Konstancin, Ciechan, Perła (moje regionalne), a jak nie ma w najbliższym sklepie, to sięgam po Lecha. Kiedyś Tyskie, ale zgaga bardzo często dawała znać o sobie. Znajomy piwosz (i piwowar) polecił właśnie Lecha, bo jest najbardziej "obojętny" i może nawet zwalczyć zgagę - to dla tych co mają z tym problem