pakotomasz

Wg mnie te chwilowe, podwyższone obroty przy odpalaniu to normalka.

U mnie przy ujemnych temperaturach przy odpalaniu także obroty przez chwilę są wyższe, ale po chwili wracają do normy. Trwa to może ok 3-4s, ale nie 10-15s.

Dokładnie.

W grupie 03 wyskoczył mi taki błąd, ale czy on ma związek z pedałem hamulca? Chyba nie bardzo, choć pewien na 100% nie jestem:mysli: Tak w ogóle to podczas skanowania on mi się raz pojawia potem kilka razy się nie pojawia potem znowu się pojawi itd. 18258 - Powertrain Data Bus: Missing Message from ECU P1850 - 35-10 - - - Intermittent

Sprawdzałem vagiem tę grupę 06 i u mnie wartości 0 0 0 przy nie wciśniętym pedale hamulca zmieniły się na 0 1 1 po wciśnięciu pedała. Pytanie czy ta pierwsza pozycja także powinna się zmienić z 0 na 1 czy nie? Jeśli tak to co oznacza brak tej zmiany?

Czy ten dźwięk pojawia się podczas przekręcania kluczyka w stacyjce? Jeśli tak to może to być oznaka słabego aku. Jeśli dodatkowo pojawia ci się jeszcze ikonka wykrzyknika to może być to jakiś problem z układem hamulcowym. Trudno tak trochę zdiagnozować przyczynę z tego opisu.

Możesz też zrobić zwykły auto-scan i w niektórych modułach pojawi ci się nr VIN

Niedawno także miałem problem ze swoim akumulatorem. Kupiłem nowy i wytrzymał zaledwie 2 lata. Wszystko było ok, palił od strzała, z reguły pokonywałem dłuższe dystanse, więc z ładowaniem nie było problemu. 2 tygodnie temu przed wyjazdem sprawdziłem "oko" aku i okazało się, ze jest czarne zamiast zielonego. Podjechałem do serwisu i po sprawdzeniu okazało się, ze nawet już nie ma po co ładować, bo aku jest całkowicie do wymiany. Może podładowanie by mu na chwilę pomogło, ale nie chciałem być nagle zaskoczony brakiem możliwości odpalenia samochodu gdzieś w dalekiej trasie, więc kupiłem nowy.

Aku pewnie do wymiany, już ładowanie mu nie pomaga. Możesz jeszcze posprawdzać napięcie na nim i będziesz wiedział czy już nadszedł jego czas.

Na razie zamówiłem w ASO osłonę podszybia (75zł) i nakładkę na akumulator (31zł). Odbiór w sobotę i montaż

Dla ścisłości, ta druga strona to osłona zbiorniczków płynu do spryskiwaczy i wspomagania? Do montażu tej osłony potrzebna jest ta śruba z nakładkami?

czy do tej oslony przychodza jakies sruby albo cus,jak to sie trzyma? Też mnie to interesuje. Wystarczy to tylko założyć czy trzeba coś przykręcać, przycinać itp, żeby to się trzymało?

Fajna rzecz, jeśli pasuje do B6 1,9 to chyba zakupię Sprawdzałem cenę u Gajosa i kosztuje ta nakładka 110,43zł. Po ile i gdzie kupowałeś jeśli można wiedzieć?

Wczoraj z czystej ciekawości w garażu przy zapalonym silniku próbowałem otwierać/zamykać samochód zapasowym pilotem, ale także zero reakcji. Akurat ten sposób nie jest mi do niczego potrzebny, więc mnie to nie boli, że się nie da:wink:

No i bingo. Wymiana baterii w karcie kodowej pomogła. Już nic nie pika:decayed:

Jeśli masz kabelek to rozgrzej samochód, podepnij kabel, wejdź w grupę 01-Engine, następnie w 04-Basic Settings i tam zloguj kanał 03. Silnik sam podniesie trochę obroty (ok 1400) i egr będzie się cyklicznie zamykał i otwierał. U mnie wyglądało to mniej więcej tak: VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM

