A ja znam osobe (najlepsze ze to mechanik) ktory ma w swoim audiku ten sam problem juz od jakiegos roku i gdy jade z nim zawsze mu tluke, zeby sobie wyminil termostat bo silnik niedogrzany, wiecej pali, szybciej sie zuzywa a on na to ze jak znajdzie czas to sobie wymieni. Typowy szewc bez butow. Ja sam jezdzilem z takim niedogrzewajacym termostatem przez ladnych pare miesiecy i nigdy temp nie poszla ponad 90 (w zasadzie do rzadko dochodzila do 90)
Takze uwazam, ze nie ma sie czego bac tylko jechac.
Oczywiscie jesli chcesz to wymien go sobie przed wyjazdem dla swietego spokoju...