Skocz do zawartości

lutas

Pasjonat
  • Postów

    672
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lutas

  1. Ja od czasu kiedy mi strzeliła jedna opona z tyłu w poprzednim aucie, nigdy nie kupię ani nalewki, ani używanej - życie ma się jedno A na oko i ciśnieniowo "wyglądała dobrze".
  2. Jeździłem na różnych felgach, m.in. 15 i 17 cali. Już przy zmianie z 15 na 17 jest znaczna różnica - auto jest twardsze, lepiej trzyma się drogi. Ale komfort niestety jest gorszy i tego nie da się ukryć. Niektórzy nie pilnują ciśnienia w kołach i np. ładują do 15-stek po 2.8, wtedy faktycznie moze nie ma różnicy - ale jak się trzyma odpowiednie ciśnienie (dostosowane do rozmiaru opon) to różnica jest.
  3. Żeby tylko takie kwiatki się zdarzały w ASO to by było dobrze
  4. Czy warto brać nieoryginalne felgi za takie pieniądze - nie lepiej poszukać używanych, ładnych ori ?
  5. Sprężyny nie są na tyle drogie żeby kupować używki - nie warto. Pewnych części używanych się po prostu kupować nie opłaca.
  6. To teraz ma pełną informację, że jeśli się zdecyduje jednak na 16-stki - może założyć zgodne ze specyfikacją opony 205/55/R16. Taki rozmiar to zupełna "wydumka" niezgodna ze specyfikacją - koło ma o 20mm większą średnicę niż powinno mieć. Na razie to zamiast robić glebę wpierw zamień koła na odpowiednie.
  7. Napisałeś to wyrwane z kontekstu - ja powyżej zacytowałem ci całą twoją wypowiedź co ewidentnie świadczy że odradzasz koledze 16-stkę nie dlatego że zły rozmiar 16-stki wybrał, tylko dlatego że 17-stka wygląda lepiej. Nigdzie nie napisałeś że należy zamontować 205/55/15 jeśli chce 16-stkę. Nie odwracaj kota ogonem
  8. Skąd wy w ogóle wzięliście taki rozmiar ? Przecież takie opony są nieodpowiednie wg specyfikacji, powinno się zakładać 205/55/16. Nawet na wlewie paliwa takie są podane. 205/50/16 ma o 20mm mniejszą średnicę - co będzie skutkowało m.in przekłamaniami licznika.
  9. Jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło poprzestać za zapewnieniach sprzedającego i pieczątce z ziemniaka że rozrząd był wymieniany. Powiem więcej - nawet jak się wymienia rozrząd to jest duża szansa na to, że mechanik coś spieprzy. Od pewnego czasu robię takie rzeczy sam i dobrze an tym wychodzę (finansowo i jakościowo). I tak miałeś szczęście że ci się ten rozrząd nie rozsypał.
  10. Fakt, może wtedy śruby się dokręcą zamiast odkręcać i tym samym połączy przyjemne z pożytecznym
  11. lutas

    Zmiana koloru wskazówek

    Możesz w swój stary licznik wsadzić tarczę z angola i nadal jest on kompletny i pełnosprawny. Chyba że ktoś ma ręce kowala i zraz połowę rzeczy zniszczy przy demontażu. A zwykły licznik - czy to angol, czy europejczyk jest warty może z 50-80 zł, więc interesu życia na tym nie zrobisz.
  12. To co wy tam wyprawiacie przy tym ? A potem obudowa kolumny niedokręcona i zwala na poprzedniego właściciela
  13. lutas

    Zmiana koloru wskazówek

    Muszę się z tobą nie zgodzić. Angol i europejczyk mają 100km/h dokładnie w tym samym miejscu. Zrobiłem na szybko porównanie dwóch liczników w Corelu - angola, i eu. Strzałki są pod identycznym kątem metodą kopiuj-wklej. Chyba że porównujesz kilometry z europejskiego z milami z angola - wtedy faktycznie się nie będzie zgadzać <br /><br />
  14. lutas

