piotrsob1

Widzę że zdecydowałeś się na nowy DPF , żeby nie było niepewności w razie jakichś nie daj Bóg nieprzewidzianych problemów , to najlepiej wgrać mu seryjny soft na początek. Tylko do tego przydał by się sprawdzony zawór EGR w silniku Jakieś modyfikacje softu dopiero po dokładnym przetestowaniu wszystkiego

No gratuluje optymizmu Moje BPW ma 165 KM i 370 NM i jak dostanie po piź**ie to niewydolny układ chłodzenia tłoków powoduje że silnik staje , bo robi się im za ciasno Miałem już tak dwa razy, dobrze że czujny jestem i nie pałuje podczas głupoty z gazem w podłodze ... Doły silnika w BPW i BLB są praktycznie takie same , tak że przy 300 KM myślę że wystarczyło by mi 15-20 sekund, by przerobić taką motorówkę na złom Chyba że zamierzasz tą moc wykorzystywać tylko do króciutkich sprintów z pod świateł ( ale i tu zalecam dużą ostrożność ) i chwalenia się kreskami przed kolegami

Zaślepić na próbę zawsze możesz W moim EGR wymieniałem dwa razy , raz czyściłem i zawsze ten wyciągnięty z silnika zasyfiały był To normalne , jak się spaliny mieszają z powietrzem zawierającym śladowe ilości oleju, a takie muszą się znajdować w powietrzu które zabrało ze sobą przedmuchy ze skrzyni korbowej silnika i przeszło przez turbinę A puki co DPF cały czas na pokładzie i problemów z nim nie ma jedyne to że wraz ze wzrostem przebiegu wypala się częściej

Warstwa katalityczna była inegralną częścią wywalonego DPF-a więc po jego powrocie na miejsce ona też wróci , może tylko w innej forme, bo w zamienniku JMJ jest to inaczej rozwiązane. Akurat bez EGR-a DPF będzie sobie radził lepiej niż z nim, pod warunkiem że program będzie ogarnięty przez konkretnego tunera . A poza wszystkim ja Jemu nic nie karzę , ma do wyboru kilka opcji , łącznie z najprostszą czyli klapką na sprężynce w wydechu, która będzie się samoczynnie otwierała pod naporem spalin Akurat w BPW DPF jest zaraz za turbiną i bliżej już być nie może , jak na jego miejsce by zamontował katalizator to też chyba za daleko by nie był ? Poza tym koledze nie zależy na tym by działał wyśmienicie, ważne tylko by podwyższał ciśnienie w wydechu Marcin przeczytaj jeszcze raz cały temat ze zrozumieniem, obejrzyj filmiki zamieszczone przez Damiana i nie wypisuj rzeczy nie na temat, bo koledze mętlik w głowie robisz Rozpatrujemy tutaj konkretny przypadek i jak chcesz podyskutować to odnoś się konkretnie do niego , a nie wymyślasz Bóg wie jakie przyczyny A jak masz jakiś konstruktywny pomysł , to przedstaw go tak by wszyscy zrozumieli jak on działa i mogli spokojnie przyznać Tobie rację . Jak pytałem kolegę o separator oleju to nie chodziło mi o to czy puszcza olej do dolotu ( bo to w konkretnym przypadku nielogiczne pytanie ) , tylko o to czy utrzymuje w komorze korbowej właściwe ciśnienie, które dla tego przypadku jest kluczowe . A zamontowanie katalizatora już dawno było jedną z moich propozycji na rozwiązanie problemu. Podwyższenie ciśnienia w wydechu w konkretnym kolegi przypadku eliminuje dymienie spowodowane przez spalanie oleju , poza tym problem występuje tylko na wolnych obrotach. Duży biało-niebieski bąk pojawiający się po zwiększeniu obciążenia silnika jest spowodowany tym że ten olej co się dostał do gorącej części turbiny i wydechu musi się po prostu wypalić. Dodatkowym potwierdzeniem mojej diagnozy jest to kiedy z silnika oleju ubywa, jak przeczytasz wszystko to jeszcze raz to się tego dowiesz

