soolek

Tylko indukcja. Ja mam Siemensa od 10 lat i totalnie bezproblemowo. Jaka jest różnica w kosztach indukcja vs. gaz nie mam pojęcia - u mnie nie było innej opcji jak elektryczna. Co mogę powiedzieć, to codzienne gotowanie obiadów na indukcji + piekarnik wychodzi mi około 15-20 PLN prądu miesięcznie (tak na oko). Co ważne dla mnie, to szybkość np. zagotowania wody - ostatnio chciałem sobie sam ugotować coś u Teściów na kuchence gazowej i prawie osiwiałem czekając aż się woda zagotuje. Wg. mnie zdecydowanie indukcja. Ewentualnie, polska firma Solgaz robi kuchenki gazowe bez płomienia, ale z czym to się dokładnie je to nie mam pojęcia.

Umowa okazjonalna + notariusz to normalka - zabezpiecza się właściciel, żeby w razie ewentualnych "numerów" z Twojej strony mógł Cię szybciej wyeksmitować. Ale te 10 lat to jakiś hardcore. Poczytaj dokładnie "powody", wg. których masz możliwość zrezygnować. Jak w Warszawie spotykam się głównie z rocznym najmem (studenci) - tutaj trzeba kombinować, żeby na wakacje nie zostać bez wpłat i w razie wypowiedzenia umowy przed końcem 1 roku przepada kaucja.

Ale jest jakaś kara w umowie leasingu za brak AC przez dni ileś ... Jeśli nie, to nawet ostatniego dnia AC wstawiasz do ASO na montaż alarmu. Ostatniego dnia montażu zawierasz umowę na AC i odbierasz auto z ASO, czyli w pełni sprawne, w pełni poprawne "formalnie". W razie szkody, może zajść potrzeba udowodnienia ciągłości ubezpieczenia albo tego, że auto było w dobrych rękach (ASO), ale to już jest zabawa z paragarafami/kruczkami danego banku/leasingodawcy/ubezpieczyciela - musisz sprawdzić.

Sprawdź wszystkie ubezpieczalnie sam, directy też. Chyyyba (nie mam 100% pewności) Warta ma limit ok. 120 tyś na "bez" alarmu i któryś z directów też, ale nie pamiętam teraz który. Zawsze możesz kupić OC, wstawić do serwisu na montaż alarmu i po montażu dokupić AC. Oczywiście bez pakietu będzie drożej ale sumarycznie pewnie taniej.

Jeżeli chcesz być mega poprawny to idziesz do Wydz. Kom. zgodnego z nowym miejscem zamieszkania i zmieniasz dowód i tablice (jeśli inne województwo). Skoro zmieniłeś zameldowanie to powinieneś wymienić też prawko, bo tam widnieje adres zameldowania. Druga możliwość, to robisz NIC, szczególnie, że za rok zamierzasz ponownie zmienić adres, więc będzie Cię czekała powyższa zmiana raz jeszcze i bez sensu ponoszone koszty. Kar żadnych nie ma za brak takich zmian. Ubezpieczyciela nie interesuje Twój adres zameldowania, tylko zamieszkania/parkowania auta w nocy/w dzień, a ten deklarujesz - nie musisz potwierdzać żadnym dokumentem. Jeżeli opuściłeś dotychczasowe miejsce na stałe, to powinieneś to zgłosić także do US i zakładu pracy - są jakieś druczki.

No to plus, że umowa z kolesiem, ale dla mnie koleś jeżdżący pół roku autem na niemieckich blachach, niepłacący akcyzy (czyli przepisujący co chwila umowę/zmieniający datę) to kombinator, więc ciekawe czy w samym aucie też coś nie przykombinował.

Finał będzie taki, że podczas pisania umowy podetknie Ci pod nos umowę z Niemcem, z aktualną datą i de facto kupisz samochód od Niemca, którego nie widziałeś. Auto nie musi być kradzione, ale i tak możesz sobie napytać biedy, jeśli jakiś urzędnik będzie dociekliwy, a sprzedający wyprze się wszystkiego. Odpuść.

B5 i tak Ci zardzewieje i tak w pewnych miejscach, bez względu na to, czy pod chmurką, czy w garażu. Ten typ tak ma. A jeśli jeszcze Ci nie zardzewiało, to możliwe, że już było robione. Poza tym garaż galerii handlowej raczej ogrzewany nie jest. Nawet zamknięty.

No i fajnie :-) Masz czarne listwy okienne, więc pomyślałbym o czarnej nerce.

Panowie, szukam jakichś sprawdzonych namiarow na KRK na najblizsza sobote. Ktos cos poleci? 4 doroslych I 2 dzieci 6 lat, wiec najchetniej jakis ogrod,taras I niezbyt daleko do wody.

Ja z tych dwóch wybrałbym 430ix Grancoupe A5 masz, więc S5 pewnie jeszcze fajniejsze. A7 większe. Jeździłem. Fajne, podoba mi się nietuzinkowa sylwetka, ale osobiście chyba bym nie kupił. Dla mnie jest za duże do codziennego użytkowania. Gdyby robił dużo km i tylko trasy, to może tak.

Laguna to wiem, że zrobi wszystko, nawet jak się nie da. A ktoś u nas jest w stanie to ogarnąć?

