sołtys85

Trzeba by na allegro zobaczyć czy takie same mocowania mają i jak wyglądają ich moce. Podejrzewam, że najmocniejsze będą z diesla z silnikami V ale czy mocowania będą pasować? Należało by zadać to pytanie komuś kto ma etkę. A co dokładnie tak Ci prąd zżera? Może masz coś źle podączone i na postoju kradnie jak silnik nie pracuje? SPrawdzałes ile pobiera prądu w stanie spoczynku?

Dużo zależy jak użytkujesz auto. Jak smrodzisz sie po warszawie z włączonym audio po 2 km i gasisz/zapalasz auto to większy aku nic nie da. Jak robisz trasy to można pokusić sie o coś większego ale to i seryjny aku powinien dawać radę. Może obecny alu już ma dość i dlatego takie szopki są. Ja bym założył coś przewidzianego przez producenta w granicach 80Ah bo pewnie masz seryjny alernator 140A i jak większy aku to od razu altek też i mniej muzy na postoju i po kłopocie.

Zaglądało i to dosyć często wymieniam olej co dwa miechy ale jakoś nie zauważyłem niczego co by mi sie rzuciło w oczy jako czujnik. Zastanawia mnie fakt, że mam miskę chyba nie od mojego silnika i jest w niej taki płaski element z miejscem na wtyczkę na 3 lub 4 piny chyba i nie jest tam nic podłączone. Jest to jakś czujnik ilości oleju lub coś w tym rodzaju z tego co kiedyś tam czytałem. A jak ten czujnik wygląda? Jest wkręcony w miskę i pewnie prowadzi do niego jeden kabelek na wsuwkę?

Pewnie znów się zasyfiły. Wystarczy jeden trefny zbiornik gazu i klops.

Kolego jak masz ori rozrząd to mozęsz śmiało zrobić na tym rozrządzie 120kkm. Ja miałem rozrząd w 100% oryginalny każda rolka, pasek, napinacz oraz simering miało znaczek Pompa wody super cicho pracowała, a w dodatku miało aluminiową uszczelkę (podobno wymienia się ją co drugą wymianą paska rozrządu). Pasek ze znaczkiem audi był na oko solidniej wykonany i podczas wyginania go i ściskania kombinerkami (zęby na zewnątrz) nie pękł ani sie nie rozwarstwił. Jak sie patrzyło na koła rozrządu to pasek i jego gumowę zęby idelanie pasowały do metaowych kół, bez szczelin. Stary pasek był grubszy od nowego continentala. Według znajomego, który utrzymuje sie z wymian rozrządu spokojnie możana było na tym śmignąć jeszcze te 30kkm. W trakcie wymiany rozrząd miał najechane 90kkm.

no niestety kolega cos nie bardzo chce pomoc ... zostaje allegro bo w klepie na miejscu koplet kolo 700zl. wyjdzie... A mam pytanie jeszcze.... ZDJECIE... jest wyraznie napisane ze wymieniac rozrzad co 120tys. mam nalatane rowno 80 tys... ?? Wymieniac czy moge zrobic chociaz 10 tys jeszcze... ?? Jak to Tomek pomóc nie chce??? Pisałes do niego? Może mail nie doszedł. Ja kupowałem od niego rozrząd 2 tyg temu i cenowo wyglądało to tak. -pasek Gates, Conti 153 zęby-60 zł -napinacz paska rozrządu INA 138 zł -rolka kierunkowa INA 56 zł -napinacz hydrauliczny Ina-190 zł -pompa wody SKF-138 zł -uszczelki pok. zaw. Erling kpl. 55 zł

Furka konkretna tylko brak zdjęć z boku więć nie widać felgi i wysokości zawiechy. Ogólnie jak dla mnie kozak szkoda, że silnik trefny ale miejmy nadzieję, że będzie sie dzialnie sprawował.

A sprawdzaliście wtryskiwacze benzynowe czy nie lecą bo może paliwem go zalewa i dlatego nie chodzi na wszystkie gary. Jaki dym z rury leci. Przyjrzyj sie dokłądnie wskazaniom sondy.

