piotrsob1

Nie wypisuj głupot i nie wprowadzaj człowieka w błąd! Wskazówka ma pokazywać idealnie 90 stopni i tak trzymać.Ja obstawiałbym termostat,ale trzeba podpiąć vag i sprawdzić rzeczywistą temperaturę. Płyn chłodniczy ma temperaturę wrzenia ok 108 st. C, zalany do sprawnego układu chłodzenia ( ciśniniowego ) wrze w temperaturze min. 115 st C. Te trzy stopnie to niecałe 3% i mieści się w tolerancji zespołu czujnik-wskaźnik temperatury.

Jeżeli nie rośnie powyżej 100 to się nie przejmuj, wsystko jest w porządku

Na początek wyczyść , przesmaruj klemy i słupki aku.

Włóż go do stacyjki, włącz zapłon, naciśnij na kluczyku otwieranie i zamykanie, wyłącz zapłon. Gotowe :gwizdanie:

Jażmo do tylnych 255 dostępne w Inter-Carsie, oznaczenie BDA559. Koszt za komplet na obydwa koła ok. 200 pln (bez zniżek) :gwizdanie:

Najprawdopodobniej włącznik świateł stopu ( nad peałem hamulca).

Jak w temacie. W B6 2,5tdi 2002r. bratanicy przestały działać: - obrotomierz - oświetlenie zegarów - komp nie przełącza funkcji i pokazuje że paliwa zostało na 2000 km - fis pokazuje brak ciśnienia oleju - kierunki i awaryjne działają, ale brak efektu dźwiękowego i kontrolek na desce Ma ktoś pomysł co może być uwalone? Jak macie jakiegoś dobrego machera to podrzućcie

Do instrukcji to się trzeba stosować jak już zaświeci się kontrolka zapełnienia DPF-a. W innych przypadkach jeździsz normalnie, jak gdyby nic. Co więcej, wymuszona regeneracja DPF-a poprzez dotrysk paliwa pod koniec suwu pracy w cylindrze występuje tylko po długiej jeździe z małą mocą generowaną przez motorówkę. Wtedy spaliny mają zbyt małą temperaturę, by zapoczątkować samoczynne wypalanie filtra cząstek stałych. Przy regularnym , codziennym butowaniu na dłuższych odcinkach na pewno komputer nie uruchamia procedury wypalania, przebiega ona samoczynnie. Troszkę inaczej masię sprawa przy mokrych FAP-ach i przy zajechanch motorowniach, w spalinach których głównym składnikiem są sadze Biedny jest też DPF-ik jak ktoś preferuje styl jazdy na PSJ, bo właśnie przy małej prędkości obrotowej silnika i dużym obciążeniu sadzy powstaje najwięcej :gwizdanie: .

Bateryjka ma się do immo jak piernik do wiatraka Transponder immo znajdujący się w kluczyku jest zasilany indukcyjnie przez cewkę umieszczoną na stacyjce. Cewka służy też jako odbiornik kodu immo.

Na bank spaliny przedostają się do układu chłodzenia. Do wyboru trzy opcje: - dmuchnięta usczelka pod głowicą - pęknięta głowica - nieszczelna chłodnica spalin EGR-a Jest jeszcze czwarta, ale bardzo mało prawdopodobna, pęknięty blok silnika. Którą wybierasz ?

Cyba ktoś Ci przetestował auto (bez twojej wiedzy) podczas twojej nieobecności i tarcze się pogieły na tym upale....... :gwizdanie:

Nie robi Ci się przypadkiem choineczka ( brak masy ) w którejś tylnej lampie ?

Możesz zdradzić co takiego żrobiłeś z tą instalacją w swoim aucie ?

Jak wyjmiesz żarówkę to pod znakiem zapytania będzie działanie pozostałych poduch. Osobiście wolał bym welury z poduchami od skór bez Wersja z opornikami i wykasowanie błędu zapewni ci prawidłowe działanie pozostałych :gwizdanie:

Poprostu długowiecznością nie grzeszą :gwizdanie: U mnie wytrzymują ok.pół roku, ( markowe ) ale ja nie muszę chociaż wyciągać lampy do wymiany :>

Proponuję na początek hard reset ( odłącz klemę na piętnaście minutek), jak nie pomoże to wal na spota

Devastation, za dużo dziś wypiłeś ? Pierwsze słyszę żeby spadek napięcia zasilającego żarówkę prowadził do skrócenia jej żywotności, wzrost ponad napięcie nominalne to i owszem :gwizdanie:

Być może dmuchnięta uszczelka pod wtryskiwaczem, dokładnie nie wiem jak jest w 3,0tdi, tutaj masz jak to wygląda w nowych 2,0tdi CR http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=7094

Może to kwestia dawki rozruchowej na ciepłym ........

Mój BPW ma DPF-a.

Mój BPW przy 112 kkm (pewne ) już zaliczył wpadkę, na szczęście dmuchneło tylko uszczeleczkę pod czapeczką, ale przy okazji naprawy wyszło że jak gniazda pompek wytrzymają do 200 kkm to będzie dobrze ....... :gwizdanie: Fakt że nogę mam bardzo ciężką , ale jeżdżę według wszystkich dobrych zasad dotyczących eksploatacji turbodiesla. Motorówka jest po leciutkim programiku na 165 KM i 370 Nm ( od przebiegu 54 kkm). Przy przebiegu 90 kkm wyszedł problem z e sprzęgłem , które zaczeło się podślizgiwać . Jak narazie pomogła lekka przypalanka , ale nowe już czeka w garażu........ Spalanie hmmmm, jak w 3,0 tdi ( średnio 9,5 l/100km). Ogólnie żałuję że nie kupiłem właśnie 3,0 tdi :gwizdanie:

Kiedyś ruszyłem ten temat, temat rzeka......... Wnioski można wyciągnąć czytając stary wątek http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=72939.0;highlight=jako%B6%E6+paliwa

Najpierw to zmierz napięcie na aku przy pracującym silniku i włączonych odbiornikach, powinno się mieścić w zakresie 13,8 do 14,2 V. Być może woltomierz na desce pokazuję niedokładnie.

Jak byś otworzył oprócz wlewu jeszcze drzwi lub bagażnik to nie zamknie :gwizdanie:

W tych głowicach tych silników słabym punktem są gniazda pompowtrysków, a właściwie ich niepewne mocowanie. W czasie pracy pompki kiwają się na boki, wyrabiając gniazda pompek w głowicy. Ostatnio robiłem u siebie uszczeleczkę pod głowicą ( a głowicę mam taką samą jak u Ciebie ), przebieg 112 kkm i mechanior powiedział że jak gniazda pompekwytrzymają jeszcze do 200 kkm to będzie dobrze Ich zużycie objawia się właśnie przedostawaniem paliwa do oleju. Powinieneś sprawdzić lepkość oleju , jak jest bardzo rzadki to diagnoza jest niemal 100% pewna. :gwizdanie: Jaki masz przebieg motorówki ?