wojtek79

Akumulatr polecam bezobsługowy Centra FUTURA (szara obudowa), ma 3 lata gwarancji a inne akumulatory przeważnie mają 2 lata. Ja kupiłem taki akumulator, ma 50 Ah i 510A prądu rozruchowego. Dałem równe 200 złotych. Alternator przy silniku 1.8 ma 90A więc spokojnie sobie poradzi z takim akumulatorem. Pare lat temu kupiłem Centra Futura jak miałem Audi 80 i też byłem z niego zadowolony. Jeśli kiedykolwiek będę kupował akumulator to też będzie to Centra Futura.

Producenci alarmów przewidzieli że na wyłączniku drzwiowym pojawia się +12V i tak wykonują centralki aby się nic nie spaliło (zakładając że wszystko jest poprawnie podłączone). Czasami zakładam alarmy na życzenie kolegów i znajomych ale nie zdarzyło mi się jeszcze spalenie centralki lub czegokolwiek. A jeśli się obawiasz co do bezpieczeństwa swojej centralki to wepnij w kabel zwykłą diodę prostowniczą. Nie będzie ona z niczym kolidować a będziesz miał pewność że +12V nie popłynie do centralki.

Otwórz tylne drzwi i popatrz pod zamek (ale nie w drzwiach tylko na karoserii) Jest tam taki wciskany wyłącznik osłonięty gumką. Jak drzwi są zamknięte to wyłącznik jest wciśnięty. A ten przewód który znalazłeś to możliwe że jest od oświetlenia wnętrza. Oświetlenie wnętrza działa tak: Do żarówki jest stale podłączone +12V, otwarcie drzwi powoduje podanie minusa do żarówki i żarówka świeci. Gdy drzwi są zamknięte to masa nie jest podawana do żarówki a na tym przewodzie o który pytasz może pojawić się +12V ponieważ jakby przejdzie on przez żarówkę. Miernik pokazuje +12V ale nic się by do tego nie dało podłączyć ponieważ żarówka przez którą przechodzi ten +12V działa jak rezystor i jest tam za małe natężenie prądu bu cokolwiek zadziałało. No, dioda by zaświeciła ale raczej nic poza tym.

Włączniki drzwi? Myślę że chodzi Ci o włączniki oświetlenia wnętrza auta po otwarciu drzwi. Ja nie szukałem po kablach w drzwiach przednich. Podłączyłem do wyłącznika w drzwiach tylnych lewych. Tam mi było się najłatwiej dostać.

Domykanie szyb alarmem masz dokładnie opisane tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php/topic,8107.0.html

Zdejm osłonę pod kierownicą tzn. tą dużą co jest nad sprzęgłem i hamulcem. Tam jest skrzynka z przekaźnikami i złącza. Ja tam się wpinałem jak zakładałem sobie alarm. Przewody od sygnalizacji świetlnej kierunkowskazami - podłączyłem do kostki wyłącznika świateł awaryjnych. Nie podłączałem żadnego czujnika spadku napięcia więc w tej sprawiesię nie wypowiem. Aby alarm sterował centralnym zamkiem to najprościej jest wpiąć się do przewodów sterowania zamkiem w klapie bagażnika (widać je jak zdejmiesz odchylisz tapicerkę w bagażniku). Sterowanie zamkiem centralnym - od centralki alarmu wychodzą przewody: zamykania i otwierania. Zamykanie podłączyłem do przewodu czerwono-niebieskiego a otwieranie do przewodu szaro-białego. Uwaga: Takie podłączenie zamka będzie działać tylko wtedy gdy alarm wysyła do zamka impuls masy (-). Jeśli alarm wysyła impuls plusa (+12V) to wtedy trzeba zastosować przekaźniki aby zamienić bieguny. To czy alarm wysyła impuls (-) czy (+) powinno być zawarte w instrukcji alarmu.

Problem sam się rozwiązał. Pojeździłem trochę i przestało hałasować. Myślę że smar dokładnie się rozprowadził wewnątrz przegubu. Na razie jest OK.

