ciahciah

ideał to 31bar, 28bar może być, a poniżej 25bar lipton bez awarii silnika czy w ogóle? bo nie licząc wahaczy, drążków uk.kier., łożysk w kołach, klocków, amorków tył, czujnika temp paliwa i styków w siedzeniach air bag ja powiem 4 lata bez awarii :> kto da więcej dodam że auto katowane, nie ma że boli

nie widzisz różnicy w zapalaniu czy w jeździe bo zmieniając w kanale 05 jedynie możesz zauważyć różnice w zapalaniu nastawnik jest źle ustawiony, RSW masz 0,640V a powinno być 0,740V, potem korekta dawki na 3,0mg 1,580V specjalnie po to by silnik lepiej zapalał, a jak nadal źle będzie zapalał czas wziąć się za filtr paliwa i szczelność układu, świece żarowe, rozrusznik lub akumulator, a jak auto dymi przy zapalaniu można podejrzewać wtryski że leją, RSW dawkę i wtryski ogarniesz u pompiarza

do zrobienia ale więcej jak dzień nad silnikiem bardzo ogarnięty tuner by musiał siedzieć by dopasować do każdej dawki i obr odpowiedni kąt i doładowanie, bardzo dużo pomiarów, wykrzesał by z silnika 100% sprawności ale o ile spadnie spalanie ciężko powiedzieć, jak by ktoś udostępnił hamownie jestem chętny powalczyć, po dobrym czipie spalanie może być takie samo jak na serii, czego chcieć więcej :>

piters33, podoba mi się twoje praktyczne rozumowanie, a teoria dzwoni ale jeszcze nie wiesz w którym kościele też jestem zdania że więcej jak 50 jednostek(jednostka którą możesz przeliczyć na kąt wtrysku ale nie jest to potrzebne tak naprawdę) nie jest dobre, powiedz dokładnie czemu uważasz że więcej jak 50 jest złe z wymianą przepływki nie wolno się spieszyć, trzeba sprawdzić cały układ dolotowy i wydechowy termostat obowiązkowo sprawdza się podczas jazdy, normalna jazda 90km/h, nawiew 3-4 kreski 22C i temp. ma być min 87C, w twoim przypadku termostat może być ok, a problemem może być stary mętny płyn chłodzenia który słabo transportuje ciepło, o czym ja piszę :> jak masz stary płyn i go wymienisz temp z obecnych 85C podniesie się o kilka stopni

mylisz się, właśnie częste przyspieszanie szybciej nagrzewa silnik niż jazda ze stała prędkością, przyspieszanie to zdecydowanie większy wysiłek dla silnika niż jazda ze stała prędkością, silnik dużo więcej produkuje energii podczas przyspieszania a co za tym idzie dużo więcej ciepła też

nie porównuj miasta do trasy, w czasie twoich 7km po mieście ja na trasie robię 15km, silnik nagrzewa się w określonym czasie a nie przez określone km, jak bym jechał non stop 40km/h to po 5km bym miał 90C, osłony i cała resztę mam na swoim miejscu, w jakimś stopniu to też pomaga podobnie jak ustawienie nawiewu i praca egr, te silniki nagrzewają się dwa razy dłużej niż cała reszta generacji silników, ale dzięki temu te silniki są oszczędne pomimo technologi z przed 15 lat, nowoczesne motorki minimalnie są oszczędniejsze ale do nich nie wlejesz byle czego

przy gaszeniu silnika bardzo budą za telepie? stuka coś wtedy?

w swojej czarnej kuli to zobaczyłeś? tyle czasu ciupać takie logi i ciągle klepać jedno i to samo...w połowie przypadków blednie, vgt jak się przycina to wali 2570mbar i trzyma przynajmniej 200obr, tu jest chwilowy pik, banalny sposób, zdejmij zawleczkę na końcu sztangi, odkręć całkiem gruszkę od wspornika, wyjmij, złap palcem trzonek wychodzący z turbiny, ma chodzić luźno góra dół bez zacięć, jak coś wadzi turbo do czyszczenia a jak nic to rozejrzyj się za drugą gruszką na podmianę i zrób loga 011

