiście najskuteczniej jest zaślepić dolot spalin do EGR przy samym kolektorze wydechowym.
  2. Jest to zupełnie normalny objaw zapisany w mapach sterownika silnika, grzanie silnika dzieli się na dwa etapy : 1. podgrzewanie - jeśli kluczyk przekręcimy w pozycję zapłon a temperatura cieczy chłodzącej jest poniżej +5*C, ECU wysterowuje masą przekaźnik świec żarowych a ten podaje napięcie na świece rozgrzewając je, równocześnie zapala się kontrolka podgrzewania świec żarowych. Po upływie czasu podgrzewania kontrolka gaśnie sygnalizując kierowcy, że może już uruchomić silnik. 2. dogrzewanie - po każdym rozruchu silnik jest dogrzewany, niezależnie od tego, czy wcześniej był podgrzewany. Zmniejsza to hałas spalania, stabilizuje pracę silnika i (info dla ekologów ) zmniejsza emisję węglowodorów. Etap dogrzewania trwa maksymalnie (zależnie od oprogramowania sterownika) 2 do 4 minut lub jest wcześniej przerywany gdy silnik przed upływem tego czasu przekroczy 2500 RPM, u mnie dogrzewanie trwa również 2 minuty i również słychać kliknięcie przekaźnika 103. Niektórzy mogą zapytać : no dobrze ale w takim razie dlaczego przy sprawdzaniu miernikiem napięcie na świece jest podawane tylko przez 1-3 sekundy po przekręceniu kluczyka a potem jest brak napięcia ? Odpowiedź jest prosta, zakończyła się faza podgrzewania ale nie nastąpiła faza dogrzewania bo nie uruchomiliśmy silnika w tym czasie Myślę, że każdy połapał się w tym opisie a dla wątpiących proponuję podpiąć się miernikiem w układ pomiędzy przekaźnik świec żarowych a świece żarowe i sprawdzić od momentu przekręcenia kluczyka w stacyjce i uruchomienia silnika jak długo wskazuje miernik napięcie podawane na świece.
  3. jeśli sterownik silnika nie dostał zasilania po "15-tce" ze stacyjki" to z pewnością Vag żadnego błędu nie ujawni ale ma to też swoje plusy gdyż wiadomo wtedy, że sterownik silnika nie ma zasilania i w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić właśnie kostkę stacyjki, gdyby miały się pojawić jakieś błędy to przede wszystkim należy ich szukać w 17 Instruments podczas skanowania całego systemu.
  4. Nie, nie, zwyczajnie czytam fora i zapamiętuję to co mnie interesuje, przecież to proste ale wymaga trochę czasu by przyswoić pewną dawkę informacji, jeszcze 1,5 roku temu nie wiedziałem nic o silniku diesla i zasadzie jego sterowania w oparciu o sygnały z czujników itp. cierpliwości a sam będziesz ogarnięty w sposób wystarczający by samemu sobie pomóc i innym
  5. Najczęstszym problemem przy takich objawach jest uszkodzenie przekaźnika w sterowniku alarmu fabrycznego a tu masz fotoporadę jak temu zaradzić : http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=75824&start=0
  6. Wg mnie to nie czujnik G62 tylko G2 ale to tylko przekomarzanie się bo obydwa i tak są w jednej obudowie więc wymianie podlega całość, nie spodziewaj się, że Vag pokaże jego błąd (tylko w przypadku braku połączenia lub zwarcia a w przypadku fiksowania odczytu temperatury nie pokaże), sprawdź i porównaj wartości obydwu czujników w trakcie jak zaobserwujesz spadek temperatury na wskaźniku w zegarach - wartość z G62 (tą dla ECU) w 01 Engine, grupa 007, 4 pole od lewej - ma być identyczna lub bardzo zbliżona z wartością G2 (tą dla wskaźnika w zegarach) z 17 Instruments, grupa 003, 1 pole od lewej, czujnik G62/G2 znajduje się w króćcu wodnym z tyłu głowicy pod pompą tandem w tym miejscu :
  7. Bardzo duże prawdopodobieństwo, że szwankuje właśnie czujnik stopu, nie wszystkie jednak jego usterki są związane z brakiem samych świateł stop gdyż jest to czujnik podwójny (4-ro pinowy) i składa się z czujnika F7 i F47, jeden powoduje włączenie świateł stop a drugi w tym samym czasie informuje sterownik silnika o wciśnięciu pedału hamulca, jeśli jeden z nich jest niesprawny to objawia się to sygnalizowaniem błędy przez kontrolkę świec żarowych, do sprawdzenia co jest powodem sygnalizacji błędu niezbędny będzie i tak Vag a jeśli pokaże usterkę czujnika F7/F47 to łatwo sprawdzić, który z nich szwankuje - wystarczy w Vagu wybrać adres 01 Engine, grupa 006 i w drugim polu od lewej jest wskazywany stan pracy czujnika pedału sprzęgła oraz pedału hamulca, bez wciśniętych pedałów wartość powinna wynosić "000", po wciśnięciu pedału sprzęgła pierwsze zero powinno się zmienić na wartość "1" i po puszczeniu ponownie wrócić na wartość "0", identycznie jest z podwójnym czujnikiem pedału hamulca po jego wciśnięciu obydwa ostatnie zera powinny jednocześnie zmienić wartość na "11" czyli wartość w polu 2 powinna wyglądać "011" i po odpuszczeniu hamulca również jednocześnie powinny jedynki zmienić się na zera - jeśli tak nie jest to trzeba rozebrać czujnik (dla chcących) i zregenerować platynki na stykach nadlewając w ich miejsce cynę i szlifując ją tak aby styki łączyły się i rozwierały na nich jednocześnie albo wymienić czujnik na nowy - cena około 39 zł w serwisie Skody (najtaniej).
