a to jak wgniata w fotel to co, nie przyśpiesza czy co? Skoro przyśpiesza to wgniata w fotel i z każdym większym przyśpieszeniem wgniata mocniej. Nie wiem, dlaczego niektórzy sobie tak to tłumaczą. To zakładając, że diesel wciska w fotel ale się nie rozpędza to na postoju co, też by musiało wgniatać?
Wgniata w fotel = lepsze przyśpieszenie,
piszesz bzdury jak potłuczony, w dieslu czujesz wgniatanie dzięki ZMIANIE MOMENTU obrotowego względem obrotów.
Po prostu do ~1800 obr/min nie ma nic i nagle wgniata powyżej tych 1800-2000 obr/min, jak zaczyna turbo maksymalnie pompować. W wolnossącej benzynie występuje płynny wzrost momomentu od 1000 praktycznie do odcinki dlatego się tego tak mocno nie odczuwa w fotelu - a wystarczy postawić obok siebie turbodiesla i benzyne o podobnej i mocy ale z 2x mniejszym momentem, i cały czar magicznego momentu znika, jak się okaże że ten diesel z momentem na silniku większym niż mają silniki F1 nie będzie mogł odjechać benzynie z 2x mniejszym momentem
przejedź się nawet dieslami common-rail, chodź są mocniejsze to i tak o wiele mniej czuć "wciskanie w fotel" niż w PD, bo mają mocniejszy dół silnika od tych 1000 obr/min do momentu załapania full boost'a
tak jak pisałem wyżej, z kreski to 3.0V6 zrobi wiatrak z tego 1.9tdi, choć nie ma tego magicznego "wow" przy 1900 obr/min, dlatego że V6 ma już 75% max momentu przy 1000 obr/min
to chyba masz pod maską 400km+ i tylko dla picu dałeś sygnaturę o standardowym 1.9tdi 130 jakimi jeździ 3/4 posiadaczy a4 b6 ?