Sorry kolego miedzikos, że cokolwiek napisałem w tym wątku
Zawsze bezpieczeństwo i właściwości użytkowe stawiam na pierwszym miejscu, wygląd auta i jak to nazwałeś "klimat" jest dla mnie rzeczą nie mającą większego zanaczenia.
Standardowy zawias plus opona o takim prfilu, ale z górnej półki, wybacza naprawdę dużo naszym dziurawym ścieżkom.
Piszę to na podstawie swojego doświadczenia, swego czasu kręcąc masę kilosów nie drogami głownymi, tylko trzycyfrówkami ,bo tylko tam można było rozwinąć akceptowalne szybkości, ( póltorej paczki na budziku dla takiego zestwu plus nawet ponadprzeciętnie nierówna droga nie jest żadnym wyczynem ).
Wracając do Waszych "klimatycznych" aut, to są one bezpieczne do polansowania się po mieście, a nie do codziennej jazdy w polskich warunkach.
Problem w tym że dla większości są to jedyne auta jakie mają do dyspozycji, a praktycznie każdemu się wcześnie czy później będzie spieszyć. Pół biedy jak to będzie na autostradzie lub S-ce, na zwykłej drodze pierwsza chopka lub dziura jest w stanie wysłać Wasze autka w maliny i to wcale nie przy prędkości przekraczającej dopuszczalną .
Wierz lub nie, ale fabryczna fela i standardowy zawias plus dobra guma pod względem bezpieczeństwa jest dużo lepszym wyborem, niż ładne osimnastki lub dziwiętnastki i do tego tani ale szeroki, niskoprofilowy laczek na glebie
Porządne opony w tych rozmiarach (za przeproszeniem), są poza zasięgiem finansów większości, poza tym i tak ich trwałość na naszych drogach będzie niezadowalająca
Mam nadzieję, że to co napisałem będzie przeciwwagą dla ogólnego, bezkrytycznego zachwytu, jaki się tutaj udziela i pomoże zachować rozsądek tym co muszą normalnie użytkować swoje auta na co dzień , nie mając do dyspozycji innego dupowozu
P.S.
Odnośnie spustoszenia, to odpukać dożyłem dosyć sędziwego wieku, bez poważniejszego wypadku, mając na liczniku grubo ponad bańkę kilosów
A na dwa, które mi się przydarzyły, jeden był z mojej winy, spowodowało go myślenie o d*pie marynie w czasie jazdy z prędkością 60 km/h.
Zapewniam Cię, że kiedy zaczynam jechać szybko, nie ma czasu na pierdoły, trzeba myśleć za siebie i dodatkowo za innych, którym się wydaje że jadą najszybciej