Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. piotrsob1

    Jakie pompowtryski?

    BRB jest przystosowane do montażu DPFa i ma wałek z innym profilem krzywek napędzających pompowtryski . Przez co muszą być wydajniejsze , bo część ich skoku roboczego jest zarezerwowana dla obsługi dotrysku paliwa w celu jego wymuszonej regeneracji Oczywiście po zamontowaniu pompek od BRB do BKE , silnik powinien wystartować bez problemu, powinien nawet lepiej jeździć niż na oryginałach, ale może się okazać konieczne skorygowanie softu pod nie, np. ze względu na dymienie Nie jest to wcale pewne , może być tak że da radę jeździć bez korekty, ale trzeba się z tym liczyć
  2. piotrsob1

    Jakie pompowtryski?

    Proszszę bardzo ....
  3. Popychacz w nurniku pompowtryskiwacza przytrzymuje tylko ten najmniejszy oring ( widoczny na zestawie naprawczym) , wystarczy popychacz mocniej pociągnąć i wyskoczy ze swojego gniazda Nowy też wchodzi " na wcisk " W sumie w drugą stronę też powinno się dać przełożyć popychacz ( starego typu zamiast nowego ) , tylko że stare są wadliwe, występuje problem ze smarowaniem górnego końca z powodu jego kształtu ( po prostu nie dochodzi tam olej ) Fabrycznie pomiędzy śrubę regulacyjną a popychacz był stosowany specjalny smar, ale po dłuższym okresie bezobsługowym to połączenie zaczynało pracować na sucho , czego efektem jest wytarcie i rozregulowanie ustawienia napędu pompek , a w skrajnych przypadkach kończy się to własnie zerwanie zamków spręzyn W nowym typie nie ma problemu , bo smaruje to olej
  4. Tak , tylko taniej wyjdzie jak kupisz uszczelniacze Boscha ( te ze zdjęcia ) i śruby z linku (wszystko z posta 53) Ciekawi mnie tylko dla czego upierasz się przy wymianie pompki A co do roboty , to szukaj fachury, bo jak sam zaczniesz naprawiać , to efekt może być gorszy niż przed naprawą Jak z grubsza wgląda ta robota masz tutaj opisane , al jakbym miał to opisywać ze szczegółami to się poddaję : http://a4-klub.pl/index.php?/topic/295429-bpw-telepanie-motorem-na-biegu-jalowym/page-1
  5. Jeżeli BA oddałeś, to na razie pompki bym w ogóle nie kupował Tylko cztery komplety uszczelniaczy (na wszystkie pompki) , w zależności od zawartości kompletów uszczelniających dokupił bym śruby regulacyjne nowego typu ( jeżeli ich w kompletach nie ma ) i cztery śruby mocujące pompowtryskiwacze Z jakichś starych pompek założył bym zamki sprężyn ( na te pompki na których są popękane) i po wymianie uszczelnień i wymianie popychaczy wszystko zmontował i wyregulował Daje 90 % szans, że wszystko po takiej operacji wróci do normy i na tym problem się skończy ( oczywiście jak będzie to robił ktoś ogarnięty i wyposażony w wiedzę i niezbędne oprzyrządowanie, a nie fachura z łapanki )
  6. Gdzieś Ty oddał to auto do naprawy , że w ogóle nie wiedzą z czym się to je Te delikatnie mówiąc "barany" pewnie by nawet uszczelniaczy nie wymienili, bo jakby chcieli wymienić to popychacz by znaleźli w zestawie uszczelniającym : Śrubę regulacyjną razem z kontrą i śrubę mocującą pompki trzeba osobno dokupić . Natej aukcji masz pdane numerki : http://allegro.pl/sruba-regulacyjna-pompowtryskiwacza-vw-audi-skoda-i5125279592.html A swoją drogą zastanowił bym się czy nie wymienić uszczelniaczy na wszystkich pompkach, bo wygląda że są nieruszane od nowości, jak popychacze są starego typu i za kawałek czasu się okaże że będzie problem z następnym cylindrem Może się w ogóle okazać ( i wszystko na to wskazuje ) że powodem całego problemu są tylko i wyłącznie uszczelniacze pompek i nie potrzebnie kupowałeś tą pompkę BA .................. Ciekawe co to za serwis ???
  7. No i kolega rozwiał wątpliwości
  8. Oj coś ciężko ze zrozumieniem , ja tu piszę o sytuacji dokładnie odwrotnej , kiedy to duże heble z tyłu się blokują , a liche z przodu nie tracą przyczepności i chyba nie trzeba być Einsteinem, żeby przewidzieć co się w takiej sytuacji powinno wydarzyć A już o odrywaniu tylnych kół to tam chyba nie ma ani słowa A co do Twojego setupu, to mógł by mieć dużo większą skuteczność, jakby tył był odpowiednio dobrany do przednich hampli , bo teraz nie dość że masz małe piczki na tyle, to jeszcze działają na max 50 % możliwości
  9. To napisz jak są inne , a wtedy spróbujemy ustalić czy są one zamiennikami BA, czy może ktoś zapakował takie jakie miał pod ręką Trochę poszperałem i wychodzi że 038 130 073Q to odpowiedniki 038 130 073BA , bo też występowały w AWX-ach i innych 130-to konnych PD-kach Nie jestem natomiast na 100 % pewny , czy na pewno mają identyczne parametry , bo mogły np. różnić się nieco parametrami a soft do nich stosowany mógł powodować że moc pozostawała taka sama Zakładaj tą co kupiłeś i się okaże , czy jest wszystko oki
  10. No i sprawdź czy pozostałe na pewno są tego samego typu
  11. piotrsob1

