Hardjack

Widziałem wczoraj pod Auto Perfect`em Nie wiem czy zdjęcia takie, czy co ale mam zamiar też oddać do nich swoją furę ale z tego co widzę to mówiąc delikatnie - nie jest dobrze albo mi się tylko wydaję. Jak możesz to zapodaj jakieś zdjęcie w dobrej jakości.

Pany zna ktoś kierownika który jeździ po wrocku białą A4 B6 3.0 w quattro z klapą US? Ona chyba była nie dawno do sprzedania...

Pojechałeś do Ingolstadt żeby sobie pojeździć RS6?

qrak sprzedał a czyja to nie wiemy jeszcze ---------- Post dopisany at 19:34 ---------- Poprzedni post napisany at 19:34 ---------- z ramkami bydlak oddał qrak to Twoja audiola była? Nie raz ją widziałem jak stała na PWr pod wydziałem elektroniki

Emil też nie rozumiem jaki cel miała Twoja wypowiedź. Za dwa elementy ponad 1000zł to według mnie drogo

Spoko, ale podeślijcie mi choćby na PW numer do jakiegoś dobrego typa. Dzisiaj zadzwoniłem do jednego renomowanego warsztatu we wro to mi pan powiedzial 1050zl za malowanie zderzaka i klapy. Podziękowałem za taką usługę

Tani nie musi być, bo wiem żeby wszystko dobrze wyglądało to trzeba poświęcić czasu i pracy. Komore ma do malowania? Hornet jak pomaluje to przyjade bo wstyd sie pokazywac z porysowanym zderzakiem

Panowie potrzebuję kontakt do dobrego lakiernika we wrocławiu. Nie ukrywam, że chciałbym aby robota była zrobiona na wysokim poziomie. Znacie kogoś takiego?

A zdradzisz nam gdzie dorwałeś tą A5, motorownie i B8 po przetarciu? U nas w PL można dorwać takie cuda?

Chyba każdy z nas doświadczył albo widział podobne zdarzenie. Ja kilka miesięcy temu jadąc drogą Wrocław-Oleśnica widziałem też ciekawą sytuację. Kto jeździ tą trasą to wie, że kilkakrotnie występuje tam zwężenie drogi i samochody z lewego pasa muszą zjeżdżać na prawy pas. Jechałem kawałek za typem który jechałem nowym Peugeotem 508, było widać że auto nie dawno opuściło salon. Jechał bardzo agresywnie zapierdalając przez miejscowości. Pojawiło się zwężenie, a auto było na rejestracji DOL, to facet dobrze wiedział że musi zjechać jednak wolał pojechać te kilkaset metrów i dopiero zjechać, bo był duży korek na prawym pasie. Trafił na jakiegoś mądrego i jak już chciał się wcisnąć, to koleś przyspieszył i by się prawie stuknęli. Stałem kilka aut z tyłu i obserwowałem na spokojnie całą sytuacje. Z Peugeota wysiadł niemały, łysy pan. Zostawił auto na tym lewym pasie i idzie do gościa (nie pamiętam w jakim on siedział aucie) chciał go wysadzić z auta ale koleś się zaryglował to przywalił tylko dwoma pięściami w szybe, coś tam krzyknął do niego i sobie poszedł. Ciekawe jakby się potoczyła historia gdyby gość nie miał zamkniętego auta...

Wyjedzie wieśniak raz do roku na autostrade, zobaczy jak samochód śmignie obok niego dwie paki to chłopak robi po gaciach skoro powiedział że miałeś z 300km/h Jak to przeczytałem to dosłownie nie mogę uwierzyć że w Polsce jest takie buractwo. Nigdzie w kodeksie ruchu drogowego nie jest napisane, że nie można wyprzedzać z prawej strony.

Jebaka

A ja Ciebie Szymeniu jeszcze ani razu we wro nie widziałem na ulicach chociaż trochę się obracam po mieście. Ostatnio widziałem na rondzie Reagana jak jakiś młody zawodnik w nowym białym Porsche na rejestracjach PZ dał mu po gazie jak zjeżdżał z ronda w kierunku mostu grunwaldzkiego to byłem lekko w szoku jak się to zbiera, na obroty momentalnie wszedł, aż nie wiem czy on tam czasami nie miał tej opcji że można ustawić głośniejszy wydech poprzez komputer, bo jechał sobie cichutko, spokojnie, a w ciągu sekundy rozszedł się ryk dookoła. We wro z tego co widzę na chwilę obecną jest kilka ciekawych aut. Jakiegoś koksa widziałem też ostatnio w białym Lambo Gallardo Spider. Z twarzy wyglądał jakby ukradł ten samochód Nie lepszy też typ jeździ nową BMW M6. BTW. Widziałem kilka dni temu jak stała zaparkowana przy drodze i wisiało w niej urwane lusterko od strony kierowcy:kwasny: To się chłop pewnie zdenerwował jak to zobaczył. Dwa razy widziałem też nie tak dawno dwie Ferrarki na włoskich blachach jeżdżące sobie po wro jedna za drugą. Chyba mafia przyjeżdża ściągać haracze Ty teraz pewnie codziennie testujesz auto na autostradach i cieszysz się mocą Idziesz w dobrą stronę chłopaku

