Skocz do zawartości

piotrsob1

Pasjonat
  • Postów

    7364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrsob1

  1. Pany a problem w 2,0 tdi wyposażonymi w wałki wyrównoważające w większości przypadków polega na wyrobieniu gniazda imbusa w wałku wyrównoważającym , jak i samego sześciokątnego zabieraka , co powoduje rozłączenie napędu pompy oleju Nie mam pojęcia dla czego większość walczących z problemem braku smarowania bez jakiejkolwiek weryfikacji wysyła sprawne pompy oleju do regeneracji ???
  2. Jak jest uszkodzony to dla pewności zaślep go w tym miejscu co na zdjęciu jest kryza : 1,5 mm blaszka z nierdzewki w zupełności wystarczy
  3. Możesz w OCT wyłapać większość mgły olejowej + pary wodnej przedostającej się przez separator odmy ale wszystkiego na pewno nie wyłapiesz Zastanawiam się tylko po co , jak to wszystko silnik może przerobić w cylindrach bez żadnego problemu, odzyskując w dodatku energię i zmniejszając zanieczyszczenie środowiska ? To ustrojstwo w zimie potrafi zamarznąć blokując odpowietrzenie skrzyni korbowej silnika i doprowadzić do uszkodzenia uszczelnień w silniku. Puszczenie wyjścia z OCT w atmosferę to przy sprzyjających okolicznościach piękny zapach w kabinie i niepotrzebne zatruwanie środowiska . A przy jego podłączeniu z powrotem do dolotu zapomniana zawartość zawartość OCT też może być tylko przyczyną problemów, podczas mocniejszego przypałowania silnik może siorpnąć z napełnionego OCT jego zawartość i uszkodzić turbinę Z karierą wszelkiej maści OCT jest jak z filtrami do wody , sprzedawca najpierw specjalnie wytwarza zanieczyszczenia w wodzie by kupującego przekonać o słuszności zakupu Tak samo tutaj, nieświadomy użytkownik zobaczy gdzieś na zdjęciu brunatną śmietankę z wodą która się w OCT wytworzyła i jest przekonany że po jego zamontowaniu uchroni silnik przed zassaniem tego do cylindrów A jak OCT nie ma, to para wodna w odmie na rozgrzanym silniku się nie kondensuje i ta mazia w ogóle nie powstaje ( no poza niewielką ilością czystego oleju która się w dolocie osadzi , ale w niczym nie przeszkadza )
  4. Ja bym się przyjrzał podporze wału napędowego, jak jest za miękka to mogą być takie objawy
  5. Czasy wtrysku się na starym programie się nie zmienią, lać też też nie powinny bo otworki w rozpylaczu są odpowiednio dobrane do średnicy tłoczka sekcji pompującej, a że BJ-ki są wydajniejsze to będzie wtryskiwane ok. 15% więcej paliwa niż na ori pompkach ( oczywiście poza biegiem jałowym ) Sterowanie turbiną się nie zmieni , czyli silnik będzie cierpiał na niedobór powietrza co może prowadzić do lekkiego Batorego z komina
  6. Twoje auto z pompkami od BPW będzie jeździć, ale by robiło to optymalnie to trzeba zrobić program pod te pompki
  7. Z odmy zawsze niewielka ilość mgły olejowej się przedostaje do dolotu i tego w żaden sposób nie wyeliminujesz, chyba że odmę puścisz do atmosfery , ale to nie jest dobry pomysł A jak na przewodach odmy widać olej to są po prostu nieszczelne, jak Cię to drażni to zmień je na nowe , zamiast opasek skręcanych lepiej sprawdzają się na takich cienkościennych rurkach z tworzywa sprężyste, samo zaciskające się
  8. Jakbyś miał dostęp do większej ilości stopek to można by pokombinować z dopasowaniem bez obróbki Zapytaj u gościa który robił głowicę , może pojeździj po mechanikach co siedzą w silnikach grupy VW
  9. Podłącz drugi , dobry aku równolegle do tego co masz w aucie ( tylko jak najkrótszymi i grubymi jak mały palec kablami ) i po próbie odpalenia będziesz wiedział czy to wina baterii A tak na słuch to wydaje mi się że rozrusznik do roboty bo trochę za głośno chechła
  10. Może nie tyle zatkaną odmą, co utrzymującą zbyt duże ciśnienie w skrzyni korbowej silnika Jakby była zatkana całkowicie to ciśnienie w skrzyni korbowej wzrosło by na tyle że któreś z uszczelnień silnika musiało by puścić , albo by wypchnęło miarkę oleju
  11. Podskakujący, odkręcony korek wlewu oleju podczas pracy silnika na biegu jałowym to normalka w PD-kach, a cieknący wąż świadczy o nieszczelności Pokrywa jest nierozbieralna, ale jak silnik nie dymi spalonym olejem , szczególnie na biegu jałowym , to z odmą raczej jest wszystko OK.
  12. Wgląda na to że ten typ tak ma Na dowód wstawiam wykres z hamowni swojego BPW, zrobiony 9 latek temu przy okazji robienia programu . Miało wtedy dwa latka i 53 kkm przebiegu Popatrz na krzywą momentu , dopiero przy 2k RPM w ori programie jest on ograniczany, pokrywa się to z logiem , wtedy ciśnienie doładowania dobija do zakładanego , po programie ma to miejsce pi razy oko przy 1850 RPM
  13. No to silnik dostaje za dużo paliwa w stosunku do powietrza, bo nikt ECU nie napisał że teraz obsługuje 1,9 litra a nie 2 W sumie to dawki paliwa mogły by zostać , trzeba tylko dmuchnąć więcej powietrza i 140 KM będzie, a jak chcesz więcej to trzeba zrobić i mapy paliwa Jak proporcje paliwa do powietrza będą odpowiednie to powinno się dymienie zmniejszyć , albo nawet zniknąć, wszystko zależy od stanu silnika i osprzętu
  14. piotrsob1