Dajcie filmy jak z tym Waszym kopceniem wygląda, bo puki co to rozmowa o zbójach Poczytajcie spokojnie ze zrozumieniem , dla porównania i złapania na co zwrócić uwagę temacik kolegi:

Dobra rada, ja bym się nie bawił się w remonty, po nich dopiero zazwyczaj zaczynają się problemy Chyba że ten Twój mechanik naprawdę na 3,0 tdi zęby zjadł i nie jeden zrobiony przez niego jeździ już dłuższy czas bez problemów Po błędach widać że silnik stanął dęba na autobanie przy prawie 180 km/h , w błędach wypatrzyłem też problem z wentylatorami chłodnicy. Ja bym spokojnie szukał drugiej motorówki , nawet do głowy by mi nie przyszło by to co z niego zostało remontować

Może zamiast dobrego oleju zalałeś jakieś tanie gówno z markowej bańki ? Gdzie się zaopatrujesz w oliwę ?

Z opisu raczej wygląda na przeguby wewnętrzne . Auto musi stać kołami na glebie lub podnośniku najazdowym. Najprościej z kanału posprawdzać łapiąc za flansze wychodzące ze skrzyni starasz się nimi obracać prawo-lewo ( skrzynia na luzie i luz na zewnętrznym przegubie skasowany żabą hydrauliczną na półosi ), jak wyczujesz na nim luz to do wymiany. Oprócz obwodowego trzeba też sprawdzić luz promieniowy łapiąc za półosie przy samym przegubie wewnętrznym , targasz nimi góra -dół i przód-tył jak wyczyjesz luz to też do wymiany. Zwróć tylko uwagę przy tej próbie czy luz nie jest na ułożyskowaniu flanszy wychodzącej ze skrzyni , bo wtedy to za skrzynie by się trzeba wziąć

No to jedna niewiadoma mniej ...

To co piszesz to nic nie znaczy . Nie wiadomo ile amperogodzin zostało w tym starym, małym aku który miesiąc stał w garażu Nawet sprawne auto stojące przez miesiąc w garażu z podłączonym aku wciągnie połowę pojemności standardowego akumulatora, czyli 36 Ah Najpierw po prostu sprawdź amperomierzem , czy po zamknięciu centralnego zamka cała elektryka usypia, na śpiocha z aku nie powinno iść więcej niż 50 mA ( 0,05 A)

Nie przypominam sobie by w ori przepływce na wierzchu były jakieś druciki .... Na pewno są w środku i to przez porównywanie prądu płynącego przez nie czy tam spadku napięcia na nich ( w zależności od wykonania ) jest obliczany przepływ powietrza. Jak jeden jest zerwany to przepływka na pewno nie działa Ale jak jest to zamiennik to komp może tego nie widzieć i nie będzie walił błędem

Jeżeli niesprawność przepływomierza jest spowodowana jego zabrudzeniem to po umyciu części pomiarowej ( ja myję zmywaczem do odtłuszczania hamulcy ) , powiien zacząć działać prawidłowo Ciśnie się na usta tylko pytanie dla czego on jest brudny ? Bo przecież przy sprawnym filtrze powietrza powinien być czysty jak dupcia niemowlaczka zaraz po umyciu przez mamusię Jeździliśmy bez wkładu filtra? A może był dziurawy, albo niechlujnie zamontowany i niefiltrowane powietrze szło bokiem ? A jakby był do tego był jeszcze zaolejony to może świadczyć o uszkodzeniu wałka rozrządu lub wypaleniu/podparciu któregoś zaworu i wtedy powietrze może się cofać okresowo do przepływki chlapiąc ją olejem z odmy