Jutro właśnie zamierzam zrobić skan vagiem, może wyrzuci jakieś błędy to będę wiedział więcej. Wymienię jeszcze baterię w karcie kodowej (odcięcie zapłonu), bo kiedyś już miałem problem z pikaniem i po wymianie baterii problem zniknął. Może akurat zbiegło się to z wymianą akumulatora i szukam przyczyny nie tam gdzie trzeba:mysli: Sprawdzę to jutro z samego rana:wink:

Czy w przypadku niskiego poziomu płynu hamulcowego albo problemów z czujnikiem w zbiorniku oprócz 3-krotnego pikanie nie powinna się na desce zapalać ikona z wykrzyknikiem? U mnie właśnie się taka nie pojawia, jest tylko pikanie.

Aku jest nowy, kupiony ponad tydzień temu (Bosch S4), doładowany. Klocki i tarcze hamulcowe wymienione w lipcu, przewody ok. Poziom płynu hamulcowego także jest w porządku.

Dokładany alarm mam od samego początku jak kupiłem samochód i na "starym" aku nie było takich objawów. Tak przy okazji, jakie powinny być wartości prądu/różnice w obu tych stanach?

Będę musiał przetestować tę metodę opisaną przez kolegę Musashi, bo mi się coś nie podoba z akumulatorem. Kupiłem nowy doładowałem i po założeniu przy przekręceniu kluczyka w stacyjce słychać 3-krotnę pikanie jakby nadal aku było słabe. ---------- Post dopisany 07-01-2013 at 18:23 ---------- Poprzedni post napisany 06-01-2013 at 13:34 ---------- Dziś sprawdziłem vagiem aku i wyszło mi coś takiego (mam nadzieję, że dobrze to zrobiłem): VAGLOG - wklej logi z VCDS/VAG-COM W okolicach 10s włączyłem światła długie, ogrzewanie szyby przedniej max oraz radio. Jak sprawdzałem miernikiem bezpośrednio na zaciskach aku wartości były nieco wyższe: - napięcia spoczynkowe (silnik zgaszony) - 12,87V - napięcie podczas odpalania - ok 11,4V - napięcie na pracującym silniku, włączone światła długie, ogrzewanie szyby przedniej na max i włączone radio - 14,11V Co sądzicie o stanie mojego akumulatora? Moim zdaniem nie wygląda to najgorzej, stan aku jest chyba całkiem przyzwoity jednak cały czas nie mogę się uporać z tym pikaniem podczas przekręcania kluczyka w stacyjce przy odpalaniu:wallbash:

Być może w mechanizmie zwijacza jest sporo syfu i przez to pasy tak wolno się zwijają. Spróbuj to jakoś przeczyścić i posmarować. Jest też opcja, że np pasy w ogóle są tak zabrudzone, że mają problem ze zwijaniem się. Rozwiń pasy na maxa, przeczyść dokładnie z obu stron, może pomoże:wink:

Doładowałem dla pewności ten nowy akumulator i nadal po przekręceniu kluczyka pojawia się 3-krotne pikniecie, bez wykrzyknika na desce. Myślałem, że to może słaba bateria w pilocie, bo już to przerabiałem, ale pikanie występuje przy odpalaniu 2 różnymi kluczykami, więc to raczej odpada. Jak przejadę ok 25km to pikanie przy ponownym zapłonie ustaje. Wnioskuję, więc że akumulator zostaje doładowany w trakcie jazdy i nie ma pikania, ale dlaczego rano praktycznie zawsze to pikanie jest mimo, że aku nowy, świeżo naładowany:mysli: Przy poprzednim tego nie miałem.

U mnie źle wyważone koła dawały znać dopiero przy wyższych prędkościach, ok 120km/h. Przy niższych były prawie niewyczuwalne.

Może na wszelki wypadek podjedź jednak do fachowca, żeby ci to sprawdził i określił czy to coś poważnego czy nie. Będziesz kiedyś gdzieś na jakimś dalszym wyjeździe i wtedy może być nerwowo jak zaczną się problemy z odpalaniem itp.