pastaldo

w dziwny sposób ale ok. może sie czepiam

a czego Ty bys się spodziewał? rakiety?

ja też jestem za. Dla mnie dzień nie gra większej roli. Weekendy czasem będą u mnie odpadac ale nikt nie powiedział że musze byc na kazdym Mimo wszystko jak da rade to będę się zjawiał

telepie bo w B6 pozbywając sie EGR pozbywasz sie klapy gaszącej i dlatego telepie. Poza tym mankamentem nie rózni się to od B5 a w B5 mam zaślepione juz rok i żadnych minusów.

Ale czy na pewno aż taką kichę :?: Car-audio w B7 jest już na wysokim poziomie i raczej z powodu kabli nie ma tam zakłóceń... No chyba że o czymś nie wiem... Szkołę ukończyłem 12 lat temu, nie wszystko już dobrze pamiętam... Ale czy przy takich napięciach i prądach to naprawdę ma jakiekolwiek znaczenie dla efektu końcowego :?: Tak wiem, Kowi miał całe auto rozebrane i mógł zrobić jak chciał... Ale pewnie nie każdy tak ma dlatego dopytuję czy to konieczne i jedyne rozwiązanie no właśnie dla większości niema to prawie żadnego znaczenia a dla tak zwanych audiofilów to jakby im połozyć kabelek do zasilania zegarka w bagazniku koło kabli RCA to oni usłyswzą różnicę Nie chodzi tu jednak o to by sie spierac o takie niuanse. Mimo wszystko to zjawisko fizyczne występuje i jakieś tam znaczenie ma na pewno ale czy do usłyszenia nie wiem bo audiofilem nie jestem i dla mnie ma grac a jak chce sie słuchac arii operowych w których jest mnustwo szczegółów to się słucha w domu nie samochodzie. I ja bym na tym zakończył

o prosze jak to tak moze byc? nie ladnie...ale moze ktos chetny jeszcze sie dopisze:) a no może być. Mimo szczerych chęci raczej na wszystkie spoty nie uda mi sie dotrzeć

jeśli chodzi o mnie to pewnie mi sie nie uda ale jak najbardziej chłopaczki ustawiajcie się

no ze mna zobaczymy jak będzie. Nie obiecuję bo troche mi sie plany zachodzą ale nie wykluczam.

i nie zrozumiesz Audio maniaków chodzi o to by kable wzajemnie na siebie nie wpływały i nie było zakłóceń w muzyce

Nooo Bo tak trochę głupio inwalidą wracać ze spota było spotowe rezanko

nie robiłem jeszcze tego. Wymieniłem stukający wahacz i jakoś i czasu nie było na zabawe z tym i jakoś z pamięci mi wypadło. Mimo wszystko też gadałem z jednym gościem i mówił że śmiało zakładać i będzie ok. Tylko trzeba uwazac i nie założyć na jednym z tych górnych gdzie jest odbój tzn nie zakładac od góry żeby przy dobiciu koła nie wbiło jej w wahacz za głeboko

o co kaman?

u mnie tez jest własnie taka mieszanka a rocznik juz niby 97. Troche rzeczy jak w przedlifcie troche jak po I lifcie. podejrzewam że te nieścisłości wynikają z tego że w tych okresach takich przejściowych zakładali co mieli więc jak zostało troche elementów z przedliftu to wypychali później i mieszanki takie wychodziły

:polew: faktyczny motyw z konferencji ansłowacji -> klientka na drugi dzień po wieczorku integracyjnym wchodzi na śniadanie gdzie prawie wszyscy i nie świadoma pali z tekstem "juz jestem bo wczoraj kilku kolegów nie szukało" wyobraźcie sobie reakcję tych co zrozumieli to po swojemu :polew: jeden wielki ryk ze śmiechu na sali

a jutro do Opola żadna

Mam wrażenie że na siłę jak pojada na wojewódzki to juz na puławskie im paput zabroni

paput swoich chłopaków izoluje od wojewódzkich

a widziałes materiał jaki Ci w tym drugim watku podsunąłem? a któryś kolega miał znajomego co wycina tylko trzeba by zwymiarować ;P

Jeśli wiesz, że masz turbo w kiepskim stanie to napraw. Wtedy nie będziesz się musiał martwić, że na trasie Ci zrobi problem. A za granicą i jeszcze na szybko to za taką naprawę by z Ciebie zdarli strasznie na pewno, tak samo jak z obcokrajowca w Polsce. Nie wszystko trzeba zajeździć do końca, napraw i będziesz spokojny. nie zawsze sie da wszytko wypadać. Czasami jest dobre i w jednej chwili łup a czasami padający sprzet chodzi jeszcze rok tak czy inaczej jak mówiłem wczesniej jak oleju nie wypluwa to dojechać do miejsca docelowego w meczarniach sie dojedzie ale jesli puści olej to tylko laweta

2km truchtu i się spocisz

nie znam tego silnika kolego ale chyba jedną rzecz mogę Ci polecić. i wrzuc a na pewno ktoś wtedy coś wywróży

nie widziałem jeszcze nałej nowej hamowni w B5 a i turbinka zacna

nie bardzo rozumiem o jakim drenie mówisz rozwiń myśl

taaa pewnie Ci sie mokro zrobiło a ode mnie powinienies burę dostać, wiesz za co :gwizdanie: że ujowo jako gospodarz działaś w LBN :gwizdanie: [br]Dopisany: 10 Sierpień 2011, 13:21_________________________________________________ no chyba żartujesz ja jestem uosobi9eniem dobrego gospodarza. Z tym że jest jedna ciekawa sprawa :gwizdanie: Wszyscy mnie uważają za gospodarza a ja nawet jeżdze na tablicach WLI To że jestem gospodarzem watku to jeszcze nic nie znaczy. Liczy sie inicjatywa ludzi. Jest propozycja ja jestem za ale nie jest powiedziane że musze biegać i namawiac :gwizdanie: a na wojewódzki namawiasz to i tu mógłbyś GRN, pawelwor, LUangel, ty, wojciu, mlodyy, itp tid jest was troche na wojewódzki namawiam A na lokalny narazie niema bardzo sensu namawiać jak za kilka dni wojewódzki i jak ktoś ma być to będzie a jak nie to na lokalny pewnie i tak czasu nie znajdzie.