Jak w misce olejowej to chyba sobie odpuszcze bo niby temp oscyluje w granicach tych 100*C a miskę mam suchutką i szkoda mi wyrywać starą uszczelkę jak nie ma takowej potrzeby. Ale dobrze wiedzieć gdzie takowego czujnika szukać na przyszłośc. Dzięki

To nic innego jak zasyfione wtryskiwacze LPG poprostu posklejane są mazutem a w niskich temperaturach klejenie potęguje sie. Jak sie rozgrzeje mazut daje za wygraną i silnik chodzi w miarę stabilnie. Zwykle czyszczenie wtrysków powinno załatwić sprawę. Brudne filtry nic nie mają doprzerywania na zimno. Jak sie zapchają to silnik nie chce sie wkręcać na zimno i ciepło. Filtry to tylko systematycznie sie wymienia doraźnie to czysta głupota. Jak ktoś ma chociaż minimalne zdolności manulane to moze pokusić sie o czyszczenie wtryskiwaczy na forum lpg jest opisane dokłądnie jak to przeprowadzić w poszczególnych modelach. Acha i Twoje matrixy znane są z tego, że sie szybko brudzą ale czyszczenie jest bardzo łatwe ponieważ producent przewidział takowa operację. Na allegro zakup zestaw i w wolny dzien zabierz to domu listwę i na spokojnie rozbierz wszystko i wyczyść na błysk.

Kolego jak masz tanio montaż to mozesz trochę więcej wydać na graty, że zadowolenie było na odpowiednim poziomie. Polecam założyć hany pojedyncze i do tego reduktor magic 3 poniewaz jest bardzo wydajny termicznie i bardzo tani jak na to co oferuje za jedyne 160zł. Sterownik jak najbardziej ok. Przewody 8mm i wielozawór może praktycznie każdy tylko należy go rozwiercić do odpowiedniej średnicy. Butli bym poszukał z jakiegoś rozbitka tylko koniecznie muszą być na nią paiero bo na przegląd jeździsz z legalizacją butli i nie może być starsza niż 10 lat. Jak ma być instalka budżetowa to mogą być te magicy tylko zamontowane pojedynczo lub ewentualnie wyjściem skierowane do dołu, tak aby mazut osadzajacy sie spływał do dołu. Na tych magicach powinieneś śmignać 30-40kkm. Moje mają już nalatane 30kkm i pracuja przy temp cieczy chłodzącej 30*C w największe mrozy bez najmniejszego szwanku. Więc osobiście polecam za tą cenę uważam, że warto jak ktoś nie robi dużych przelotów. Acha i pamiętaj o wymianie filtrów.

To z jakimi prędkościami poruszasz sie na trasie jak masz aż tak wysoką temp. Jak jadę na trasie to mam w zabudowanym +30km/h niż dozwolona i poza zabudowanym jakies 140-150km/h zależnie od warunków i mam temp do 100*C a dopiero w mieście wskazówka wychodzi delikatnie ponad 100*C ale z jakiś milimetr może. Gdzie znajduje sie czujnik temp oleju? Gdzieś przy chodniczce może? Padają one?

Spalanie realne jak najbardziej dla diesla. Ale swoją drogą to żeś natrzaskał kilosów nie ma co. Mój rekord w miesiąć 15kkm. Aktualnie jakieś 60kkm rocznie.

Jaką macie temperatrę oleju podczas pracy silnika najbardziej interesują mnie wypowiedzi włascieieli silników benzynowych. Ja obecnie mam podczas trasy niecałe 100*C ale w jeździe moiejskiej w dużych korkach dochodzi nawet ponad delikatnie 100*C. Na mobilu ta sytuacja miała miejsce tylko w lato natomiast na motulu znacznie częsciej temp wychodzi ponad stówę mino ujemnych temperatur.

Debica jak dla mnie fenomenalna na śnieg. Na mokre porażka stanowczo za słabo odprowadzają wodę.

Kolego ja na LPG jeżdzę już 8 lat i powiem, że jak dla mnie najlepszy gaz ma orlen a najgorszu BP bo na nim splanie wzrasta nawet o 2 litry a cena jest przeważnie najwyższa. Możesz tankowac jeszcze na bliskiej to samo pochodzenie co orlen a jednak troche taniej. Dziennie tankuję jakies 30litrów LPG i przy przeglądach rozcinam sobie z ciekawości filterek fazy ciekłej i ku mojemu zaskoczeniu jest zawsze czyty jakm łza. Posłuchałem sie kliku osób i wymieniłem filterem fazy ciekłej co drugi fazy lotnej. Nie powiem bo źle zrobiłem bo wśrdoku było tyle mazutu i opiłków że szkoda gadać. Magnez z tym sobie powili przestawał radzić. Duży wpływ na ilość opiłków ma jakość pomp i dystybutorów na stacjach no ale to już loteria. Życze miłego śmigania na LPG.