porównaj budowę układu wtryskowego AFN i tego w starej ciężarówce czy traktorze, podpowiem ci że w afn dołożono troszkę elektroniki by precyzyjniej pracował układ-to zaowocowało mniejszym spalaniem, 20 lat temu pompa i wtryskiwacze były takie same tylko zamiast inteligentnej elektroniki była linka od gazu, poza tą skromną zmiana afn to ten sam klekot co wolnossące dizle z poprzedniej epoki, a czemu to jest to samo? bo tamto było nie zawodne i sprawdzone, nowsze tdi robione są tak by psuły się jak najszybciej(chodzi o kasę...), w czasach afn jeszcze była zasada by było nie zawodne, by o pompę czy wtryski martwić się dopiero po 400tys a o silnik przy 750tys, w nowoczesnych tdi wtryski czy pompy padają dużo szybciej pomimo lania "porządnego" paliwa o jakich stratach na dynamice i o wzroście spalania mówisz? testowałeś? ile baków wyjeździłeś na bio i na zwykłej ON że wysuwasz takie zdanie?

w tym teście brakowało jednego bardzo ważnego sprawdzianu, kręcenia bączków(dwójka i kita na trawie-kto nie próbował polecam) bo wtedy dopiero wyszło by czy panewki nie spuchną, od razu potem zgaszenie silnika i próba ponownego zapłonu :> jak spuchną wał się za kleszy i nawet nie drgnie, jak ostygnie zapali i można prosto jechać na remont kapitalny silnika :> może jako dodatek do oleju ten ceramicznej sprawdzi się w trupku(sam lałem doktora do silnika z uwalonymi panewkami i 5tys km wytrzymał silnik aż panewka zaczęła się kręcić na wale i pękł wał), bo w zdrowym silniku sens lania tego czegoś żaden, jak ktoś szuka oszczedności by mniejsze straty były na elementach trących w silniku a tym samym chce zmniejszyć spalanie niech zaleje lepszy gatunkowo olej, na samym ceramizerze bez oleju nie ma prawa silnik jeździć, olej prócz smarowania czyli robienia film olejowego chłodzi trący metal o metach, temperatura w niektórych miejscach przekracza 150C, po prostu olej w silniku pełni też role schładzania silnika podobnie jak płyn chłodzenia, i jak temp oleju na styku metal metal jest za wysoka zostaje przerwany film olejowy i pupa blada

też mam metaliczny odgłos, takie piszczenie z przerwami, u mnie odgłos wydobywa się z turbiny gdy egr on, gdy egr off cisza, dodam gazu cisza, zdejmę wężyk z gruszki cisza, podczas jazdy cisza zrób loga 000 basic setting, filmik tez mile widziany, komplet logów też

przykro trochę, czekać 8-10km(z nawiewem HI 12km) by mój depnąć, a bez egr ponad 15km , do tego gdy płyn chłodzenia ma 90C to olej w silniku 70C(tak mi ktoś mówił) więc jeszcze nie jest w pełni rozgrzany wiec po uzyskaniu 90C(płyn) jeszcze kilka km wypadało by jechać delikatnie by olej osiągnął optymalne parametry pracy... zwróćcie uwagę ze pomimo że termostat zamknięty z drugiej strony chłodnicy pomimo braku obiegu cieczy na chłodnice występuje konwekcja(proces przekazywania ciepła związany z makroskopowym ruchem materii cieczy) w domku jednorodzinnym bez pompki cieczy centralnego ogrzewania też będziemy mieli ciepłe kaloryfery tylko wolniej, a więc żeby silnik szybciej się nagrzewał wypadało by chłodnice odciąć z obu stron a nie tylko z jednej termostatem, w bmw 2L tdi jest montowany zawór egr cieczy i zwykły termostat, są dwa zawory właśnie w celu szybszego nagrzewania silnika, u nas można w czipie zmodyfikować mapę świec żarowych podgrzewania płynu by grzały dłużej, można zmodyfikować mapę kąta wtrysku, zwiększyć ciśnienie turbo bo więcej tlenu to większa temp zapłonu(no ale szkoda turbo na zimnym silniku), to wszystko jest kosztem większego spalania, najlepsze było by webasto ustawiane grzanie uk,chłodzenia w określonym czasie przed jazdą, można by też wykorzystać spaliny do szybszego grzania płynu, możliwości dużo, w afn to jedyna wada długie nagrzewanie, gdyby to zlikwidował silnik idealny, bo można jeździć na obojętnie jakim paliwie

coś w sterowaniu daje ciała, sprawdź po schemacie czy dobrze są podpięte wężyki do N75, sam zaworek też podmień, potem podmień gruszkę i znowu log, jak nadal będą cuda zostaje podmienić turbo i wtedy zostaną dwie opcje, albo zamula się turbo bardzo szybko sadzą albo wyrobiona żaluzja zakleszcza się, ja bym obstawiał tą ostatnią opcje

