-
Postów
7364 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez piotrsob1
-
A czy wyeliminowałeś jako przyczynę braku mocy jakość paliwa ? Ja od tego bym zaczął
-
W B6 EGR był pneumatyczny, w B7 elektryczny , jak silnik jeszcze kompletny to patrząc na zdjęcie rozpoznasz
-
to samo napisalem wyzej, przeciez masz rozne twardosci srub Ciekawe jak przykręcisz PD-ka na śrubę M8
-
Dobrze obejżyj to gniazdo PD-ka (pozostałe też), raczej wątpie że będzie ono szczelne, pomimo naprawy gwintu śruby mocującej i wymiany usczelniaczy. Poza tym jakoś mi się nie widzi, coby w tym przypadku taka naprawa gwintu poprzez wkręcenie wkładki była skuteczna na dłuższą metę. Pompki w BPW ze swojej natury lubią się kiwać podczas pracy i wydaje mi się że te siedem zwojów wkładki prędzej czy później wyrobi się w głowicy. Można by się pokusić o dorobienie szpilki M8/M6 i wkręcenie jej w rozwiercony i nagwintowany otwór w głowicy, ale chyba będzie problem z odpowiednią jej wytrzymałością
-
Radzę się przyzwyczaić, bo jak zaczniesz grzebać ( szukając przyczyny ) to może się okazać że wymienisz pół samochodu, a nic się nie poprawi
-
Jeżeli to trzęsienie i bujanie masz delikatne to normalne , te typy ( tdi w B6 i B7) tak mają Ciężko znaleźć egzemplarz , który bedzie pracował idealnie Problem jest dopiero jak auto pracuje na wolnych obrotach, a Ty stojąc obok będziesz widział jak się buda kołysze
-
Wygląda na problem z wydajnością zasilania w paliwo, kiedy ostatnio wymieniałeś filtr paliwa ? Może przytkany smok w zbiorniku ?
-
Zastanów się nad sensem tego filtra w Twoim aucie Sportowe wkłady mają za zadanie zmniejszenie oporów przepływu powietrza ( lepsze napełnianie cylindrów ), ich sensowne zastosowanie to silniki wolnossące. W uturbionych motorówkach za ilość powietrza podawanego do cylindrów odpowiada turbosprężarka, sterowana przez ECU w zależności od zapotrzebowania na moc. Jest ona w stanie wykonać swoje zadanie ze sporym zapasem, wyjątkiem może być tylko sytuacja, kiedy wkład filtra powietrza jest bardzo zanieczyszczony ( brak możliwości pobrania odpowiedniej ilości świeżego powietrza ) . Poza tym coś za coś, mniejsze opory przepływu = gorsza jakość przefiltrowanego powietrza, co w dłuższej perspektywie odbije się na trwałości silnika
-
Małe to zdjęcie, ale jeśli dobrze widzę to jest przewód podciśnieniowy, który idzie do serwa hamulcy, jak świszczy to musi być nieszczelny. Znajdź nieszczelność w nim i napraw, bo kiedyś jak będziesz musiał ostrzej zachamować , to może się okazać że nie będziesz miał czym .
-
[B6 BPW] Szczekający pies w moim układzie napędowym ?
piotrsob1 odpowiedział(a) na Kangoor temat w Audi A4 B6/B7
Miałem u siebie coś, co nazwał bym raczej kichnięciem podczas delikatnego przyspieszania w zakresie obrotów 1700-2200. W czaie tego kichnięcia występował chwilowy spadek mocy, a problem pjawiał się po dłuższej delikatnej jeździe. Czasem było ono pojedyncze, czasem dwa z rzędu, bardzo rzadko potrójne. Podczas dynamicznej jazdy problemu nie było . Poprawę sytuacji spowodowało wyczyszczenie zaworu EGR-a , ale nie wyeliminowało go całkowicie. Po pewnym czasie wymieniłem EGR na nowy i problem zniknął na trzy latka, ale żeby nie było za pięknie, właśnie zaczyna powracać -
Ten z Lidla mam od dwóch lat i mogę polecić, daje max 3,7A . A ten z Biedrony mimo że w opisie ma 4,2A to daje 3,5A. Obydwa mają sterowanie mikroprocesorowe, co daje jedną, niewątpliwą zaletę, nie zniszczą akumulatora przez przeładowanie.
