Faktem jest że to silnik ponadprzeciętnie awaryjny, skomplikowany konstrukcyjnie, a w tej chwili jak ktoś już słusznie zauważył - nie kupują go VIPy, których rachunek z warsztatu mało interesuje, tylko przeciętni zjadacze chleba. Pół biedy jak ktoś potrafi zrobić przy samochodzie sporo samodzielnie, ale jeśli ktoś jedzie do serwisu na wymianę żarówek - niech lepiej odpuści, bo kasa będzie szła jak w studnię.