Żeby być pewnym to trzeba by konkretne zmierzyć ciśnienie w puszcze DPF-a przy jakim dymienie na wolnych ustaje. Nie jest to trudne , wystarczy manometr o zakresie do 1 może 0,5 bara podłączony do któregoś z króćców obsługujących kiedyś czujnik różnicy ciśnień . później trzeba by sprawdzić tym samym sposobem wartość ciśnienia przed DPF-em w innym aucie ze sprawną i świeżo wypaloną cegiełką. Tylko nie radze odłączać jednego przewodu od czujnika różnicowego, lepiej założyć trójnik i z niego wziąć spaliny do pomiaru cisnienia. Jak to ciśnienie będzie wyższe lub równe od tego które powoduje ustanie dymienia u Ciebie to daje gwarancję że oleju ubywać nie będzie i 95 % że wszystko będzie działać prawidłowo PS Pisałeś że pokrywa głowicy nowa, przyjąłem zatem za pewnik że odma jest sprawna Wymieniałeś ją w tym samym czasie co kastrowałeś DPF-a ? Założyłeś funkiel nówkę sztukę z ASO , czy może jakąś używkę ? Bo jak tak to trzeba by sprawdzić czy to ona nie utrzymuje zbyt wysokiego ciśnienia w skrzyni korbowej silnika ........

Ale ten osad to nie z oleju , tylko ze spalin Poza tym niecały litr na 15 kkm wypitego przez silnik oleju to pryszczyk, nawet dolewki od wymiany do wymiany robić nie trzeba Nie jeden chciał by dużo nowsze auta tak mało go brały A co do wymiany uszczelnień na pompkach , jak te Twoje paprałęgi podeszły do tego jak do uszczelnienia tandempompy, to raczej na pewno nie wyczyścili powierzchni oporowych głowicy i pompek w miejscu styku z podkładką termiczną i psu na budę cała ta ich robota

Wytłumaczenie jest bardzo proste, jak ciąłeś autobanem te 1,5 kkm do Belgi to silnik na wolnych obrotach raczej nie pracował, a jak teraz poturlałeś się między innymi po mieście to nie raz pewnie na wolnych mu przyszło pochodzić . A już doszliśmy do tego że pali oliwę tylko jak chodzi na wolnych obrotach Ta sytuacja ze znikaniem oleju jest dodatkowym potwierdzeniem mojej diagnozy , zapewnij turbinie odpowiednie warunki do pracy i oliwa nie będzie znikać Puki co to Twój opis nie jest tak szczegółowy jak Damiana, brak filmików na których by można zobaczyć jak to wygląda a próba przydławienia wydechu wykonana nie do końca zgodnie z zaleceniem ( zatkanie jednej końcówki nie podnosi ciśnienia w wydechu na tyle by wyeliminować przyczynę przedostawania się oleju z turbiny do wydechu ). Dla tego nie da rady jednoznacznie określić albo choćby wyeliminować którejś z możliwych przyczyn

Ten czarny nalot na pompie to sadze ze spalin. Silnik miał albo ma problem z przedostawaniem silę spalin do układu paliwowego . Uszczelnienia na pompkach wymieniałeś , bo już n ie pamiętam ?

Sama wymiana koncówek wtryskowych na takie z większymi otworkami nie zwiększy wydajności pompowtryskiwaczy, bo od tego ilość wtryskiwanego paliwa się nie zwiększy Co więcej, takie wtryskiwacze będą lały bo prędkość wypływającego z większych otworków paliwa będzie mniejsza i nie ulegnie ono odpowiedniemu rozpyleniu Żeby odpowiednio zwiększyć ich wydajność trzeba wymienić sekcje pompujące na takie o większej średnicy roboczej, albo wymienić wałek rozrządu na taki o większym skoku i bardziej ostrych krzywkach napędzających pompki (oczywście manewr z wałkiem jest możliwy jeżeli występuje odpowiedni zapas skoku roboczego pompek, albo wygospodaruje się go z dostępnego skoku , rezygnując np. z obsługi DPF-a )

Jak na razie o DPF-ach JMJ nie widziałem złych opinii odnośnie ich pracy, wszystkie które czytałem były pozytywne . Jedyne co się pojawia to to że jest problem z odkształceniami pospawalniczymi króćców czujników temperatury i wskazane jest ich ponowne przegwintowanie przed montażem czujników. Osobiście ich nie użytkowałem , ani nie miałem bezpośredniej styczności. 1600 to chyba lekka przesada , IC kroi klientów aż miło. Przeszukaj net , jeszcze niedawno chodziły po 1k PLN