-
Zacznij od sprawdzenia kompresji u niezależnego od poprzednich mechanika,bąź przy pomiarze żebyś był pewny wyników, nie mów mu że w silniku było coś grzebane, jak kompresja wyjdzie licho to niech zrobi próbę olejową. Mam podejżenia, (oby się nie sprawdziły) że ta ostatnia naprawapomogła Twojej motorowni pomogła jak umarłemu kadzidło
-
Nagraj może jak odpala po nocce i wżóć na YT. W BLB i nie tylko, bodajże dla ochrony koła dwumasowego dawka rozruchowa jest stopniowo zwiększana , żeby silnik miękko startował, co przy lekkim ogólnym zużyciu silnika i osprzętu może się przekładać na te trzy sekundy kręcenia
-
Jak długo jeździsz autem? Po rozgrzaniu nie kopci ? Zaczął bym od sprawdzenia kompresjii, przy takich korekcjach jakie wkleiłeś, to raczej dużych różnic między cylindrami nie będzie, ale nie jest wykluczone że wszyskie są róno słabe Kwestia paliwa też jest dosyć skomplikowana, to że tankujesz na stacji z logo BP wcale nie gwaranuje Ci dobrej jakości, jeżeli jest to stacja franczyzowa to masz duże prawdopodobieństwo że właściciel chce na tym interesie coś zarobić. Handlowanie oryginalnym paliwem w dzisiejszych czasach wcale zyskownosci nie gwarantuje , natomiast wlanie "lewizny" do dołu znacznie tą zyskowność poprawia
-
ma,ma.....ten od BPW ma większą krzywkę,a reszta wałka taka sama Krzywki pompowtrysków w wałku do silnika z DPF-em mają inny profil, muszą zapewnić wykonanie dotrysku przez pompkę dodatkowej dawki regeneracyjnej ok. 35 st. po GMP tłoków podczas suwu pracy
-
Pod obciążeniem rozrusznika , który kręci zimnym silnikiem, takie napięcie nie jest złym wynikiem
-
Rozumię że wymienili ci cztery komplety pierscieni na wszystkich cylindrach, bo chyba nie cztery sztuki:decayed:,uszczelki kolektorów ssącego i wydechowego, a w głowicy wymienili wszystkie prowadnice i uszczelnia trzonków zaworowych (8 szt) ,zplanowali, dotarli przynajmniej wszystkie zawory i sprawdzili ich szczelność po robocie ?(zakładam że po naprawie nie wystają poniżej płaszczyzny głowicy, jeżeli tak to należy obrobić gniazda i zawory aby nie wystawały !). Jeżeli nawet zrobili tak jak opisałem to tródno to nazwać remontem, piszesz wcześniej że silnik ma przebieg ok. 400kkm, więc nie wierzę że gładzie cylindrów nie wykazują dużego zużycia Cylindry nie były porysowane? , pomierzyli je czujnikem zegarowym (średnicówką)? Jkie pokazała zużycie? Sprawdzili wystawanie tłoków ponad blok w górnym, martwym położeniu i dobrali odpowiednią grubość uszczelki ?( zakładam że tłoki wystają tak samo, bo różnica może świadczyć o przebytej kolizji i skrzywienu korbowodu) Tą kompresję 26-28 to widziałeś na własne oczy , czy wierzysz mechanikom na słowo ? Była ona badana na zimnym czy ciepłym silniku ?
-
W pełni naładowany, sprawny aku bez obciążenia powinien mieć napięcie powyżej 12,5V- 12.8V. Jeżeli ten wykres jest zrobiony na włączonej stacyjce z grzejącymi świecami żarowymi to z aku raczej wszystko w porządku.
-
Ten filmik to ten sam co wrzuciłeś wcześniej, tak? Napisz na czym dokładnie polegała ostatnia naprawa silnika, bo z tego co pisałeś wywnioskowałem tylko tyle, że mechanik stwierdził winę pierścinków tłokowych, i jak z kompresją na garach po naprawie ? I wrzuć aktualny filmik
-
Przydało by się dziesięć przykazań jak korzystać z dobrodziejstwa elektrycznego rozruchu silnika : 1. Dbać o właściwe napięcie dostarczane przez alternator (14,2 -14,4V) 2. Dbać o dobrą kondycję rozrusznika,( zużyte tulejki, szczotki, wylutowany komutator powodują znaczne zmniejszenie sprawności rozrusznika). 3. Zapewnić alternatorowi czas potrzebny na doładowanie aku po rozruchu ( po bardzo długim kręceniu może to być nawet kilkadziesiąt minut jazdy lub chociaż pracy na wolnych obrotach silnika) 4. Przed zimą weliminować wszystkie niepewne połączenia w instalacji rozruchowej, na których mogą występować znaczne spadki napięcia (takie miejsca w czsie rozruchu intensywnie wydzielają ciepło ) 5. Pamiętać o zależności pomiędzy głębokością rozładowania , a ilością cykli w których aku będzie trzymał parametry fabryczne( tłumacząc na polski, przy rozładoaniu 20% aku takich cykli wtrzyma załóżmy 800, a przy 70% już tylko 30 ) Rozładowując aku do zera ( nie ma siły przekręcić silnikiem ) na dzień dobry wyłączmy mu około 50% dotychczasowej pojemności. 