kalik

Program to może za dużo powiedziane...mamy takiego specjaliste w Siedlcach...

Ja przy 140 delikatnie przyhamowałem, bo mi się światła zmianiły..ale zdążyłem skręcić.

Nie Korzeniu, na pół było, nie był zagrzany do końca jeszcze.

Jeszcze godzina....

Pewnie. Jego problem.

Dziwny koleś... Przecież to chwila czasu... za tydzień koleś pewnie będzie miał kaca po weselu...

Ok.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,8686374,Zaplacil_10_zlotych_za_samochod_wart_85_tysiecy.html

Z Igań będziesz jechał prosto przez Siedlce, jak miniesz centrum będą 2 ronda, na jednym pierwszy zjazd prosto, na drugim pierwszy zjazd w prawo i Mostostal za parę chwil będzie.

Dziś taki mini mini, a w niedzielę drugi taki duży duży...

To spot chwilę po 17 na mostostalu?

Ja do 17 tyram. Po godzinie "W" jestem wolny.

Więc możemy przesunąć na 16 jeżeli bardziej Ci odpowiada. Myślę, że chłopaki się zgodzą.

No tak, ale... u mnie jest delikatny program na jakieś 130kM, niestety bez hamowania i wykresu. Po nowym sofcie spalanie mi spadło przy spokojnej jeździe, a czasami lubie do 4 tyś zakręcić....

Mi w wakacje średnia wyszła 4,77 litra przy załadowanym na full aucie. Spokojna jazda z dzieckiem do 120 km/h.

Niestety, do Kozłówki w niedzielę jechałęm 1,5h, a jest tylko 95 km.

Na piechotę chyba szedł nie będziesz?

Kolego Tchorzo skończ o fotelach prawić, potwierdź swą wizytę w niedzielę, bo siłą ściągniemy. 3 osoby już pewne. Korzeniu co z Tobą?

Chłopaki w niedzielę spocik w Siedlcach, jest okazja żeby wpaść i się zrewanżować. Napijemy się wódeczki, wpadną jakieś dupeczki albo odwrotnie....

OK, roześlę do chłopaków smsy.

Harry wrzuć na pierwszą stronę. Godzina 16? 17? 18? 19? Daj znać Huraganowi albo daj mi numer do niego.

Taaa... kobieta w ciąży dużo śpi....

To coś nowego tym razem...

Ty to albo w Radomiu, albo w Rzeszowie, albo w Warszawie, albo na moto....

1. Zabierz żonę na spota. Ja już ze swoja kilka razy byłem, raz nawet przyjechałem ze swoja 3 letnią córcią, bo nie miałem z kim jej zostawić (żona była w pracy). 2. Ale chyba w weekendy masz wolne? Te godzinkę raz na jakiś czas zawsze można wygospodarować. Takich argumentów nie uznaję jako wytłumaczenie absencji.