    Zmiana koloru wskazówek

    Różnica pomiędzy anglikiem a europejczykiem to w zasadzie tarcza prędkościomierza, którą można przełożyć ze swojego starego europejskiego - bo przekodowanie VAGiem na kilometry trwa minutę i sprawa załatwiona. Oczywiście o ile skala jest jednakowa 260 -> 260, 220 -> 220 itp. nie wiem więc czy warto przepłacać o ile ma się tarczę i VAGa. Mówię teraz o zegarach przedliftowych z FISem.
  15. Dziwne, myślałem że wszystkie tunele od spodu mają zaznaczone miejsce dziury na podłokietnik.
  16. Ja bym jednak obstawał za rozkręceniem całości i ponownym złożeniem, bo jak to wszystko luźno lata to jest duża szansa że gamoń który to składał połowy śrubek w ogóle nie użył. Potem będą co chwila jakieś trzaski i zgrzyty. W dieslu jest to tym bardziej upierdliwe ze względu na wibracje od silnika.
  17. lutas

    Zmiana koloru wskazówek

    Tylko "trochę" zabawy przy kabelkologii, ale da się ogarnąć
  18. W przedlifcie też trzeba zdjąć kierownicę aby zdemontować obudowę kolumny (kierownica zasłania śruby na froncie obudowy kolumny). Ale nie ma z tym aż tyle roboty, pamiętaj o odłączeniu aku przed manipulacjami z kierownicą i poduszką powietrzną.
  19. lutas

    Czym uszczelnić

    Na pewno będzie dobrze, tylko pamiętaj żeby nie skręcać od razu na maxa - zostaw trochę luzu - dokręcisz na następny dzień jak Reinzosil zwiąże. Do czasu związania najlepiej nie odpalaj auta.
  20. Valvoline Maxlife Diesel 10W40 - głos oddany
  21. lutas

    Poziom oleju na bagnecie.

    Temat uwazam za ogarniety... Trzymaj sie Sebastian, i nie daj sie fachowcom - mechanikom... Ja wychodzę z założenia, że jeśli coś ma być dobrze zrobione to najlepiej zrobić to samemu, szczególnie w przypadku mechaników samochodowych i warsztatów - teoria ta sprawdza się doskonale Inna sprawa że nie każdy kierowca musi być jednocześnie mechanikiem, ale przy tym poziomie fachowości wśród mechaników czasem ręce opadają.
  22. Sam osobiście jeżdżę na zegarach z benzyny-anglika i wszystko po adaptacji działa dobrze - tj. zarówno prędkościomierz jak i obrotomierz działają bez zarzutu na rozszerzonej skali z benzyniaka. Prędkoścmierz porównywałem z nawigacją, a obrotomierz z VAGiem i wszystko jest jak najbardziej OK. Chyba że tobie chodzi o coś zgoła innego, ja tylko mogę wypowiedzieć się w kwestii B5. Oryginalnie miałem prędkościomierz wyskalowany do 220, a obrotomierz do 5 tyś. obr/min. Na dowód fotka moich zegarów w aucie: Żeby była jasność - licznik/zegary traktujesz jako całość i nie robisz z 2 jednego, tylko montujesz inny w całości i robisz adaptację. Ja cały czas mówiłem od początku o wymianie licznika/zegarów jako całości, a nie przekładaniu tarcz z jednego do drugiego, tudzież innych "alpejskich kombinacjach".
  23. lutas

    Pompa WODY KAGER!??

    Ja również polecam Hepu. Z tańszych, tak jak kolega wspomniał - Meyle.
  24. Miałem to samo z zegarami po kupnie samochodu. Generalnie zegary na 99% nie do uratowania, szukaj innych - tym bardziej że drogie nie są (o ile nie mają FISa).
  25. Zamiast kombinować - wymień po prostu zegary i przestaw je VAGiem odpowiednio do swojego silnika. Instrukcja dot. kodowania zegarów jest na forum. Z tym zastrzeżeniem że jeśli masz zegary przedliftowe to i takie musisz wsadzić (jeśli nie chce ci sie przerabiać wtyczek bo jest z tym trochę zabawy).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...