U mnie w quattro jak wchodze w zakręty szczególnie jak ośnieżone uliczki osiedlowe pod kątem prostym to czuć jak d*pa chce sie wyrwać i wejść w poślizg. Jak moja kobieta jeździ to woli poruszać sie swoją vectrą bo jak doda za duzo gazu to koła tylko w miejscu zamielą a w audi to d*pa tylko czeka żeby przód wyprzedzić. Opony wszystkie jednakowe z produ co prawda bieżnika ze 2mm więcej. Mi to jakoś nie przeszkadza ale quattro powinno być w ogólnym rozumieniu bezpieczne a przyznaje, że trzeba dużo więcej doświadczenia niż w ośce. Może dlatego, że nie ma kontroli trakcji?

W 90% rozłądowywania aku jest źle podłacozne radio. Radio działa bez kluczyka czy tylko po zapłonie?

no na pewno sprzeda Ci w cenie zakupu, chyba żartujesz :gwizdanie: A jak nie sprzeda teraz to przez pół roku gotówka zamrożona a na drugi rok kto zapłąci tyle samo co za opony z aktualnego roczniaka i z nie najnowszym wzorem protektora. a skąd wiesz ile kosztują opony w hurcie :gwizdanie: ok masz absolutną rację

no na pewno sprzeda Ci w cenie zakupu, chyba żartujesz :gwizdanie: A jak nie sprzeda teraz to przez pół roku gotówka zamrożona a na drugi rok kto zapłąci tyle samo co za opony z aktualnego roczniaka i z nie najnowszym wzorem protektora.

Ja zakupiłem od gościa swoją furkę i zaklinał sie na wszystko, że robiony rozrząd w diaktroniku i że kosztował 2200zł. Nawet po zapłąceniu pieniędzy zapytałem sie czy to prawda i że kasa poszła i się nie wycofam. Po raz kolejny potwierdził. Podczas wymiany okazało sie, ze nie blefował. Kazda rolka, napinacz, pasek, simering czy pompa wody miała znaczek . Pasek, który zakłądałem był contiego nówka i był dużo cienszy i wzrokowo gorzej wykonany niż ten co przejechał 90kkm. Znajmomy mechanik, który żyje z wymiany rozrządów powiedział, że dawno nie widział tak doinwestowanego auta i ten rozrząd mogłem zostawić na 30-40kkm spokojnie. Pompa wody była oczywiście oryginalna i ją wymienia sie niby co drugą wymianę rozrządu ale mimo wszystko została wymieniona na SKF. Oryginalna miał aluminiową uszczelkę a zamiennik skf tylko tekturową wklejaną na sylikon.

Kolego zapamiętaj prawdę starą jak świat. Opony letnie kupujesz w październiku-listopadzie, a zimowe marzec-kwiecień. Każdy gumiarz sprzeda oponę w cenie zakupu jak ma zamrozić kasę na pół roku, a i tak musi dać jakiś rabat jak klient upierdliwy i patrzy na datę produkcji.

Mi tylko po wawie pali jakieś 14-15LPG 100% zakorkowane miasto. Na trasie 120-140KM/h łyknie 11LPG Acha u mnie jest quattro wieć troszkę więcej pali, ale z drugiej strony oszczędzam bo nie mielę kołami w miejscu.

Tak z ciekawości zapytam jak odczuwasz, że silnik mocniejszy na LPG czy potwierdza to hamownia? Posałeś o róznicy 4,1 KM na korzysć czego?

Oliwa od dzika zakupiona i zalana. Poprzedni olej jaki wylałem 0w/40 mobila zakpuiony od jednego z forumowiczy okazał sie totalną podróba. Po 12kkm wylałem taki asfalt, że dieslowski chyba jaśniejszy jest. Dodatkowo na ciepłym, mocno rozgrzanym silniku zaczynała mi stukać szklanka. Na motulu aktualnie jest ok silnik jakby ciszej pracował i szkalnaka jak narazie cicho. Silnik zachowuje się tak samo na motulu 5w/40 jak i na mobilu 0w/40 tylko oryginalnym. Za 10 tyg następna zmiana oleju więc dam znać jak będzie wyglądała po wymianie. Pierwszy raz dałem sie naciać na trefną oliwę i teraz wiem, że trzeba z tym bardzo uważac. Bo szlak mnie trafia jak pomyślę czym katowałem swój motor i turbinę przez tyle tysięcy.