Z poprzednich swoich samochód polecał nic nie będę, bo i tak na forum pewnie zaineteresowania nie będzie.
Natomiast trochę jeżdżę i co nieco wiem tn. Leona II - konkretnie 1.9 TDI.
Samochód od prawie 4 lat w rodzinie (należy do Teściów) - przejechane ok. 80 tyś. (nówka z salonu).
Wersja dobrze wyposażona, m.in. niższe zawieszenie, sportowe fotele.
Samochód świetny dla młodych osób. Siedzi się nisko, szyby małe, wysoko. Bardzo dobre prowadzenie - czujesz jezdnię, ale nie odczuwasz zbytnio dziur (koła 205/60/16).
Motor PD 105 KM - dynamika wystarczająca. Start ze świateł nie powala, ale powyżej 100 prowadzi się bardzo fajnie. W 4 osoby bez problemu osiąga prędkość maksymalną. Dobre czucie, samochód jest przewidywalny.
Jakość wykończenia: mierna (w porównaniu do Audi). Kiepskie plastiki, chociaż nie widać na nich zużycia. Niedoróbki materiałowe, ale być może jest to wada tego egzemplarza - model prezentacyjny, pojawił się w Polsce jeszcze przed oficjalną prezentacją.
Usterkowość: można powiedzieć, że bezawaryjny. Oprócz jednej rzeczy, nic się nie przydarzyło - tarcze, klocki, wycieraczki itd.
Tą jedną rzeczą była: turbinka. Powiedziała "papa" po 60 tyś. I tutaj kłania się 10 przykazań dla diesla, a szczególnie: nie "pałuj na zimnym", chłodzenie turbinki. Niestety, początkowo był wykorzystywany przez kilka osób, które nie bardzo wiedziały jak się obchodzić z turbinami. Po wymianie turbinki jest traktowany jak należy
Jak teściowa będzie mi chciała go odstąpić, to na miasto jak znalazł