No tylko że zatarte sprzęgło jednokierunkowe alternatora daje tak charakterystyczne objawy że trudno je z czymkolwiek innym pomylić O tych objawach tutaj nikt nie pisze... Samo diagnozowanie zatartego sprzęgiełka to minuta roboty bez zdejmowania czegokolwiek oprócz osłony silnika . A swoją drogą pogratulować za profesjonalnych mechaników w Twojej okolicy

Jak paliwo podłączone prosto z bańki do tandempompy i dalej gaśnie , to trzeba by sprawdzić jakie ciśnienie daje tandempompa , jest na niej króciec pomiarowy z gwintem 12x1,5 do którego podłącza się manometr ( na zdjęciu zaznaczony na zielono ) : W poszczególnych zakresach obrotów nie powinno być niższe niż : 880 obr/min - 3,5 Barów 1500 obr/min - 6,0 Barów 2000 obr/min - 7,0 Barów 3000 obr/min - 8,0 Barów 4000 obr/min - 9,0 Barów Manometr powinien mieć zakres do 15 barów i być wypełniony gliceryną ze względu na duże pulsacje ciśnienia i kłopot z prawidłowym odczytem na zwykłym

Paweł przeczytaj dokładnie co pisałem od początku w temacie , obejrzyj filmy z eksperymentu przeprowadzonego przez kolegę i zrozumiesz jak to ma zadziałać by nie dymił i DPF-a nadmiernie nie zapychał sadzami Ja bym kata zamontował za puchą po DPF-ie i plecionką , nie pamiętam jak tam z miejscem obok skrzyni biegów ale myślę że da radę go tam upchnąć No tylko się musisz zdecydować w końcu czy zakładasz z powrotem DPF-a , czy katalizator

Poprawiasz innych a sam jesteś co najmniej nieprecyzyjny pisząc o wtryskach w PD-ku . Końcówka wtryskowa jest częścią pompowtryskiwacza , ale to trochę za mocne uogólnienie by całość nazywać " wtryskiem ", mamy się teraz znowu łapać za słówka ? A co do konkretnego przypadku z tego tematu, na podstawie tych informacji które kolega zamieścił przedstawiłem mu możliwe przyczyny i napisałem co zrobić by znaleźć wśród nich tą która jest bezpośrednio winna za występowanie problemu . Zawsze powtarzam że konkretna diagnostyka to podstawa , w tym przypadku jest wszystko jasne łącznie z możliwymi sposobami wyeliminowania problemu . Po zamontowaniu z powrotem DPF-a jak chce Marcin, zjawisko przedostawania się oleju przez uszczelnienia turbosprężarki w ilości powodującej to konkretne dymienie nie będzie występowało i tym samym nie będzie miało negatywnego wpływu na jego pracę . Ogólny stan silnika i osprzętu po tym co tutaj przeczytałem i zobaczyłem jest na tyle dobry ( poza stanem EGR-a który jest odłączony i nie wiemy czy jest sprawny ) by po montażu nowego DPF- a wszystko grało .

Uszczelniacze w PD-kach nie służą do mocowania pompek w gniazdach tylko do ich uszczelnienia w gniazdach Od pierwszego uruchomienia silnika kiwające się w gniazdach pompki powodują powolne zużywanie się przylegających do siebie powierzchni pompek i gniazd w głowicy Jak długo te uszczelnienia mają szanse być szczelne zależy od wielu czynników, jednym z najważniejszych jest wysilenie jednostki Obecnie są już opracowane technologie pozwalające na tulejowanie gniazd pompowtrysków , na ile one są skuteczne niestety nie mam pewnych informacji

Obydwa wentylatory ciągną powietrze chłodzące przez obydwie chłodnice , tak że ten od klimy jakiś tam wpływ też ma Kiedyś miałem podobny problem w Audi A2 , tylko że tam silnik się faktycznie przegrzewał jak były upały. Wystarczyło płukanie chłodnic kranówką od strony silnika , szczęka mi opadła ile syfu się wypłukało z nich i problem nie powrócił PS Tylko nie próbuj tego robić myjką ciśnieniową bo zniszczysz radiatory chłodnic

A co do wtrysków to w tym silniku ich nie ma , są pompo-wtryskiwacze , tak tylko przypominam bo może Ci z głowy wyleciało , nie przez złośliwość