  8. ściemnia z tym wyrokowaniem, że to wina pompy a konkretnie braku odpowiedniego ciśnienia paliwa. Jeśli znowu nie będzie chciał silnik odpalić to odpuść sobie samostart tylko, tak jak pisałem wcześniej, podepnij na krótko N109 na pompie wtryskowej i silnik odpali a wtedy zabierz się za przekaźnik 109 lub go wymień jeśli nie chcesz się z nim trochę pobawić i problem zniknie. Gdyby winna była pompa wtryskowa to tym samochodem ledwo byś się toczył.
  9. procedura jest banalnie prosta : podpinasz jeden koniec kawałka kabla do elektrozaworu N109 (widocznego na poniższej fotce) tak by nie spadł i nie dotknął korpusu pompy wtryskowej ani korpusu N109 (bo będzie zwarcie i posypią się iskry) a drugi koniec podpinasz do "+" akumulatora i wtedy próbujesz odpalić silnik - jeśli odpali to kluczykiem go nie zgasisz bo Twój silnik nie ma klapy gaszącej przed kolektorem ssącym i trzeba wtedy rozpiąć ten kabel; jeśli silnik w ten sposób odpali a bez podpięcia na "krótko" nie będzie chciał to sprawdź czy po przekręceniu kluczyka w stacyjce w pozycję ON mignie nawet na chwilkę i zgaśnie kontrolka świec żarowych - jeśli nie to uszkodzony jest właśnie przekaźnik 109 i ECU nie dostaje zasilania, dziwię się trochę, że elektryk stwierdził brak elektrycznej usterki - sprawdzenie przekaźnika 109 to pierwsza rzecz, którą powinien zrobić oraz sprawdzić czy odpali na "krótko"
  10. tomus1985, mam pytanie, czy z wydechu wydobywa się jasnoszary dym o zapachu niespalonej ropy przy tych objawach bo jeśli tak to proponuję sprawdzić pozycję klapy gaszącej na wlocie obudowy zaworu EGR, może być albo zacięta od nagaru w pozycji na wpółprzymkniętej albo elektrozawór N239 dostaje zwarcia zamykając ją (ale nie do końca - może się opierać o nagar) w trakcie pracy silnika - taka usterka dawała właśnie identyczne objawy u mnie co u Ciebie z tym, że było to wszystko okraszone jeszcze szarą zasłoną dymną z wydechu za samochodem a o dziwo Vag nie wskazywał zwarcia na N239, domykanie klapy gaszacej da również takie samy objawy odbicia fali powietrza doładowanego co zabity katalizator.
  11. Jśli nie łączy się Vag oraz silnik nie chce zapalić to na pierwszy ogień powinno iść sprawdzenie głównego przekaźnika zasilającego sterownik - wymontowanie, rozebranie, poprawienie w nim lutownicą lutów oraz przeszlifowanie nóżek przekaźnika, dobrym sposobem jest też podpięcie "na krótko" zasilania "+" kawałkiem kabla bezpośrednio z akumulatora na elektrozawór N109 na pompie wtryskowej - ECU wtedy dostanie zasilanie od "zachrystii" i silnik odpali, Vag się połączy, jeden tylko problem w takim połączeniu "na krótko" będzie taki, że będzie chodził w trybie awaryjnym.
