Jak dla mnie średnio to się opłaca.
Za komplet nowych wahaczy Lema ze stabilizatorami i drążkami zapłacimy stosunkowo niewiele więcej, a wahacze trzeba zdjąć, wysłać, odebrać i założyć spowrotem. Wysyłka 2-3 dni, robocizna 3 dni (jeśli się nie przedłuży), wysyłka do nas 2-3 dni. Wychodz, że auto będzie stało przez 10dni do tego czas rozbiórki i składania.
Ja bym na to nie poszedł.
- chyba, że bym mieszkał w Gdańsku. Wtedy może bym się zastanowił.
Podzielam wypowiedz kolegi.