Kosztorys mają Ci obowiązek przekazać, nie żadne ksero.
Jeżeli masz dobrego lakiernika, który Ci zrobi poniżej tej kwoty, to bierz kasę.
Jeżeli ufasz serwisowi Fiata, to rób u nich bezgotówkowo.
ASO Audi bym się nie podniecał, bo często odwalają (albo ich podwykonawcy) taką fuszerkę, że nie warto im dawać zarobić.
Chyba, że prowadzisz książkę i chcesz mieć wszystko udokumentowane w ASO.
Co do samej kwoty, to wydaję mi się, że coś pewnie się jeszcze da wydębić, ale trzeba zobaczyć szczegółowy kosztorys.
Powiedz niech Ci na maila przyślą - w końcu żyjemy w XXI pierwszym wieku, więc nie musisz nigdzie jeździć, aby papier obejrzeć.