no właśnie czy owy capek po wyłączeniu jest nastepstwem zanieczyszczonego różnymi glutojadami parownika, bo u mnie też tak trochę zajeżdża ale tylko po wyłaczeniu i przez jakiś tam czas a tak to nic nie capi
pytam bo mam środek do odgrzybiania który kupiłem w Niemczech do odgrzybiania firmy Nirgin, i używa sie go tak że kładzie sie go na podłodze odpala na dziesieć minut (butelka z sprayem), włącza klimę na max, zamyka sie obieg powietrza na wewnętrzny i wsio, podobno środek zostanie zassany do obiegu i tam zrobi swoje tak przynajmniej wynika z rysunku i opisu na pudełku, już raz tak zrobiłem rok temu i teraz mam jeszcze jeden (koszt 10 EURO) i nie wiem czy warto w ten sam sposób to robić czy inaczej
w robocie jak wyłącze klimę pomieszczeniową LG i ją włączę to przez jakiś czas też taki capek jest