Ale bzdura.
Niby jak piezoelektryczne wtryskiwacze można zwykłym miernikiem sprawdzić?
I jeśli mówimy o wtryskiwaczach piezoelektrycznych, to nie istnieje tam cewka.
Odszukać uszkodzony wtryskiwacz, wymienić i jeździć, aż padnie następny.
Różne są metody.
Ja używam dobrego fluxa i trochę cyny np.
Grot proponuję zakupić minifala lub co najmniej ścięty i spłaszczony.
Przy wylucie staraj się nie przegrzewać układu.
Najtaniej jest tak. Dorobić kluczyk najzwyklejszy, wydłubać z niego transponder i wstawić do scyzoryka.
A z dorobionego kluczyka zostawić grot i przypiłować go tak, żeby można było zamontować w scyzoryku.
Tyle.