
wojtek79
Pasjonat-
Postów
670 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez wojtek79
-
Kolego Dubi, wykręć i obejżyj świece zapłonowe, jeśli świece OK to stawiam na kończenie się którejś cewki zapłonowej.
-
[B5 AEB] Auto długo kręci po dłuższym postoju, czy to pompka paliwa?
wojtek79 odpowiedział(a) na zbyszek512 temat w 1.8T
Kolego zbyszek512, twój problem leży w instalacji gazowej a dokładniej we wtryskiwaczach gazu a już na pewno w jednym z nich. Po prostu, jak zgasisz auto to w instalacji LPG dalej jest ciśnienie gazu. I dalej jest tak: silnik nie pracuje a gaz pomalutku wtłacza się do kolektora ssącego przez ten nieszczelny wtryskiwacz. Jak odpalasz go po długim postoju to po prostu to do komory spalania jest wtłaczany ten gaz zamiast powietrza i zamiast odpalać silnik na mieszance benzynowo-powietrznej to odpalasz na benzynowo-gazowej. Brak powietrza = brak spalania. Długie kręcenie tzn 4-5 sekund powoduje wydmuchanie gazu z kolektora ssącego i gdy leci już powietrze to silnik zapala. Aby się na pewno przekonać co do nieszczelności wtryskiwacza zrób mały test. Jak wrócisz z trasy (silnik pracuje na LPG), nie gaś silnika tylko idź do bagażnika i zakręć zawór przy bultli lub odłącz 1 kabelek od cewki elektrozaworu i zamknij bagażnik. Następnie przejedź się kawałek lub trzymaj silnik na obrotach tak długo aż przełączy się na benzynę. Jak się przełączy i będzie pracował na benzynie to normalnie go zgaś i to wszystko. Rano silnik odpali normalnie bez dłuższego kręcenia. Podłącz ten kabelek przy butli co odłączyłeś i udaj się do gazownika. -
Również stawiam na oring chłodnicy oleju. Raz miałem taki przypadek przy wymianie oleju że jak odkręciłem filtr to chłodnica oleju była luźna. Jak się okazało poluzowała się nakrętka która powinna ją trzymać, czyli po prostu chłodnicę trzymał filtr. Jako że chłodnica była luźna to bez zastanowienia założyłem nowy oring. Tej nakrętki co trzyma chłodnicę to nigdy nikt nie sprawdza a potem wychodzą problemy. Jak dobrze pamiętam to ten oring jakieś 7 czy 8 zł kosztował.
-
[ALL B5] Przekażnik pyka, ale klaksonu brak
wojtek79 odpowiedział(a) na tomek1974 temat w Audi A4 B5
Wyjmij przekaźnik i sprawdź go "na sucho". Ale jak klika to raczej nic mu nie jest. Pewnie jest gdzieś przerwa za przekaźnikiem, np. przetarty lub ułamany kabelek. -
A jaki masz stan amorytzatorów, jak są padnięte to koła podskakują na nierównościach i dlatego może zadziałać ABS.
-
Mogę się pochwalić że jak na razie mam spokój z ABS-em, kontrolka już nie świeci. Przypomniałem sobie że kiedyś tam kiedyś miałem przerwany przewód od czujnika ABS i musiałem go połączyć. Niestety połączenie nie wykonałem starannie i teraz się odezwało. Zmierzyłem opór czujnika na kostce i prawie byłem pewien co jest grane. Jak usunąłem izolacje z tego przerwanego kabla który łączyłem to pod izolacją było wszystko mokre i zaśniedziałe. Odciąłem to, wstawiłem kawałek nowego przewodu i tym razem dokładnie zlutowałem połącznia, zaizolowałem od nowa i teraz jest spokój. Nie wiem tylko dlaczego VAG pokazywał błędy wszystkich czujników, chociaż najczęściej wyskakiwał właśnie prawy przód który dawno temy był przerwany.
-
Przy kołach nic nie będzie stukać przy robieniu testu wyjść, nie mam tam nic co mogłoby powodować jakiś odgłos lub stuk. Sprawdź dokładnie (np. z pomocą drugiej osoby), ten stuk o którym piszesz to na pewno nie przy kole, raczej słuchaj pod maską w okolicach pompu ABS-u.
