Kolego, przeczytaj co napisałem zaczynając onegdaj ten wątek, mineło właśnie sześc lat jak VAG klepie to po&$bane rozwiązanie wałków i napędu
pompy olejowej w 2,0tdi i jak się to ma do zaufania setek tysięcy użytkowników tych dwulitrówek.
Przynajmniej kilka tysięcy z nich miało awarie tego podzespołu i nie mów mi tylko że naprawa tych aut nic nie kosztowała, tymbardziej że brak smarowania w czasie jazdy (nawet krótkotrwały ) powoduje w najlepszym przypadku skutki dodatkowe w postaci zniszczenia turbawki.
Żeby było śmieszniej większość tych awarii dotyczy aut pogwarancyjnych z przebiegiem ok. 200 tkm , i napewno ich właścicieli mocno zabolała finansowo.
Większość z nich nabyła te autka na rynku wtórnym, licząc na ich solidność i wytrzymałość, a tu zonk
Wyobraźmy sobie sytuacje że konstruktorzy OOOO nie wpadli na pomysł tego genialnego rozwiązania i silniki te nie mają wałków a pompa oleju jest napędzana tak jak w 1,9 tdi.
Kto by na tym zyskał, a kto stracił ???????