Coś w tym jest. Ja mam żarówki H4 i też widać tak ze 3-4 metry i w ostatniej chwili dopiero można zauważyć np. pieszego. A jak w nocy deszcz pada to w ogóle na "krótkich" to jadę po omacku. Na szczęście "długie" świecą w miare dobrze. Światła ustawiłem na stacji na przyrządach a potem pojechałem na inną stację aby sprawdzić na innych przyrządach, tak dla porównania. Ustawione są dobrze.

Kostki możesz poszukać na giełdzie elektronicznej.

Czy zbieżność jest dobrze ustawiona? A może jest jakieś nie oryginalne nadkole tam wsadzone i jest źle wyprofilowane? A jaka jest przeszłość samochodu, nie było jakiegoś dzwona? Może były jakieś przygody a potem naciąganie na płycie i wyszło jak wyszło?

Od kilku dni podczas przyspieszania na skręconych kołach było słychać "szybkie stuki" z prawej strony, coś jak grzechotka. Kupiłem więc przegub zewnętrzny firmy Lobro i wymieniłem go. Po wymianie pojechałem na "test". Niestety wkurzyłem się bo stuki nie ustąpiły pomimo nowego przegubu. Dodam jeszcze że tak z pół roku temu miałem takie stuki z lewej strony. Wtedy także wymieniłem przegub zewnętrzny i pomogło. Stuki ustąpiły. Niestety nie wiem co może być przyczyną stuków po wymianie przegubu. (powtórzę że stuka tylko na skręconych kołach, wczasie jazdy na wprost jest cicho). Czy jest możliwe że przegub który kupiłem akurat jest wadliwy. Proszę o ewentualne porady.

Drogi kolego, nie odbieram tego jak czepianie się więc nie masz się o co martwić. Licencji nie czytałem ani nie widziałem na oczy.Gdybyś korzystał z tego programu komercyjnie i czerpał z tego zyski to gdyby się pojawiła jakaś kontrol to miałbyś kłopoty. A odnośnie zakupu to poczytaj co tu napisałem: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php/topic,14916.0.html [br]Dopisany: 16 Sierpień 2007, 23:21 _________________________________________________

Sory, nie czytałem dokładnie całego tematu i dlatego napisałem to co kolega marewel. Niestety nie ma licencji na VAG 2.5 ponieważ on jest przeznaczony do użytku niekomercyjnego i na pewno zauważyłeś że jest dużo tańszy od wersji 4.9. VAG 2.5 to wersja demonstracyjna. Pooglądaj na stronie www.obd2.pl lub na allegro. Na płycie cd widnieje napis "wersja demonstracyjna"

a tego nie rozumiem, dlaczego ? Wersja 4.9 ma licencję na wykorzystanie w warsztacie a 2.5 jest do prywatnego użytkowania.

No to problem rozwiązany!

Też miałem takie kłopoty ale użyłem drobnych szczypczyków i wyciągałem po kawałku resztę szkiełek pękniętej zarówki. Żaróweczki te montuje się poprzez wciśnięcie do osłonki. Jak zakładasz żarówkę z osłonką do licznika to wtedy przekręcasz w prawo. Nie umiem Ci powiedzieć czy dostaniesz takie żarówki w sklepie razem z oprawkami. Ja kiedyś szukałem po sklepach i wszędzie mieli tylko same żaróweczki. Dlatego wyciągałem szkiełka ze starej osłonki.

Kupiłem VAG 2.5 i mam problem z jego działaniem. Komunikacja odbywa się przez USB tylko że cały czas ta komunikacja jest zrywana. Niby nawiąże komunikacje i pokaże że jest błąd ale jak chcę go skasować to od razu wyskakuje komunikat "Przywracanie komunikacji". Nawet jak zostawiłem to bezczynnie i obserwowałem to też komunikacja się zrywała i ciągle przywracała. Dzieje sie to tak często że nie da się nic zrobić. Myślałem że coś nie tak ze złączem diagnistycznym w aucie ale podłączyłem do audi u brata i identycznie dzieje się to samo. Jeśli miał ktoś taki przypadek to proszę o poradę. Kontaktowałem się w gościem z www.obd2.pl i mówił że zdarzały się przypadki uszkodzeń interfejsu, przysłał mi inny ale to samo. Jak macie jakieś pomysły to z góry dziękuję

Tak mi się też wydawało że nie do końca prawde mówił ten mechanik. Dzięki!

