-
Postów
432 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Ossek
-
Wszystko znajdziesz w tym temacie: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=70.0
-
Tak, na kanale 55.
-
Zacznij od przelutowania taśmy łączącej wyświetlacz z płytką. Instrukcja jest na forum. Prawdopodobnie rozwiąże to Twoje problemy z panelem.
-
Będą pasować
-
Jest to jeden z silniczków regulacji klap, ten chyba steruje kierunkiem nawiewu (szyba, nogi). Jeśli jest odłączony, powinien wyświetlić Ci się błąd (13.x). Jakiś dostęp do niego jest od nóg kierowcy, po zdjęciu schowka. Ponoć da się go przykręcić/odkręcić bez zwalania deski, mnie się jednak nie udało i jeżdżę z uszkodzonym.
-
Oto log z wężykiem od króćca do gruchy: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51994.html Wężyk od króćca do zaworka zwrotnego: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51991.html Wężyk od króćca do trójnika za zaworkiem zwrotnym: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51992.html Wężyk od króćca do N75 (i tak teraz jeżdżę): 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51993.html[br]Dopisany: 16 Lipiec 2011, 17:00_________________________________________________Czy to, że przy bezpośrednim połączeniu gruchy z króćcem przy pompie turbo wstaje ładnie, eliminuje jako przyczynę przybrudzone VNT?[br]Dopisany: 18 Lipiec 2011, 10:21_________________________________________________Dopiero dziś znalazłem trochę czasu i postanowiłem wszystko odpowiednio pospinać. Okazało się, że plastikowy przewód tuż za króćcem przy pompie podciśnienia wygląda tak: Nie wiem, dlaczego przy wcześniejszym sprawdzaniu skupiłem się tylko na gumowych elementach, założyłem, że plastikowe nie mają jak się zniszczyć Po usunięciu tego kawałka i połączeniu wszystkiego, auto jedzie tak jak na zmostkowanych przewodach...czyli prawie dobrze. Otóż ostatnio turbinka zaczęła trochę przeładowywać. Czy możliwe jest, że ominięcie N18 i całej reszty spowodowało zapieczenie VTG? Sztanga chodzi z minimalnym oporem (kiedyś chodziła lżej).
-
Jutro postaram się podziałać. Czy sprawdzenie vacum pompy polega na podpięciu wakuometru na jej wyjściu na wolnych obrotach? Jeśli tak to jaka powinna być wartość? Przy logowaniu wężyk ma łączyć króciec z gruszką, pomijając N75? Jeśli tak to log nie powinien być krótszy (żeby wirnika nie urwało)?
-
Sztanga nigdy przeze mnie nie była regulowana, a kiedyś turbo wstawało znacznie wcześniej. Cały czas się zastanawiam, czy to czasem nie przez zabrudzone VTG...
-
Nierównej walki ciąg dalszy. Oto log z N18 zamiast N75 (oba zaworki mają te same numery, więc na razie tak będę jeździł): 3 bieg: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51822.html 4 bieg: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51823.html
-
Heh, tośmy się zrozumieli Dziś powalczę dalej.[br]Dopisany: 13 Lipiec 2011, 13:35_________________________________________________Oto log po zablokowaniu sztangi: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51720.html Dodatkowo przedmuchałem N75, ale to wiele nie dało: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51722.html
-
Oto logi z odłączonym N18 (auto szło prawie dobrze, tylko ten dół...): 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51618.html 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51619.html 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51620.html Sztangi nie udało mi się odczepić, chociaż odkręciłem obie nakrętki (jedną zgubiłem ), ale sztanga nie chciała wyjść i nie chciałem ciągnąć na siłę. Obszedłem to jednak w inny sposób - złapałem trytką dół sztangi, naciągnąłem i drugi koniec docisnąłem opaską na rurze idącej do przepływomierza - tym sposobem sztanga była podniesiona. Oto log: 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51622.html
-
Rurę już sprawdziłem, wygląda OK. W sumie nie dodałem, że błąd 01265 (coś z EGR), o którym pisałem we wcześniejszych postach nadal się wyświetla, może to ma coś wspólnego. Mam odpiąć i zaślepić wszystkie 3 przewody od N18 czy któreś zmostkować?
