Skocz do zawartości

SebMis

Pasjonat
  • Postów

    448
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SebMis

  1. znaczy że masz OK, ale wolałbym żeby mi ktoś poradził od czego mam zacząć, płyn wymieniony, ale efekt pozostał bez zmian
  2. Czy ktoś kiedyś się spotkał z taką sytuacją w B5, że podczas dużej wilgotności hamulce słabo działają, wygląda to tak jakby działanie wspomagania znacznie się osłabiało. Jest to o tyle irytujące, że nie wiadomo jak naciskać na pedał hamulca, a po drugie nie wiem czy nie zepsuje się coś więcej.
  3. ale gafa nie popatrzyłem jaki kolega ma motor
  4. przy pomiarach BS kontrolka od świec żarowych ma mrugać, jakiej wersji vag-coma używasz?
  5. SebMis

    [B5 AFN] Notlauf

    nie, ewidentnie leży wina w sterowaniu kierownicami, zobacz na 011 powyżej 2200rpm masz już przeładowania a przy 3000 masz ponad 0.5 bara, poza tym na 011BS pomimo zmiany położenia kierownic z ON na OFF ciśnienie nie zmienia się wogóle, rusza się sztanga przy 011BS jeśli tak to coś nie tak z turbiną a w zasadzie z jej kierownicami, jeśli się nie rusza to problem w sterowaniu N75 może nieszczelności w układzie podciśnienia?
  6. też obstawiam ODMĘ, a czy to kopcenie nie jest takie że czasem więcej czasem mniej? na pewno jej wymiana nie zaszkodzi, lecz po jej wymianie i tak trzeba będzie uszczelnić silnik, ale główna przyczyna zostanie wyeliminowana, jazda z zapchaną odmą grozi szybkim wytarciem wałeczków!!!
  7. a ile masz rpm przy Vmax? może hamulce trzymają
  8. jak nie będzie odpowiedniego smarowania to nie ma takiego materiału który się nie wytrze, musi boś odpowiednio drożny system olejowy i wtedy nie ma kłopotu z wycieraniem się wałków.
  9. na razie wszystkie jego zabawki marnie kończą, a ja chciałbym jeszcze się vagiem pobawić, wszystkie auta (traktorki) kończą na 3 kołach poczekamy aż zacznie rozwijać się intelektualnie a nie tylko fizycznie [br]Dopisany: 10-03-2008, 15:12:04_________________________________________________Jasiu i basenik
  10. poklikajcei na mojego kaskadera Jaś biega
  11. Chciałbym się tylko upewnić, jeśli "pstryka" przy przyspieszaniu na skręconych kołach to przegub zewnętrzny do wymiany? Drugie pytanie czy warto kupić przegub lobro z allegro np: http://www.allegro.pl/item324720315_lobro_przegub_napedowy_audi_a4_a6_vw_passat_skod.html ? no i najważniejsze pytanie czy ten lobro 301961 to odpowiednik 4D0 498 099, bo nie mogę nigdzie znaleźć jednoznacznej odpowiedzi?
  12. szczególnie z tym logo Forda będą takim stylistyczny pazurem co do części z logo forda to jeden kolega chyba ma wyłączność
  13. Mnie ratujcie....Sebek da sobie rade...... to było tak z nienacka że nawet nie zauważyłem kiedy... szybki lopezz
  14. nie wydaje mi się, moje były robione nie w garażu u pana henia, tylko w normalnej fabryce gdzie produkują takie elementy, więc teoretycznie powinny być jak nowe. co masz na myśli pisząc 3x gorsze w skutkach??
  15. też mi się wydawało że odbłyśnik jest brudny, wyglądał jak przykurzony, ale po dotknięciu go szmatką "kurz" zszedł i została czarna plama, okazało się że nie był to kurz tylko tak zepsuta już powłoka odbłyśnika, jeśli już musisz spróbować to przedmuchałbym sprężonym powietrzem. Samą soczewkę chyba można wyczyścić miękką szmatką (ewentualnie płynem do mycia naczyń), ale wątpię czy coś pomoże?
  16. Ja mam nadzieje się dzisiaj pojawić, po dłuuuuuugiej nieobecności, więc jak Lukas masz ochotę to dryndnij do mnie ok. 18:30 to będę już wiedział na 100% Jak ktoś ma ochotę miło spędzić Walentynki to zapraszam do mnie
  17. i jak dałeś rade naprawić czy kupiłeś nowy?
  18. Sebek, a Ty co ? W ogóle Ciebie nie widać na spotach, na klubowicza też się nie piszesz - chyba chcesz po uszach oberwać ciągle coś, to jaś chory to sam nie najlepiej się czuję to znowu praca i tak już od 3 tygodni się wybieram na spota i ciągle coś wyskakuje w ostatniej chwili ostatnio furka zastrajkowała, wogóle mało czasu i nawet nie mam kiedy dobrze forum poczytać
  19. ale malik jeździ chyba mono a nie quattro
  20. zaczynają świecić na pomarańczowo i podczas włączania czasem kilka razy mrugną, jak padająca świetlówka
  21. wyjaśniam o co mi chodziło: lepiej kupić regenerowany z dwuletnią gwarancją i samemu ją wymienić (5min. roboty) i jak się psuje jedziemy do aso bierzemy nowy i znowu 5 min. roboty i mamy sprawny lmm, natomiast kupując nowy za dwa razy tyle też mamy dwa lata gwarancji (nie jak kolega pisał rok) i nie wiesz ile razy się popsuje w ciągu tych dwóch lat, może też kilka razy, więc reasumując tak czy inaczej masz dwa lata spokoju (gwarancja) a wydajesz o połowę mniej kasy biorąc regenerowany.[br]Dopisany: 04-01-2008, 16:13:08_________________________________________________ nie poddawaj się, dzwoń do świątka i się pytaj o komplet hydrauliki (hydropopychacze, pastylki i dźwigienki) do Twojej motorowni i od razu wysyłaj mu wałki do regeneracji a kwota jaką podałeś będzie o połowę mniejsza , przy takim zakupie to może jakiś mały rabacik dostaniesz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...