tak sobie czytam i :eek: ,co roku jeżdżę do Niemiec na dwa miesiace, ostatnio swoją A4 i powiem jedno po tych dwóch miesiacach jazdy w Niemczech, gdzie pomiedzy mieścinakami w polach sa nawet scieżki rowerowe , przekraczajac granicę w Świecku po pięciu minutach wstyd mi że mieszkam w tym kraju, drogi są w takim stanie jak po wojnie, a jeśli już są bez dziur to są wąskie i nie przystosowane do tych czasów, ale najważniejsze że światła cały rok świecimy - w mieście po zderzakach
w Niemczech nawet jak będę miał luzy w zawieszeniu to tego nie będę wiedział, bo nie ma gzie tego usłyszeć, tam gdzie ja jeżdżę to na pola prowadzą asfalty