  12. Nie odpowiem bo nie sprawdzałem, nie posiadam w swoim VP pompy tandem więc nigdy nie byłem zainteresowany zestawem uszczelek do niej, o ile ASO lub sklepy np. InterCars mają zestaw uszczelek do niej od strony głowicy to z tą od dekla pompy paliwa będzie ciężko ale warto przeglądać np. allegro - może ktoś będzie miał do sprzedania.
  13. ETKA w ogóle jej nie ujmuje jako część wymienną w związku z tym nie ma ona numeru.
  14. a w którym miejscu cieknie bo są do niej uszczelki przeznaczone tylko trzeba popytać np. w serwisie Skody - mają taniej i dobre zaplecze reparaturek niż serwis VW/AUDI albo na allegro : na pierwszej fotce masz uszczelkę od strony głowicy (czyli pompy podciśnienia) w postaci połączonych dwóch oringów a od strony pompy paliwa jedną uszczelkę pod pokrywą.
  15. znajduje się w miejscu zaznaczonym na foto :
  16. podpiąć Vaga aby sprawdzić czy nie ma jeszcze innych błędów i zabrać się za usunięcie przyczyny tego stanu rzeczy samemu albo oddać dobremu mechanikowi.
  17. rozumiem, że stało się tak w trakcie jazdy a jak silnik reaguje po zgaszeniu i jego ponownym uruchomieniu - odzyskuje z początku moc ?
  18. jedno jest pewne - podany błąd świadczy o przeładowywaniu turbo i wpadaniu w tryb awaryjny ale drugą niepokojącą rzeczą jest to, że teraz silnik od początku (jak piszesz) ma muła i nie wkręca się na obroty (tak wnioskuję z Twego zapisu) więc dziwię się, że mechanik nie zrobił od razu logów dynamicznych aby stwierdzić np. zakres pomiaru przepływki itp. bo notlauf swoją drogą a całkowity muł również swoją drogą. Proponuję zatem jeszcze zrobić logi dynamiczne.
  19. jedno jest pewne - nie masz silnika 2.5 TDI ale żeby potwierdzić czy jest to AVF czy inny PD 1.9 TDI to niestety ale musisz się trochę nagimnastykować by dostrzec pole numerowe na Twoim silniku, które jest zaznaczone na poniższej fotce (poniższa fotka dotyczy silnika 2.0 TDI BLB ale w Twoim pole numerowe jest w tym samym miejscu) : Twoje pole numerowe będzie Ci zasłaniał filtr paliwa z widoczną na nim chłodnicą paliwa, który jest dokładnie nad tym polem numerowym silnika.
  20. tylko daj foto tego silnika bez plastikowej górnej jego osłony, zrób też fotkę silnika przy jego składaniu ze skrzynią biegów od strony podstawy filtra oleju a konkretnie miejsce na bloku kilka centymetrów w prawo od podstawy filtra oleju - tam też szukaj oznaczenia silnika.
  21. owszem, że można, przecież nic się nie stanie; nawet można podawać napiecie kolejno na każdą ze świeczek z aku bez uruchamiania silnika i sprawdzać ręką (z przerwami oczywiście testując każdą świecę osobno) czy wąż idący do nagrzewnicy nagrzewa się bezpośrednio przy tych świecach.
  22. Dziś rano o godz. 06.00 po pracy na nocną zmianę uruchomiłem silnik (całą noc stał pod chmurką), temperatura około 3*C, włączyłem od razu ogrzewanie na max a prędkość nawiewu na 2 bieg, nawiew na szybę i po chwili zapaliłem światła i ruszyłem, innych odbiorników prądu nie włączałem i po 40 sekundach od uruchomienia silnika czułem już ciepłe powietrze z nawiewów na przednią szybę.
  23. przede wszystkim czy nie widać przy niej wycieków paliwa, można też podpiąć do niej manometr do specjalnego w niej przyłącza na obudowie aby sprawdzić wartość ciśnienia paliwa w kanale zasilającym - praktycznie bez widocznych wycieków paliwa z tej pompy nie ma możliwości aby z jej powodu silnik nie odpalił, jest tak skonstruowana, że pomimo braku paliwa nie jest w stanie się zatrzeć bo wirnik zawsze jest zwilżony paliwem co pozwala jej nadal zasysać paliwo, raczej byłbym skłonny sprawdzić oring pod wężykiem powrotu na filtrze paliwa choć i tak będzie ciężko ustalić co jest przyczyną skoro objaw dopiero wystąpił 2 razy.
  24. w takim razie jeśli podłączysz Vaga to z pewnością pokaże błąd w zasilaniu kontrolki K29 i to właśnie dotyczy kontrolki podgrzewania świec żarowych i nie jest to wina samych świec żarowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...