330xi/330xd E46 - innej opcji po BMW nie widzę. Może E90 da się ogarnąć w tej cenie już. Ewentualnie jakiegoś Forestera bym sobie poszukał, skoro jazda w górach. Bardzo fajne auta. Dobrze tolerują gaz, pomimo konieczności regulacji luzów zaworowych.

Panowie, w temacie VCDSa - da się w VAGach "zamienić" guzik start/stop, żeby włączał to paskudztwo a nie wyłączał? Wtedy mamy z automatu wyłączone to cholerstwo bez konieczności wciskania po odpaleniu.

Mam P9 i skanowanie "na plecach". Dla mnie bardzo spoko (poza momentami, kiedy telefon leży na biurku), ale w Szajsungu krytykują jego zbytnią bliskość do obiektywu i możliwość pomylenia. Zobaczymy jeszcze co wpadnie, bo dzisiaj Pan PLUS się tłumaczył z poprzednich zeznań, dzisiaj wyszły mu wyższe, więc zobaczymy. Ale ewidentnie porównanie P10 vs. S8 to zdecydowanie S8. Bez dwóch zdań. No, chyba, że zaczniemy liczyć złotówki lub właśnie ilość kart SIM.

Albo samochodem, albo pociągiem. Wybór należy do Ciebie. PKP Stadion.

Bo nie było Dual Sim w oficjalnej sprzedaży operatorów jak mi firma sponsorowała fona :-) Dzisiaj pobawiłem się P10 i S8 i ... chyba jednak wrócę do Szajsunga. P10 nie daje mi żadnej zmiany poza dwiema kartami, a jak weźmiesz S8 na dłużej do ręki, to jakoś czuć tą jakość. Sam dotyk ekranu jest taki delikatny, szybki. O ile S6 edge, którego też użytkuję, jest taki toporny, ciężki przy P9, to już S8 wydaje się mega lekki, przyjemny ... no ma to coś muszę powiedzieć. Ciekawe tylko jak skanowanie odcisków będzie działało, bo w testowym ciężko było sprawdzić, a podejrzewam, że czytanie oka przez okulary będzie trudne.

Mi P9 bardzo odpowiada, szczególnie obsługa i kształt - inny od dotychczasowych Samsungów. Ale przydałby się telefon na dwie karty, bo nie znoszę nosić dwóch, dlatego P10 był w grze. Właściwie tylko dlatego, bo stylistyka mi średnio podchodzi. Ale dzisiaj pojawiła się opcja S8 i trochę się zastanawiam nad nim.

Jak tam użytkowanie S8 po paru dniach? Miałem się przesiąść z H P9 na P10 (ze względu na dwie karty sim), ale operator mi trochę namieszał i zaproponował S8 i ...

Każda firma podchodzi indywidualnie do takich kwestii i często zależy to od wartości auta. Niektóre firmy mają granicę 80 tyś a inne 150, gdzie musi być drugie zabezpieczenie. Zamiast autoalarmu to lepiej założyć jakiegoś GPSa za tą samę kasę.

AS Auto ul. Klasyków na Białołęce. Od ponad 5 lat tylko u nich zmieniam w swoim aucie. W drugim, czasami gdzie indziej. I tylko oni nigdy nic nie spier... Zawsze wzorowo wyważone, dokręcone, myte przed demontażem opon, wentyle zawsze zmienione. Według moich obserwacji to rzadkość. Komplet 17' 130 PLN.

Ze 2 lata temu za mniejsze uszkodzenie (podłoga nie podgięta, tylko róg delikatnie) wycenili mi 1500 i tyle wypłacili. Zrobiłem, żeby jeździć i potem się boksowałem. Gdyby dali 2000, zrobiłbym i zapomniał. Faktura poszła na 5700. Zapłacili. Auto wycenione wtedy na 6500. Ale trwało to w sumie prawie pół roku.

Ja też jestem mega zadowolony z P9 (bez dual sim akurat). Po kilku latach obcowania z Samsungiem (aktualnie też mam S6 Edge jako służbowy) to była dobra przesiadka. Bardzo dobre wykonanie, mniej okrągły wygląd, mniejsza "cukierkowatość" ekranu, aplikacji itd. Czytnik linii papilarnych z tyłu też jest mega wygodny w codziennym użytkowaniu. Trochę gorzej, gdy chcesz obsłużyć leżący na biurku telefon - najlepiej go podnieść, co trochę irytuje. Wczoraj chwilę bawiłem się też P10 - czytnik palca z przodu, zastępuje "guziki" funkcyjne wróć/pulpit/menadżer otwartych aplikacji- fajne. Wygląd ogólny prawie taki sam jak P9, szkoda że krawędzie bardziej zaookrąglone - zalatuje Samsungiem, co mi akurat nie podchodzi. I Dual SIM

Kamyk, jaki masz zestaw u siebie? Kolumny mnie interesują najbardziej. Też lubię "dobry" bass, szukam właśnie czegoś, więc może bym wziął pod uwagę.

Właśnie sprawdziłem dwie inne ładowarki - cały czas to samo. Telefon podaje napięcie na ładowarkę, a to mi bruździ dalej. Dzwoniłem do Huawei'a, kazali mi napisać maila, bo pierwszy raz coś takie spotkali. Zobaczymy.