-
Przed chwilą porównywałem wężyki ze schematem i dodatkowo z innym AFNem. Wszystko wygląda identycznie. Zastanawia mnie jeden wężyk, którego nie wymieniłem - idzie przez ścianę grodziową, potem do króćców nagrzewnicy. Delikatnie pociągnąłem, żeby sprawdzić czy zejdzie, ale zrezygnowałem, bo nie byłem pewny, czy będę w stanie go poprawnie założyć (nie wiem, jak głęboko wchodzi). Docisnąłem go przez gumową uszczelkę przewodów nagrzewnicy, wydaje mi się, że dobrze, ale kto wie - sprawdzę to. Długość wężyków dobierałem na bieżąco, centymetr czy dwa nie powinny chyba robić różnicy. Co do dawki to zajmę się nią przy następnym rozrządzie, tj. za około 14 tys. km.[br]Dopisany: 09 Lipiec 2011, 15:40_________________________________________________Okleiłem w/w wężyk taśmą izolacyjną, bo wydawał mi się niepewny i nastąpiła poprawa (było prawie dobrze), jednak po dobrym rozgrzaniu silnika znowu wszedł notlauf. Jutro zabiorę się za jego wymianę, proszę tylko o radę, jak to zrobić. Czy ciągnąć aż wyjdzie z króćca, czy dobrać się jakoś do niego z drugiej strony?[br]Dopisany: 09 Lipiec 2011, 22:55_________________________________________________Wężyk, który wychodzi z N75 od góry (tam gdzie jest tylko jedno wyjście) był minimalnie przygięty przy samym zaworze, zrobiłem mu trochę więcej miejsca i jest znaczna poprawa. Nadal jednak turbo późno się budzi, nie wiem czy wynika to z przybrudzonego VTG, czy dalej coś z podciśnieniami. Zrobiłem dwa logi 011: http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51348.html[br]Dopisany: 10 Lipiec 2011, 15:48_________________________________________________Sorry, że tak męczę, ale cały czas nie mogę dojść do ładu z autem. Wężyk od gruchy do N75 szczelny i drożny. Poczytałem posty Sztomela i połączyłem bezpośrednio króciec w ścianie grodziowej (chyba właściwy) z wyjściem VAC w N75 i brak poprawy. Zaślepiłem wężyk idący do akumulatora podciśnienia - nic. Wężyk idący od góry do N75 został podmieniony na dłuższy (nigdzie nie było zagięć) - to też nic nie dało. Myślałem o plastikowych trójnikach, ale one - na mój chłopski rozum - mają jedno wejście i dwa wyjścia (albo odwrotnie) i chyba ważne jest tylko odpowiednie połączenie wejścia, wyjścia są bez znaczenia (?). Człowiek chce dobrze, a wychodzi jak zawsze... Help!
-
Raczej wszytko jest dobrze poskładane, wymieniałem po jednym wężyku, nie wszystkie naraz. Wężyki są nowe (silikonowe), więc też powinny być szczelne. Zauważyłem, że akumulator podciśnienia (taka czarna puszka przy turbo) wypadła ze swojego mocowania w n75, ale po poprawieniu nic się nie zmieniło.
-
Dzięki za pomoc [br]Dopisany: 14 Maj 2010, 16:51_________________________________________________Witam kolejny raz. Wczoraj wymieniałem sobie wężyki podciśnienia i coś spartoliłem. Na początku auto przechodziło w tryb awaryjny (błąd 575) i po ponownym odpaleniu nadal nie ciągnął. Dziś zamieniłem miejscami wężyki wychodzące od dołu z N75 i notlaufa już brak, ale nadal coś jest nie tak - turbo późno wstaje. Zamieszczam komplet logów dynamicznych i proszę o porady. 000 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51063.html 001 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51062.html 003 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51067.html 004 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51064.html 008 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51068.html 010 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51065.html 011 - http://vaglog.rtnet.pl/ossek_51066.html
-
Zaraz do wymiany... Wyjmij panel, rozbierz, popraw luty i powinno hulać
-
I temperatura chłodziwa trochę za wysoka...
-
Przepływomierz prawdopodobnie zdechł. Jeśli filtr powietrza jest OK, to możesz spróbować przemyć przepływkę. Coś mi się jednak wydaje, że czeka Cię wymiana.
-
No i rzeczywiście po napełnieniu układu klima ruszyła Gość mówił, że jest szczelna i że dobił trochę ponad 400g czynnika...trochę dużo, zwłaszcza, że była uzupełniana 2 lata temu. Pojeździmy, zobaczymy...
-
Trochę niestarannie zrobiłeś i zamieściłeś logi. Wygląda na mocno zapieczone kierownice w turbinie (chyba bez czyszczenia się nie obejdzie) i kulawy termostat.
-
[B5 ADP] Problem z podłączeniem do sterownika centralnego zamku
Ossek odpowiedział(a) na and016 temat w Audi A4 B5
W tym roczniku prawdopodobnie nie połączysz się z centralnym. -
Ja tam nie widzę sprzeczności i rozumiem to tak: a) wolno mieszać: - G+ z G++ - G+ z G11 - G+ z G12 - G++ z G11 - G++ z G12 nie wolno mieszać: - G11 z G12
-
Chodziło Ci o sprężarkę czy śnieżynkę?
-
Właśnie o to chodzi, że sprężarka się nie włącza, a śnieżynka się świeci. Gdyby nie było czynnika, to chyba śnieżynka nie powinna pozwolić się włączyć. W zeszłym roku problem dotyczył tylko pewnego zakresu temperatur (3-12 stopni), powyżej działała jak należy, to mnie zastanawia.
-
Test elementów wykonawczych na VAGu wypadł pozytywnie - słychać przekaźnik przy włączaniu sprzęgiełka, oba wiatraki działają. Wydaje mi się, że gdyby nie było gazu, to śnieżynka nie powinna się świecić. Na dniach pojadę dobić czynnik, bo 2 lata minęły i zobaczymy, czy to jednak było przyczyną.