6. przy mrozach rzędu -20 st. C pojemność użyteczna i prąd rozruchowy aku spada o ok. połowę, zaś opory rozruchu silnika w zależności od zastosowanego oleum wzrastają dwa do czterech razy . Dlatego przy słabym aku całkiem dobre rezultaty daje zabranie go do domu na noc, a nawet postawienie na grzejniku . 7. Jeżeli problemy z rozruchem występują załóżmy w -10st. C, to bez sensu jest próba odpalania rozrusznikiem przy -20st. C, lepszym rozwiązaniem będzie wtedy odpalenie samochodu z "zaciągu", zachowując tylko rozsądek,( wysoki bieg III lub IV i stopniowe puszczanie sprzęgła ) i niezaduża prędkość. Powyższa rada nie dotyczy ze względów oczywistych posiadaczy aut z automatycznymi skrzyniami biegów 8. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest ciepły garażyk, ale chyba nie powinienem tego w ogóle pisać, bo narażę się większości kolegów Zabrakło jeszcze dwóch punktów, skończyła mi się vena twórcza, może ktoś dopiszę P.S. Zapomniałem o kabelkach rozruchowych, mogą nam nie raz uratować sytuację podzczas uruchamiania silnika, są tylko warunki które trzeba spełnić. Najlepsze marketowe kable to nadają się tylko do podładowania aku z auta sąsiada, żeby nadawały się do odpalania przy prawie całkiem rozładowanym albo bardzo słabym naszym aku muszą mieć przynajmniej 80 mm2 przekroju miedzi i krokodyle z miedzianymi lub mosiężnymi szczękami. Takich kabli w handlu nie kupicie, trzeba je zrobić samemu lub zlecić wykonanie elektrykowi
-
Michał, u ciebie problem jest z silnikiem, nie z osprzętem , jak chcesz mieć spokój to musisz z nim coś zrobić, albo przeczekać do wiosny . Dolewanie Mixolu ( oleju do dwusuwów ) do napędu na pewno nie ułatwi rozruchu w niskich temperaturach, a wręcz przeciwnie, pogorszy odpalanie. Dodatek Mixolu obniża wartość cetanową napędu ( podwyższa temperaturę potrzebną do wystąpienia samozapłonu )
-
Korekcje masz w normie, bipy trochę wysokie. Zmień na próbę stacje na której tankujesz paliwo( polecam Orlen, tylko oryginalny, broń Cię panie boże nie jakiś franczyzowy ) i zrób 23 jeszcze raz. Porównaj też rano Vagiem temperatury paliwa, powietrza w układzie dolotowym i temp. cieczy chłodzącej,czy się zbytni nie różnią, może problem leży w niesprawnym czujniku.
-
AWX po dłuższym postoju na mrozie ciężko pali i dymi
piotrsob1 odpowiedział(a) na jarek81234 temat w Audi
Spróbujmy co nieco usystematyzować: - problem występuje tylko przy ujemnych temperaturach ? - przy temperaturach oscylujących w okolicy -10 st.C zapala na chwilę i gaśnie i dopiero potem trzeba długo kręcić , czy zapala dopiero po długim kręceniu ? - przy teście z ustawieniem auta tyłem wyżej jaka była różnica poziomów pomiędzy osiami i ilość paliwa w zbiorniku ? Walczyłem na wiosnę z podobnym przypadkiem w żony A2 1,4 TDI, żaden mechanior nie chciał się za to wziąć, chyba że na zasadzie dzisiaj wymienimy to, jutro tamto, może wreszcie trafimy . Zdjagnozowanie problemu zajeło mi prawie dwa tygodnie, i polegało na wymyślaniu różnych prób i zmian w układzie paliwowym, a potem wnikliwej obserwacji zachowania samochodu podczas uruchamiania po nocnym postoju W moim przypadku wydedukowałem ,że winę ponosi tandem pompa, po wymianie na inną ( używkę ) problem zniknął Opisz od początku dokładnie wszystkie swoje spostrzeżenia, może uda się coś sensownego podpowiedzieć. Nie bierz za pewnik tego co powiedzieli Ci do tej pory mechanicy, pewny informacji od nich możesz być tylko jak sam byłeś przy diagnozowaniu i to pod warunkiem że jesteś w stanie sam zweryfikować to co mówią z tym co na własne oczy widziałeś -
Jak na chwilę odpala i gaśnie to usczelnienia pompek są O.K, prawdopodobnie paliwo cofa się do zbiornika. Zrób taką próbę, postaw auto na noc tak, by tył był jakieś 40-50 cm wyżej niż przód (w samochodzie musi być min. pół zbiornika paliwa). Jak rano odpali dobrze i nie zgaśnie to będziesz miał potwierdzenie Przyczyn może być kilka, napisze jak będziemy znać wynik tej próby
-
Za piątaka to można kupić coś normalnie do jazdy