Coś mi się wydaje że po takiej jak opisujesz jeździe przez całą zimę to masz niedrożnego kata, wątpie żeby przez całą zimę choć raz osiągnoł właściwą temperaturę pracy, prawdopodobnie jest zawalony sadzami.
Jego niedrożność powoduje duży wzrost ciśnienia w układzie wydechowym przed katem, w efekcie czego po d...pie dostaje turbina, łącznik elastyczny, EGR i wszystkie uszczelnienia wydechu przed katem.
Duży wzrost ciśnienia po stronie gorącej turbiny powoduje że zaczyna ona pracować w tzw. stanach nieustalonych wydając
dziwne odgłosy, poza tym powstaje duża siła starająca się osiowo przesunąć wirnik w stronę części zimnej, mogąca uszkodzić
jej łożyskowanie i w efekcie ocieranie wirnika o obudowę.
A ten strzał to wynik rozszczelnienia układu w najsłabszym miejscu pod wpływem bardzo wysokiego ciśnienia, jakiego konstruktor nie przewidział :gwizdanie:
Jeżeli moje przypuszczenia są słuszne, to winą trzeba obarczyć kierownika, który doprowadził do takiego stanu, nieprzestrzegając podstawowych zasad BHP obchodzenia się z zespołem napędowym