Ale Ci pierdolety ten mechanior naopowiadał. Od tego samego stylu jazdy ścieżki trzeba przeczyścić... Labiel a powiedz mi co za VAG-a masz? Powiem Ci, że te pobierane z neta nie są dobre, jeżeli mogę to tak delikatnie określić. Kiedyś w to nie wierzyłem i może bym nie uwierzył dopóki nie porównałem z mechanikiem który specjalizuje się w samochodach grupy VAG. Podłączył mi oryginalnego VAG-a i błędy których u mnie nie pokazywało u niego się pojawiały. U mnie przyczyną poszarpywań był winny przepływomierz. Ja przy swoim paździerzu zjadłem dużo nerwów, z resztą zobacz sobie w mój wątek: http://a4-klub.pl/silniki-benzynowe-30/spada-nisko-obrotow-poszarpuje-259627/

Nie kończy się na tej samej wysokości co pedał sprzęgła, powiedziałbym że jest tak jak ma być ale mam też Mondeo i tam po kilku naciśnięciach pedał robi się twardy. Dev masz jakiś sposób na odkręcanie odpowietrzników? Są dość mocno zardzewiałe (żeliwne zaciski ) Podejrzewam, że u mnie w mieście musiałbym długo szukać gościa który by potrafił odpowietrzyć pompe ABS. W jaki sposób to zrobić?

Przymierzam się do kupna nowej pompy hamulcowej. Chciałbym się dowiedzieć, czy wystarczy wymienić samą pompę, czy poza nią coś jeszcze żeby było tak jak trzeba? Mam nowe tarcze i klocki, wszystko odpowietrzone, sprawdzone i hamulce są słabe. Nie ma możliwości ostrego hamowania, a jeździłem nie jedną B5 i w niektórych hamulce były naprawdę dobre. U siebie nacisnę kilka razy pedał hamulca i ciągle wchodzi w podłogę, nie ma czegoś takiego żeby zrobił się tak twardy że nie można by było go wcisnąć głębiej. Rozmawiałem z jednym mechanikiem to mi powiedział że najlepiej byłoby jeszcze wymienić pompę ABS-u? Prawda to?

Zna ktoś we wrocku lub okolicach jakiegoś ogarniętego mechanika, który potrafiłby naprawić Opla Insignie?

Występował u mnie ten problem od początku kiedy kupiłem auto, objawia się zawsze rano gdy silnik i cała reszta jest jeszcze zimna polega on na tym że kiedy przebijam biegi i puszczam gaz to "coś" szarpie w momencie wciskania pedału sprzęgła i puszczania gazu. Obroty nie spadają jakoś gwałtownie czy zbyt nisko. Czuć takie dość mocne ale krótkie szarpnięcie. Co to może być?

Według mnie to jest normalne. Ja zmieniłem olej na Shell`a i jest jak było tzn. tak samo jak u was. Jeżdżę od czasu do czasu audi 80 B4 i tam jest tak samo, że jak zimny to na początku biegi ciężko wchodzą.

U mnie falowania obrotów też wcześniej nie było, ale poszarpywanie podczas przyspieszania miałem. Mi facet powiedział, że gaz nie ma nic do benzyny i że nie możliwe jest aby komputer od gazu wpływał w jakiś sposób na komputer od benzyny. ---------- Post dopisany 06-02-2013 at 19:28 ---------- Poprzedni post napisany 03-02-2013 at 13:21 ---------- A więc tak: odebrałem dzisiaj auto od mechanika i co mogę powiedzieć... że crackowanym vag-iem nie wiele można zdziałać przy samochodzie tak jak to robił mój poprzedni mechanik. Ten u którego byłem podłączył ori program i kabel, pokazało przepływomierz i przepustnicę. Przepływka została wymieniona na nową a przy przepustnicy coś jeszcze porobił oprócz adaptacji i auto teraz jakby nawet lepiej przyspiesza i nie dusi się na niskich obrotach podczas próby przyspieszania.

Mam identyczny problem jak u Ciebie możesz zobaczyć co wymieniłem i problem nadal występuje: http://a4-klub.pl/silniki-benzynowe-30/spada-nisko-obrotow-poszarpuje-259627/ We wtorek odprowadzam auto do mechanika. Mam nadzieję że coś zdziała.

Gdzie we wrocku mógłbym przyciemnić profesjonalnie szyby? Orientujecie się ile wychodzi za przyciemnienie 5-ciu szyb?

Nie można oddawać takiego auta do pierwszych lepszych mechaników. Jak oni pierwszy raz widzieli taki model samochodu to nie ma się co dziwić że męczyli się jak go w ogóle rozkręcić, a co dopiero później złożyć. Ostatnio oddałem auto do mechanika aby mi wymienił pierścień ABS z tyłu, to tak "fajnie" ściągnął osłonę piasty koła że dzisiaj jak przegoniłem samochód trochę szybciej niż zazwyczaj to pół felgi mi smarem obrzuciło Popatrzyłem na tą osłonę, a ona cała pogięta. Miała zaledwie pół roku. Gdzie bym nie oddał samochodu to coś zawsze spierd***

Tak jak kolega wyżej. Tylko manual

Tak obydwa mają turbinę 2.0 TFSI bym odradzał. Nie patrz na to że mniej pali. Silnik TFSI są bardziej zaawansowane technicznie i naprawa tej jednostki do tanich nie należy. Temat silników to temat rzeka. Dla Ciebie chyba najlepsze by było 1.8T w quattro. Tylko, że ciężko Ci będzie znaleźć taki samochód dobrze utrzymany z w miarę dobrym wyposażeniem.