    Ikonka dpf

    Jak na blacie się nie świeci nic na żółto czy czerwono to wszystko wróciło do normy Pytanie tylko czy ta choinka ze zdjęcia była spowodowana zbyt dużym zapełnieniem cegły sadzami , czy jakąś chwilową niesprawnością układu nadzorującego pracę DPF-a . Dla tego warto by podłączyć auto pod kompa i zobaczyć czy i ewentualnie jakie błędy się zapisały w sterowniku silnika
  15. Na pewno przeładowanie nie jest przyczyną kopcenia na czarno, co innego jakby turbo nie doładowywało A w ogóle byłeś u jakiegoś rozgarniętego tunera aby Ci program ogarnął pod aktualne graty, czy jeździsz na ori programie od BPW?
  16. Ja bym tego tak nie generalizował. U mnie po zastosowaniu MILITEC1 powycierany wałek rozrządu śmiga od 27.000 km i puki co nie zauważam różnicy , z DPF-em też się nic nie dzieje, poza tym że dosyć często się wypala Auto jeździ jak wściekłe A jak wałek mierzyłem po zauważeniu problemu to średnio brakowało po 0,6-0,7 mm krzywek wydechowych Na każdy problem ( poza ewidentnymi awariami ) zazwyczaj składa się wiele przyczyn i dopiero ich suma daje konkretny skutek
  17. Podczas aktywnej regeneracji potrzebna jest temperatura ok 600 st. C i dużo tlenu, być może po zwiększeniu ładunku powietrza przez sterownik silnika, temperatura była na tyle wysoka że proces się inicjował nawet bez dodatkowego paliwa ....
  18. No to jest pierwszy przypadek , może jak ten AWX jeździł jeszcze w B6 to ktoś mu zapodał wałek od DPF-a
  19. 178 kkm na szafie i DPF cały czas daje radę, popiołu 68 gram, nic niepokojącego się nie dzieje , pomimo powycieranego wałka rozrządu :
  20. Jak na końcówkach pompek nie ma śladów po uderzeniach zaworów, to nic im się nie stało .
  21. Ja na Twoim miejscu bym wkładał drugi słupek, tylko bez pośpiechu . Warto poszukać takiego co siedzi jeszcze w aucie którym można chociaż kawałek się przejechać i kompa podpiąć
  22. Jak zawór odmy utrzymuje w skrzyni korbowej za duże ciśnienie to podczas pracy na biegu jałowym jest ono wyższe niż ciśnienia w dolocie i wydechu , a to powoduje przedostawanie się oleju przez uszczelnienia turbiny Musisz sprawdzić drożność przewodu odmy, jak go nic nie blokuje to do wymiany pokrywa głowicy głowicy silnika. To w niej jest zawór odpowiedzialny za utrzymywanie właściwego ciśnienia w skrzyni korbowej silnika
  23. Tak, tylko co mi tutaj nie pasuje to to, że przy nieszczelności chłodniczki spalin dymienie zazwyczaj występuje tylko podczas rozgrzewania silnika i powinno powoli ubywać płynu chłodzącego . A samo zaślepienie EGR-a nie gwarantuje że płyn chłodzący z cieknącej chłdniczki nie pójdzie w wydech. Dla tego lepiej chłodniczkę wyłączyć z obiegu układu chłodzenia ( połączyć kawałkiem rurki węże do niej dochodzące ) i sprawdzać dymienie dopiero po dłuższej jeździe , by było pewne że w chłodniczce nie ma już płynu chłodzącego ( płaszcz wodny chłodniczki przed jazdą pasowało by przedmuchać sprężonym powietrzem ).
  24. Akurat z EGR-em to tego dymienia nie można w żaden logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy powiązać Chyba że pośrednio, gdyby przyczyną okazała się nieszczelna chłodniczka spalin.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...