Ostatnio bardzo często tracę czas przy zapalaniu silnika z takiego powodu że immibilizer nie "trybi" i nie pozwoli odjechać. Czasami muszę kilkanaście razy załączać stacyjkę zanim "załapie". Poczytałem w warsztacie http://www.a4-klub.pl/smf/index.php/topic,2784.0.html i zastanawiałem się nad przeprowadzeniem takiej operacji w moim autku. Tak się złożyło że akurat miałem inspekcję oleju do skasowania i pojechałem do mechanika który dysponuje VAG-iem. Okazyjnie sprawdził mi immobilizer i wykazało że błąd powoduje kluczyk. Rozmawiałem z nim o czyszczeniu styku i powiedziałem mu jak to zrobił kolega spedyt. Mechanik ten wyjaśnił mi żebym tego nie rozbierał bo w stacyjce jest OK i szkoda mojego czasu. Powiedział mi, że jak wykazał VAG, powodem kłopotów z immo jest kluczyk, a konkretnie to że jest on jakby "wyładowany" i wysyła słaby impuls do cewki w stacyjce i dla tego słabo go odczytuje. A swoją drogą mam jeszcze 2 dodatkowe kluczyki i też na nich nie zawsze od razu można uruchomić silnik. Jak myślicie, czy taka rzecz jest możliwa, czy można ten kluczyk jakoś "naładować"? Ostatecznie można też wymontować immo ale wolałbym żeby został.

U góry na FIS-ie po załączeniu stacyjki wyświetla się też napis BREMS LICHT (Światła STOP). Napis ten gaśnie po naciśnięciu hamulca. To chyba komputer sprawdza czy świecą światła STOP-u.

No niestety nie mam pomysłu jak to sprawdzić. Ale mogę ci jeszcze powiedzieć że mój brat ma też licznik z FIS-em (rok 1995) ale jest to cały wyświetlacz a nie przedzielony na pół tak jak Twój. Radio zostało wymienione, więc już nie ma informacji o słuchanej stacji ( przy oryginalnym radiu była). Teraz na tym miejscu (u góry wyświetlacza) jest "OK" a jak kończy się benzyna to tam zapala się symbol dystrybutora (czyli po prostu mówiąc - rezerwa). Poniżej "OK" pokazuje zużycie paliwa w litrach na 100km w danej chwili i parę innych rzeczy. Skrzynię ma manualną więc biegów nie pokazuje. Dodatkowo ma jeszcze dwa wskaźniki których nie ma u Ciebie. Po lewej stronie obrotomierza jest wskaźnik temperatury oleju a po prawej stronie prędkościomierza jest wskaźnik napięcia w instalacji elektrycznej.

Dodam do tego informację, że potrzeba do tej czynności dość długi klucz nasadowy bo świece w 1.8 są dosyć głęboko.

Wychodzi na to że nie ma łańcuszka. A na poważnie to silnik 1.6 ma 2 zawory na cylinder i 1 wałek rozrządu napędzany paskiem. Natomiast silnik 1.8 ma 5 zaworów na cylinder i ma 2 wałki rozrządu, jeden jest od zaworów wylotowych (2 zawory na cylinder) a drugi od ssących (3 zawory na cylinder). Wałek od zaworów wylotowych jest napędzany paskiem a wałek zaworów ssących łańcuszkiem. Łańcuszek łączy oba wałki. Pasek jest od strony chłodnicy a łańcuszek od strony kabiny.

Na górnym powinna wyświetlać się nazwa słuchanej stacji radiowej ale tylko przy oryginalnym radiu.

A może zbieg okoliczności z tą myjnią i po prostu padł regulator napięcia lub skończyły się szczotki. Sprawdź.