-
A jak mam zrobić ten pełny scan ABS-u, czy chodzi tu o auto-scan w vag-com czy inaczej się to robi. Sory ale nie byłem na tej lekcji.....Jak zrobiłem auto-scan to sprawdzało po kolei wszystko a nie sam ABS. Ten stuk to nie w kole ale to raczej jakiś przekaźnik (tak przypuszczam, nie zagłębiałem się w to).Ja jak wchodze w ABS, sprawdzę błędy a następnie "zamykam" ABS to słychać takie stuknięcie z lewej strony. Myślę że zrywa ci połączenie i stuka w momencie przerwania. Sprawdzałem, psikłem WD-40 ale nie pomogło. Zauważyłem że ostatnio zjawisko mi się nasila, zdarza się że załączę stacyjkę i od razu piszczy ABS, nawet bez uruchomienia silnika.
-
Od jakiegoś czasu zapala mi się kontrolka ABS razem z czerwonym wykrzyknikiem. Jest to w nieregularnych odstępach czasowych i nie jest zależne od prędkości jazdy, nie zdażyło mi się to nigdy na drodze lub przy dużej prędkości, zdarza się przy wjeździe do bramy lub przy cofaniu, czasami wystarczy że odpalę silnik i zanim ruszę to się kontrolka oświeci. Wystarczy zgasić silnik i odpalić na nowo i jest OK. Zawsze jak mi się zapali kontrolka to podpinam VAG i zawsze wyskakuje "czujnik prędkości obrotowej" Ciekawe jest tylko to że błąd nie zawsze dotyczy tego samego czujnika, raz wyskakuje że lewy przód, innym razem prawy tył lub prawy przód, po prostu losowo. Nie sądzę aby nagle wszystkie czujniki mi padły. Jeśli coś wam przyjdzie do głowy to proszę o sugestie.
-
[B6 ALT] Kontrolka paliła się i zgasła bez wymiany klocków?
wojtek79 odpowiedział(a) na meidzer temat w Audi A4 B6/B7
Raczej zamknięcie obwodu powoduje zapalenie sie żarówki ale nie chcę się wymądrzać, na szybko znalazłem to: http://www.motofakty.pl/artykul/zuzycie_klockow_hamulcowych.html Ja nie mam u siebie sygnalizacji zużycia klocków więc dużego doświadczenia z tym też nie posiadam. -
Nie wiem jak po lifcie, ja w przedliftowym nie wyjmę panelu klimy bez wyciągania radia, przypuszczam że po lifcie będzie tak samo z demontażem. Po wyjęciu radia widać po bokach śrubki do odkręcenia aby zdjąć całą ramkę z konsoli, pod tą ramką są dopiero śrubki od klimatronika.
-
[B6 ALT] Kontrolka paliła się i zgasła bez wymiany klocków?
wojtek79 odpowiedział(a) na meidzer temat w Audi A4 B6/B7
Jak kabelek od klocków będzie przecięty to kontrolka zgaśnie. Ten mechanizm dział tak że do kontrolki jest stale doprowadzony "+", natomiast "-" jest doprowadzany kabelkiem od klocka ( kabelek jest zatopiony w klocku i w miarę zużywania się klocka kiedyś ten kabelek dotknie tarczy, a jak dotknie to właśnie dostarczy "-" do kontrolki i wtedy ona świeci.) A klocki jak mają 5 mm to jeszcze powinieneś pare tygodni pojeździć. Zakładam że tarcze nie są jeszcze takie jak żyletka (chdzi o to by odprowadzały ciepło powstające przy hamowaniu) -
Być może kontrolka się spaliła ale oprócz kontrolki jest jeszcze akustyczna sygnalizacja braku ciśnienia oleju tzn. takie piiiiiiiiii w liczniku. Możliwe że czujnik się zawiesił. A odnośnie ubytku oleju przez czujnik to jest możliwe jak najbardziej. Kiedyś tego doświadczyłem osobiście. Olej kapał ale myślałem że któraś uszczelka poszła bo filtr oleju był mokry. Jak się okazało to olej wywalało przez czujnik i kapało (wyciskało w tym miejscu gdzie dochodzi kabelek do czujnika).
-
Zawory mają samoregulatory, a odnośnie stukania to może szklanki do wymiany.