    BPW zmulony

    Kurde podłącz to auto pod kompa, bo się będziemy w ten quiz bawić do Bożego Narodzenia N75 też możesz sprawdzić przez podmiankę, ale mi chodziło o czujnik ciśnienia znajdujący się na plastykowej rurze idącej od IC-ka do klapy gaszącej ( przy ścianie grodziowej ) Tak on wygląda : http://sklep.autoczesci.torun.pl/silniki-i-osprzet/385-czujnik-cisnienia-doladowania-audi-volkswagen-0281002401.html
  12. piotrsob1

    BPW poduszki silnika

    Czyli albo elektrozawór poduchy prawdopodobnie wyzionął ducha , albo na złączu nie kontakci Jak sama poducha nie jest wylana i nie szarpiesz podczas jazdy mocno motorownią , to można z tym jeździć i jeździć .....
  13. piotrsob1

    BPW zmulony

    Najprościej podmienić na próbę AWX-y i AVF-y jak dobrze pamiętam mają przepływomierze tego samego typu Jak będzie problem z odpowiednim wkrętakiem ( bo wkręty są dziwne ), to zamieniaj razem z całą puchą filtra powietrza Może też być problem z czujnikiem ciśnienia powietrza doładowującego, (czasem podobno pomaga jego umycie)
  14. Patrząc po zdjęciach nie widać czy wałek jest odpowiedni do twojego silnika , a z opisu to wynika że raczej nie, bo w tych latach silniki były przystosowane fabrycznie do montażu DPF-a i profil krzywek pompowtrysków był inny niż w twoim silniku Chociaż tutaj kolega pisze że w BLT szły do 2009r, trzeba by sprawdzić w ETCE po numerkach
  15. Z tego co pamiętam to pompki do AWX-a powinny być BA, a jak masz popękane zamki sprężyn pompowtrysków, to prawdopodobnie były źle wyregulowane ( z luzem) i dla tego pozrywało zamki , jak pompki są prawidłowo wyregulowane to zamki sprężyn w ogóle nie pracują
  16. Piotrze trzecia pompke nie czwartą No faktycznie coś mi się pokiełbasiło, patrząc na screeny to trzecia ma najgorsze korekcje a czwarta najlepsze i to je bym zamienił miejscami
  17. piotrsob1

    BPW zmulony

    To od czego ten icek , od czołgu ? Że tak długo trzeba czekać aż go turbo napompuje ? Myślę że raczej nie w jego objętości leży problem
  18. No na prawdę niezły gościu , zamiast najpierw postawić diagnozę i usprawnić motorówkę , a dopiero później wziąć się za program , to poszedł na skróty, a teraz to może być ciężko, bo z takim jego podejściem to nie wiadomo czy czegoś nie nakombinował Powinien to ogarnąć do pozytywnego efektu, a nie wyganiać Cię za bramę z rozpapranym autem Ja bym mu nie dał za taką robotę nawet złotówki
  19. czyli sie nie pomylilem bez kompa Prorok jakiś z Ciebie , czy co ?
  20. piotrsob1

