Ja tak samo patrze bo juz zjebalem niejednego niechluja ktory wyobijal mi felge i teraz jak przyjezdzam to juz wiedza ze wymagam ostroznosci, patrze rowniez jak dokrecaja najpierw pistolet potem kluczem dynamometrycznym sprawdzaja, sam jak cos robie to po zakreceniu kola i przejechaniu paru km je sprawdzam bo za kazdym razem sruby sie luzowaly, u siebie w miescir mialem przyjemnosc pomagac chlopakowi postawic jego A6 na kola bo wystrzelilo kolo spod auta podczas jazdy jak z procy dobrze ze nikt nie szedl chodnikiem, pytalem go jak to sie stalo to pow ze wlasnie wyjechal od wulkanizatora wiec mowcie co chcecie ale nawet placac w tej kategorii trzeba miec ograniczone zaufanie