zrób 001 na zgaszonym silniku, drugiego 011d z podmienionym N75 przepływka jest cacy, prócz termostatu dobrze było by wymienić też płyn bo pewnie ten co jest zrobił się bardzo mętny ustaw kąt wtrysku i wymień filtr powietrza i paliwa jak stare

jak ktoś zamula to kata zatka, kierowco - bacikiem go bacikiem i nigdy kata nie będzie potrzeby ruszać zaślepianie egr ma więcej negatywnych cech niż się może wydawać pozytywne cechy egr off: -mniejsza temp w dolocie, czyli minimalnie więcej mocy, w lecie da się to odczuć i to według mnie jedyny powód, zęby na lato zatkać egr, poza latem nie widzę sensu zatykać egr -czysty kolektor ssący - raz na 10 lat wyczyścić gdy egr działa to taki problem? myślę ze obawa o czysty kolektor jest nie potrzebna -po depnięciu na gaz szybsze wstawanie turbiny w pierwszej sekundzie, przy egr on podczas spokojnej jazdy turbina dmucha mniej czyli wolniej się kręci bo cześć zasysanego powietrza idzie z egr, i w pierwszej sekundzie zamyka się egr i turbina w początkowej fazie ma mniejsze doładowanie ale po sekundzie już jest to samo co z egr zatkanym, sekunda a nawet mniej nie zbawi -koniec z plującym lub nie domykającym się egr -można zarobić na sprzedaży egr i N18 negatywne cechy egr off: -silnik wolniej się nagrzewa -turbina nie zwalnia po jedzie na biegu jałowym do tego stopnia co przy egr on, co skutkuje ze w krótkim czasie nie schładza się jak przy egr on, to jest ważne przy gaszeniu silnika, po prostu skracamy jej życie, przy otwartym egr na biegu jałowym turbina zwalnia maksymalnie bo cześć powietrza do silnika dostarcza egr, wystarczy posłuchać pracy turbiny na mocno rozgrzanym silniku z egr on i off, słuchać dobrze że z egr off turbina szumi i po zgaszeniu jeszcze kilka sekund zwalnia do zera, mowa o gaszeniu po ostrej jeździe(po delikatnej jeździe od razu staje), wtedy wirnik się jeszcze kręci a olej już nie krąży, nic dobrego dla turbiny -podczas spokojnej jazdy turbina ciągle kręci się pełna parą, na zimnym silniku z egr off turbo ciągle zamiata na maksa, z egr on część powietrza silnik zasysa z egr dzięki temu turbina wolniej się kręci, a to dla niej na zimnym silniku samo zdrowie, na rozgrzanym silniku też po co ma kręcić się na maksa skoro może wolniej dzięki egr on, mowa oczywiście o spokojnej jeździe, ciekawe ile tys km ktoś przejechał z egr off na jednej turbinie, powinno być mniej niż z egr on -z rury wydechowej na biegu jałowym mogą wydobywać się większe smrody i może bardziej dymić, smród i dym to po części nie dopalone paliwo.. -spalanie może być większe - nie sprawdzałem ale na pewno nie ma co liczyć że spadnie z egr off, sterowanie ecu jest zaprojektowane pod pracujący egr(ilość spalin, powietrza, paliwa i kąt wtrysku - to wszytko jest precyzyjnie dobrane), a więc ingerencja tylko może zaszkodzić bo silnik dostaje więcej powietrza, więcej niż powinien, to może wpłynąć na spalanie, zwiększyć go, proszę zrobić loga 001 na postoju, teraz drugiego ze zdjętym wężykiem gruszki turbiny, nie zawsze ale można zaobserwować że dawka ze zdjętym wężykiem z gruszki jest mniejsza, turbo mniej dmucha, ecu przelicza że do wysterowania i utrzymania prędkości obr861 potrzebuje mniej paliwa bo tlenu jest teraz tyle co potrzeba, sterowanie jest zaprojektowane z tolerancjami i zapasami zakresu bo rożne są przypadki, dopasowując to pod dany silnik można osiągać mniejsze spalanie ale to jest szlak dla zawodowców, oprócz mnie chyba nikt z tunerów się tym nie bawi -po zatrzymaniu silnika(praca jałowa) po ostrej jeździe w komorze cylindra z tłokiem wysoka temp zaczyna spadać, z egr off spada wolniej, czy ktoś specjalnie będzie czekał 2min żeby silnik się tak samo schłodził jak z egr on po 1min? nie sądzę, tu zasada jest taka: więcej tlenu większa temp spalanie, podobnie jest podczas przyspieszenia, z większym doładowaniem jest większa temp spalin, a co za dużo to nie zdrowo. Konstruktywne wypowiedzi mile widziane. Wesołych Świąt

