Ale nad czym tu dywagować - popełniłeś wykroczenie, dostałeś mandat i ... nic z tym nie zrobisz.
Został ci słusznie wlepiony. Glina wymyśli 1000 podstaw, aby Ci go jednak wlepić, jeśli będziesz się opierał.
Inną sprawą jest, że możesz napisać skargę na tego cwaniaka (policjanta) - Policja wlepiając mandat ma jakąś notatkę. Jeśli dokładnie opisali przebieg zdarzenia, to po przedstawieniu swojej wersji, jakiś biegły sądowy oceni, że kierowca Focusa po części wymusił na Tobie to zachowanie. Co nie zmienia faktu, że mogłeś zdjąć nogę z gazu zamiast przyśpieszać. Policjant dostanie najwyżej mandat.
Kolejna sprawa, czy zatrzymanie odbyło się w terenie zabudowanym? Poza terenem zabudowanym, nie może zatrzymać Cię nie umundurowany patrol. Tutaj możesz złożyć skargę. Chyba, że ... znajdą sobie jakieś wytłumaczenie, np. Twoja twarz (podczas wyprzedzania) wydała im się znajoma (osoba poszukiwana) i przystąpili do zatrzymania.
Według mnie, ciesz się, że tylko tak się skończyło.
Teoretycznie mogli Cię skuć, zawieźć na psiarnię i potrzymać 24H (gdybyś trafił na jakiegoś skur...).