Ehh... jak sie posprzata to i ladnie jest w garazu :-) ale... duzo w nim dlubie, duzo kolo pomp robie wiec ciagle zasyfione :/ Ale firanki wisza!
---------- Post dopisany 26-02-2014 at 22:11 ---------- Poprzedni post napisany 06-02-2014 at 21:09 ----------
No i wziąłem się za łożysko w przednim kole :-) Kupiłem SKFa, jutro może uda mi się je wprasować.
Dodatkowo zauważyłem, że gumowa osłonka prawego banana ma niewielką dziurę i już wilgoć się dostała. Na szczęście spustoszenia nie zrobiła, da się uratować.
Lewy dolny prosty wahacz przesunął się na tulei gumowej do samego końca sań... a jeszcze 3-4 tygodnie temu sprawdzałem i był ok
Co jeszcze... lewy przedni górny wahacz również do wymiany.
Jedna poduszka silnika do mnie już jedzie, poduszka od skrzyni po stronie kierowcy też będzie wymieniona.
Jednak szaraczka nie będę sprzedawał. Pomimo tule rzeczy, które w nim zrobiłem i jeszcze zrobię - ciężko znaleźć tak dobrą i zdrową karoserię!