    BPW zmulony

    Zamiast kombinować w ciemno, trzeba było zrobić i wrzucić chociaż dynamicznego loga grupy 011, a najlepiej zlogować też pracę EGR-a i przepływomierza Wtedy by było można powiedzieć coś konkretniej, bez zgadywania
  21. Jak postawione silnikiem w dół zawsze pali dobrze, to na bank jest gdzieś w układzie paliwowym jakaś mała nieszczelność, przez którą po dłuższym postoju naciągnie tyle powietrza, że pozwoli ono na cofnięcie się paliwa do zbiornika Nie jest łatwo france znaleźć, może to być któryś z elementów uszczelniających VP44, a to że nie cieknie jak silnik pracuje, wcale nie musi znaczyć że nie wpuści do środka powietrza jak się wytworzy lekkie , grawitacyjne podciśnienie Proponuję na próbę podpiąć zasilanie w paliwo VP44 , jak i powrót do bańki stojącej na glebie , tak na wszelki wypadek przez jakiś mały filterek paliwowy. Jak po uprzednim odpowietrzeniu i postoju przez noc odpali od strzała to pompa OKI, i trzeba szukać dalej , podłączając bańkę np. przed ori filtrem paliwa Postępując w ten sposób możemy określić w której części układu paliwowego kryje się problem P.S. Przy takim sprawdzaniu musimy pamiętać o wyłączeniu pompki w zbiorniku ( jak dobrze pamiętam to bezpiecznik nr. 28 w lewym końcu deski rozdzielczej) albo o założeniu bypasu na ori przewody paliwowe idące od zbiornika
  22. Na pewno pomiędzy silnikiem ze sprawnymi wałkami a takim bez wałków różnica w kulturze pracy będzie na korzyść tego pierwszego , bo jak by było inaczej to konstruktorów z VW trzeba by uznać za debili Nie mniej jednak ta konstrukcja to jest wymysł szatana Jak temu co to rysował się mogło się w ogóle wydawać że taki układ w którym napęd łańcuszkiem lub kołami zębatymi napędzający jeden wałek, później koła zębate napędzające drugi wałek i na końcu ołówek napędzający pompę olejową może w ogóle pracować długo i bezawaryjnie ? Chyba że tak właśnie miało być, to po prostu miało się psuć Ale wracając do kastracji, kładąc na jedną szalę skomplikowaną i zawodną konstrukcję , a na drugą prostą i niezawodną, ja bez mrugnięcia okiem bym to oko przymknął na troszkę słabszą kulturę pracy, w końcu w AWX-ach i AVF-ach , jak i BRB, BKE jakoś to nikomu nie przeszkadzało Tylko że natura zwykłego śmiertelnika ma to do siebie , że się do dobrego przyzwyczaja i weź mu potem tłumacz, że jak mu jajkami trochę mocniej potrzęsie , to się nic nie stanie, ale będzie mógł spokojnie, bez asistance i liny holowniczej w bagażniku, oddalić się od domu, bez stresu i siwych włosów na głowie Co do skomplikowania i jakości dzisiejszej techniki , to już od dłuższego czasu rozsądek podpowiada że dla spokojności ducha powinno się kupować proste i niezawodne a przez to i tanie samochody No wiadomo, prestiżu to one nie dodają , ale jak komuś na nim zależy , to niech nie oczekuje cudów , to musi kosztować, psuć się , przecież właściciel i tak za prestiż musi zapłacić P.S. Pozdrowienia i ukłony dla jaro4444, który jak jeden z pierwszych na tym forum prezentował otwartość umysłu i wiedzę , która pozwala naszym użytkownikom mieć prawo wyboru , a nie tylko być skazanym na nie do końca trafione wynalazki
  23. Jak są " nieco wytarte " i sprawne , to nie musisz ich wymieniać
  24. Co nie co jeszcze dopisałem do poprzedniego posta Tu nie chodzi o to "mocno" tylko zaburzenie w miarę naturalnego stosunku siły hamowania pomiędzy ośkami , który pi razy oko przy normalnym rozkładzie masy w aucie powinien wynosić 70/30 %( przód /tył ) i bagatelizowanie go przy modzeniu hamulców uważam za co najmniej nierozsądne A na temat skuteczności ori hamulców coś wiem , moje padło wyjechało z fabryki na 288/245, co przy masie ponad 1700 kg ( ze mną i paliwem ) jest niedorzeczne, nie mówiąc już o większym obciążeniu Pierwsze co zrobiłem po zakupie , to wymieniłem na 312/255 Teraz dają radę , ale też szału nie ma . Ze względu na komfort i prowadzenie nie chciałem wrzucać większych felg niż 16" ( 18 " fele na których przyjechała z De od razu poszły do Żyda )
  25. Z tego właśnie względu na tak mocnych hamplach z tyłu, z powodu zakłócenia odpowiedniego stosunku siły hamowania między przodem a tyłem, może dochodzić do zerwania przyczepności tylnych kół O ile przy sprawnym ABS-ie nie powinno to stanowić większego problemu, o tyle przy wyłączonym / niesprawnym może wywołać co najmniej zdziwienie u kierownika, jak go tył auta zacznie wyprzedzać Trzeba pamiętać że sterownik ABS/ESP ma wkodowany rozmiar hamulców , i jak zmieniamy ich rozmiar proporcjonalnie na obydwóch osiach to układ będzie pracował prawidłowo nawet bez przekodowania, a przy modyfikacji tylko jednej ośki powstaje z tym problem , szczególnie niebezpieczny w tym konkretnym przypadku , gdy tył hamuje za mocno Poza samym hamowaniem to i układ ESP będzie miał prawdopodobnie duży problem ze stabilnym działaniem , właśnie z tego powodu Na podstawie informacji z czujników przeciążeń , kąta skrętu kierownicy, obrotu auta wokół własnej osi i wkodowanych hamulców ( a konkretnie ich charakterystyk ) układ ESP stara się dobierać optymalną wartość ciśnienia płynu hamulcowego przekazywanego na poszczególne koła podczas stabilizacji toru jazdy Zakładając takie hample bez przekodowania tą optymalność mu odbieramy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...