-
Proszę: 1.8 1781 ccm; 125 KM (92 kW) przy 5800 obr/min; 168 Nm przy 3500 obr/min sprint od 0 do 100 km/h 10,6 s; prędkość max 205 km/h, spalanie 8,6 l/100km
-
1.6 1595 ccm; 102 KM (75 kW) przy 5300 obr/min; 140 Nm przy 3800 obr/min; sprint 0-100 km/h w 12,4 s; prędkość max - 190 km/h; spalanie średnie 8.0 l/100km, nie wiem ile mu zajmuje od 60 do 100 km/h ani 80 do 120km/h; A jeśli chodzi o pompę powietrza wtórnego to pooglądaj dokładnie auto i poszukaj czy jest gdzieś coś takiego: http://allegro.pl/item1083799456_pompa_powietrza_wtornego_vw_golf_4_bora_audi_1_6.html
-
[B5 ADP] Uszkodzone łożysko wałka wentylatora
wojtek79 odpowiedział(a) na Infermus temat w Audi A4 B5
W ADR mam metalowy kolektor, przykręcony jest dwiema śrubami, trzeba też poluzować 4 opaski, odkręcić parę węży i odkręcić przepustnicę (przy okazji można ją wyczyścić) -
Obstawiam uszkodzaną uszczlkę pod głowicą. Ciecz chłodząca dostaje się do komory spalania. Jak stoi przez noc to zdąży nalecieć, cieżko odpalić a jak odpali to zakopci solidnie. W ciągu dnia jak jeżdzisz to nie zdąży nalecieć tyle co przez noc i łatwiej zapala. Nie zauważyłeś ubutku cieczy chłodzącej?
-
[B5 ADP] Uszkodzone łożysko wałka wentylatora
wojtek79 odpowiedział(a) na Infermus temat w Audi A4 B5
Pozwólcie że odgrzeję temat łożyska. Powyższe opisy są na temat silnika 1.6, ja robiłem w 1.8 ADR. Łożysko sprzęgła wisko hałasowało mi już jakiś czas ale zbliżał się termin wymiany paska rozrządu i pomyślałem że zrobie wszystko razem w jeden dzień. Najpierw wymieniłem rozrząd a wisko zostawiłem na "deser". Odkręciłem wiskozę bez problemu, wsadziłem blokade, pociągłem mocnym kluczem i poszło. Gorzej z łożyskiem. Wyjąłem seger i próbowałem składanym na szybko ściągaczem tak jak opisywał to wcześniej vokotibi ale siedziało jak cholera, gwint na ściągaczu zerwałem 2 razy więc stwierdziłem że szkoda czasu się tym bawić. Niewiele myśląc wyjąłem kolektor ssący i zrobiło się sporo miejsca. Zastosowałem metalowy trzpień i nieduży młotek. Wtedy łożysko puściło. Pozostało poskładać. -
http://www.allegro.pl/item1064597433_audi_a4_94_97_polska_instrukcja_obslugi.html
-
[B5 AVG] Prośba o pomoc -oświetlenie wnętrza
wojtek79 odpowiedział(a) na jablonix temat w Audi A4 B5
Rurka LED świeci OK a z małymi żarówkami jest problem z polaryzacją a jak wiadomo dioda to element półprzewodnikowy. Po prostu styki małych diod musiałyby być na odwrót. Rurkę LED jak obrócisz stykami to też nie zaświeci. Plus do plusa, a minus do minusa musi być. -
Pasek cały ale istnieje możliwość że np. przeskoczył o ząbek i mogą być różne objawy.
-
Koledzy, odpukać ale samo przeszło, nic nie robiłem. Na razie jest OK. Czas pokaże co będzie dalej.
-
Do tego króćca dochodzi wąż który zaznaczyłem na fotografii żółtą strzałką. Wąż ten wychodzi z przepustnicy i idzie w kierunku ściany grodziowej. W miejscu gdzie pokazuje strzałka jest taki jakby trójnik i tam pod spodem jest krócieć który ma być połączony wężykiem z króćcem o który pytasz. Zdjęcie tu: http://w712.wrzuta.pl/obraz/72YtxJophAY/1003619d
-
Jest jeszcze jedna rzecz o której nie wspomniałem bo wydaje mi się że nie ma ona wpływu na wyżej opisywany problem. Może akurat to zbieg okoliczności ale to co opisałem na początku zaczęło się dziać od dnia gdy wyciągałem alternator. Aby go wyciągnąć wymontowałem najpierw kolektor ssący z osprzętem żeby się dało odkręcić przewody od alternatora. Poskładałem wszystko tak jak było i jak odpaliłem to sia zaczął ten problem. Dodam że niejednokrotnie wyciągałem kolektor ssący i przepustnicę czy to u siebie czy u brata i nigdy tego problemu nie było. Nie sądzę żebym coś zrobił nie tak. A jednak coś nie gra. Ps. Zauważyłem że jak odpalę auto i zaczyna go dusić to przepustnica się otwiera (samo się dodaje gazu), tak jakby sterownik przepustnicy nie pozwolił silnikowi zgasnąć. Jak sytuacja się unormuje to przepustnica znów wraca do "normalnej pozycji" i silnik równo pracuje.