Witam, zmieniłem koledze licznik na taki full fiss z temp oleju, po paru godzinach powiedział że ma temp oleju 120 no nic powoli przyjechał, fakt na blacie 120 stało jak wryte, jako że irytował mnie nadmuch na mnie wyłączyłem całkiem climatronic i co wskazówka w ciagu sekundy opadła do około 100 i dalej na 80. Pojeździliśmy temp zawierała się między 70 a 90stopni. Po czym niespodziewanie znów skoczyła na 100 pózniej na 120 a na końcu na 140 stopni więc znów zabawa, wyłączenie wzmacniacza, climy temp spadała na około 100 w prędkości jak przy wyłączeniu zegarów. Po wyłączeniu i włączeniu zapłonu temp 80 więc nie jak przed chwilą 100 czy 140.
Podmiana zegarów na anglika i jest to samo więc zegar ok. Ale czujnik? jak czujnik? skoro zabawy elektryką zmieniają temp na blacie