Motor

co się dzieje z wozem?? Nareście wjechał do komory lakierniczej.....ile można czekać Teraz okres oczekiwania aż Pikasso podejdzie z pędzlem i dokona dzieła ŁoBoże

No dobra temat przegrzebałem....da się nie co zmienić Nadal masz wątpliwości czy juz temat opanowałeś ??

Cholera :kwasny:na spota nie dotarłem Wozu nie mam.... chwilowo mam nadzieje ;( Czytam,że spot był :drool: MałyZLOT

.....

Dzięki :th: No klepałem w wyszukiwarce i nie znalzłem

Siemka

Mowisz ? Swoj przebieg juz ma To sie rozlatuje powoli, musze zrobic jakos zeby bylo ok i wystawiam auto :gwizdanie: Gdzie wystawiasz?

Witam Jest ktoś kto mógłby podpowiedzieć,miał taki przypadek i rozwiązał temat [b6 AVF] BRAK POŁĄCZENIA Z 35-CENTRALNY ZAMEK.VAG 3.11 Pozdrawiam.

W takich sytuacjach każdy przypadek jest inny, więc następstwem Twojej przygody nie musi być uszkodzenie silnika. A jeżeli już to porządne zagotowanie silnika (z Twojego opisu to nie wynika) może spowodować w pierwszej kolejności wygięcie głowicy i rozszczelnie uszczelki blok-głowica (uszkodzenie jej) . W gorszym przypadku głowica pęka (ale nie na pół tylko powstają małe pęknięcia) co jest najczęściej powodem pompowania powietrza z komory spalania w układ chłodzenia-skutek --> wywala płyn z chłodnicy najczęściej zbiorniczkiem wyrównawczym lub pękają najsłabsze punkty w ukł. chłodzenia- przewody,połączenia,chłodnica. Mam nadzieje ,że wyczerpałem Twój temat.Szerokiej drogi :th:

Sprawdź Vagsonem czy nie ma missfire-ów i innych błędów.Jak stan cewek zapłonowych??

Panie T-Żów znowu trafiłem na ten wątek o opinii właściciela S5... :polew: Musiałem znowu o tym bo padam ze :polew: Jaki to cwaniak z tego Żółwia

Cytuje Pana z serwisu ASO: Przy ostrej jeździe silnik może spalić 1l na 1000km...Pan jeździ bardzo spokojnie jeżeli spalił Panu 1 l na 10000km chyba firmowe wozy tam są większością na serwisie

Podwyzszenie mocy z tyloma operacjami czyli...: Kolega chce osiągnąć moc powyżej 200KM?i moment powyżej 400NM ?? Jak tak to ..wymieniaj wszystko co tam napisałeś :> Jak stwierdzisz, że kiepsko się jeździ z tymi dolarami na jednej ośce poczujesz brak Nie masz czterołapa to wielka moc powyżej 180KM będzie mocą puszczaną z dymem a nie przekładaną na asfalt. Najrozsądniej jest ogarnąć auto pod względem stanu do czipsa..zawirusować i się z tym pogodzić

Marni producenci - np. audi . Wcześniej mi brał ok 1L na 15kkm, teraz jakby przestał. Spotkałem się z twierdzeniem, że jak nowoczesny silnik nie bierze oleju to jest zepsuty... Ale twierdzenie.. Silniki PD cech ują się większym zużyciem oleju w trakcie exploatacji niż w VP , do czego koncern VW przyznaje się od dawna Dają tolerancje zużycia 1l oleju na 1000km :bicz3: i te silniczki w większości wciągają ten olej 1l na 10000km i więcej litrów Jedyne zabezpieczenie utrzymujące poziom oleju min-max jakie Koncern VW zrobił to montaż czujników w miskach olejowych po 1999 roku.jak zaczęto montować PDeki. Zaobserwowałem ,że najwięcej wciągają oliwe te 1,9 TDI PD o najmniejszej mocy...100KM Czy to passatB6 czy to Octavia czy Golfina.

Jak mechanik ma zestaw blokad i prowadnic to przód tylko się odsuwa na odpowiednią odległość i operacja trwa max 3 h. Jeżeli wymienasz sam pasek i napinacz, rolke prowadzącą. Jak mechanik ma tylko klucze, młotek i śrubokręty to niech lepiej zwali cały przód ,żeby dobrze ustawił rozrząd tymi urządzeniami...

Jak ma podstawy do wymiany jeszcze inne niż przebieg niech wymienia. Problem z nimi jest taki ,że nie kasują luzu (stuka trzonek zawora w popychacz) odrazu po odpaleniu zimnego silnika np. po nocy, dopiero po paru chwilach hałas ustaje. W gorszych przypadkach stuka nonstop. Ale zanim się za to weźmie musi sprawdzić jakie jest Ciśnienie oleju bo i pompa z czasem traci swoją sprawność i nie zapewnia popychaczom przy rozruchu odpowiedniego ciśnienia oleju w najwyższych punktach smarowania w silniku. Wiedze masz nie daj się wyrolować

Z tego i z tego - co się będziesz rozdrabniał A jak

NIEC MU GWIAZDKA POMYŚLNOŚCI NIGDY NIEEEEEEEEEEEEEEE ZAGAŚNIE, NIGDY NIEEEEEEEEEEE ZAGAŚNIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE. Szystkieho najlepszeho z ohaziiiiiiiii bycia Klubowiszeeem A teraz konkrety. Kiedy opijamy? Dzięks Pijemy niebawem Mam jakas wersje z plyty dolaczonej do VAG'a + "update" licencyjny. Mam tez VAGa od hmmmm... ktora byla wystawiona w dziale o vagowaniu. Wezme to na spota we wtorek, to zobaczycie. Nich ktos zaberze laptka z XP, bo moze to jest ten bol, pls Dzięks:P Postaram się zabrać lapa to pogrzebiemy :th: ŁOJEZUU i browar Gratulacje Motur :oklaski:

Łojezu zapomniałem na śmierć amsory Temat był taki ,że wylądowałem w szpitalu bo mi sie zrypał kręgosłup a jak zaczełem chodzić po paru ładnych tygodniach rehabilitacji to z radości zapomniałem o tych tarczach :drool:

ŁOJEZUU

Powinieneś mieć kod licensji gdzieś w folderze Vag. skąd go masz?

Jak sie to objawia? Klepnij w VAGu ''About'' i po lewej stronie jest miejsce na wpisanie kodu aktywacyjnego ''licencji'' Powinien być Zielony komunikat o aktywacji pod kodem.

ŁOJEZU Zmontował Ci manualne (na krótko) włączanie świec żarowych to żałosna metoda naprawy :bicz3: Odwiedź fachowca niech zacznie od sprawdze kąta wtrysku i dalej krok po kroku a nie tak jak tamten okablował Co fure... ...ehh

Sprawdź w opcjach czy jest aktywacja wykonana..

Racja...ale wskazówka delikatnie przekracza 90st.c w moim aucie i wtedy jest 89.7-90.1 sprawdzone Vagiem w trakcie jazdy i postoju. Moje auto po 12h postoju w tem 11st.C potrzebowało 9 minut spokojnej jazdy (nie wyobrazam sobie pałować fure na zimno ) by osiągnąć temperature 90st.C mialem wł. ogrzewanie. 22st.C Auto.