przy niskich temp. do puki wydech się nie nagrzeje będzie para wodna, na nagrzanym silniku podczas utrzymywania prędkości jazdy para powinna być prawie nie widoczna, a nie zostawia wody z sadzą na podłodze pod rurą na zimnym silniku?

twoja ocena nie wiele lepsza ... przynajmniej wysilił byś się powiedzieć o mapie N75, określanie mianem kiepskiej modyfikacji nie obejmuje nie dopracowania jednej mapy a wielu wiec co tam jeszcze jest kiepskie spanky? proszę podaj jakąś konkretną odpowiedz pokazać tunerowi moda którego sam zrobił kiedyś tam i co powie: mod kiepski, kto ci to robił, weź to wywal bo szkoda auta na takie wynalazki itp, a na koniec ale to ty robiłeś taki żarcik z życia wzięty

nie kumam, kiedy adaptacje kąta należy zrobić? dobrze ustawiony rozrząd i pompa i coś może być źle ze trzeba adaptacje robić?

i dobrze robisz, dogrzewanie na postoju to według mnie marnotrawstwo paliwa, niech tata pomyśli nad webasto

mi nie dawno zaczął ori banan z prawej stukać, dożył 244tys km, drugi dolny i jeden górny z tej strony jeszcze ori, prawa strona była mniej trwała bo przy 190tys jeden górny(a może to był dolny) przy skręcaniu popukiwał i tak jeździłem 2 lata i przez niego dolne padły szybciej...lepiej wymieniać od razu jak puka tylko tego, tym sposobem nie skrócimy życia pozostałych sprawnych, obecnie przy 260tys mam jeszcze 3 ori, a pozostałe wymieniałem już po dwa razy...

statyczny kąt wtrysku popraw bo w zimie będzie silnik zapalał kulawo dolot nie szczelny i turbo do czyszczenia

zrób jeszcze loga 000 basic setting i statycznego 001

ustaw sobie dawkę 6mg, wyjeździj bak, potem ustaw 3mg i tez wyjeździj, oczywiście podczas całego testu styl jazdy i warunki muszą być takie same, potem podziel się wynikami spalania nie tymi z fis tylko z wyliczenia km/L, testowałem dawkę 2,8mg i 5,2mg i spalanie identyczne a różnica w zrywności auta kolosalna

zrób logi i porównaj czasy bo przy tych temp. zewnętrznych to coś mi się nie chce wierzyć to inne atu w lecie gdy temp. jest ponad 25C off egr pomaga(jest ciut chłodniej w dolocie co skutkuje lepszą mocą) ale jak temp. jest poniżej 5C mówię stop zatykaniu egr, turbo dostaje w tyłek, auto się dłużej nagrzewa, dymi i śmierdzi z rury na zimnym silniku-w zdrowych silnikach tak jest, nie wiem jak padlinkach, pozytywne cechy: nie trzeba raz na 10lat czyścić dolotu :> oraz jest szybsza reakcja na pedał gazu, nie ma chwilowego przymulenia no bo turbo ciągle jest na wyższych obr, no ale to są ułamki sekund :>

jeszcze nie kupuj przeplywki, jeszcze nie wszystko sprawdzone zatkaj EGR zaślepką(np. blaszką z puszki po piwie) i zrób loga 008, 011 następnie prócz zatkanego EGR wyjmij całkiem zawór N18, wężyki od niego pozatykaj śrubkami i zrób logi 008, 011 następnie prócz zatkanego EGR, wywalonego N18 i zatkanych węzyków wywali N75, a w jego miejsce wstaw zaworek N18 i wykonaj logi 008, 011(zawsze robione osobno od 1000-1500obr do 4000obr na trzecim biegu z pedałem mocno do dechy), tym sposobem sprawdzimy szczelność EGR oraz zaworki N75 i N18, przejrzyj wszystkie wężyki podciśnienia bo możliwe że któryś jest nie szczelny do wymiany, najpierw wymień podejrzane i dopiero zacznij robić to co opisałem wyżej