SotoM

a skad pewnosc ze zawory stukaja... moze kat wtrysku przestawiony i twardo motr klepie... hydrosztosy najpierw sie sprawdza a potem wymienia...

a jak wystepuja te drgania to niech ktos delikatnie noga z tyłu na wydech napiera zoabcz czy dragnia zanikna...

ja u teścia w AVF robiłem głowice. zrobienie głowicy w szlifierni - planowanie , wymiana prowadnic i uszczelniaczy, docieranie zaworów - 600zł zestaw oringów bosch na PD 25zł za szt x4= 100zł koszt uszczelek - głowicy,kolektrów , uszczelniacz wałka, uszcz.pokr.wałka 250zł + sruby głowicy 50zł olej, filtry. płyn chłodzacy jakos w 1500zł sie zamkneło.

miałem okazje sprawdzenia auta na autostradzie po wycieciu kata. wczesniej przy 150km jechał dalej bez problemu ale teraz po wycieciu kata przy w duszeniu pedału gazu do podłogi przy 150km naprawdę fajnie zaczał sie zbierac zwawiej...jeszcze lepiej niz z katem...

olej w układzie nadcisnienia to normalne....?? watpie... a sztanga moze byc przyczyna problemu a dalczego kolega nie podjedzie na komputer na diagnostyke bedzie wiadomo mniej wiecej gdzie zajrzec gdzie jest problem...moze jest uszkodzony ten regulator nadcisnieniwy i turbina zadaje mniej doladowania niz powinna co powoduje niedobór mocy

ja w swoim AFN wyciąłem Kata - wrażenia - na plecach tego nie odczułem ale zauważyłem różnicę w dynamice szybciej się zbiera... do tego sprzedałem kata i dostałem za niego 100zł... koszt czesci 26zł... robota własna.

no ja mam to samo...juz mnie jasny szlak trafia i byłem troszke w tyłku bo tez podjeżawałem 2umas bo wydech wszedzie ok ,po plecionce nie widac sladów nieszczelnosci okopceń... ale to tansze niz 2umas. dzis kupiłem uszczelki i plecionke firmy Fisher Automotive One za graty zapłaciłem 26zł. ponoć tej firmy złącza są bardzo dobre....dodatrkowo ponoc wzmacniane... się okaże... no ale wiele osób mi je polecało... teraz tylko została wymiana co bedzie ciezkie do załatwienia wjechac w pracy na warsztat ,a serce by mi pekło jakbym miał oddac auto do warsztatu... jak sie chce zeby było dobrze zrobione lepiej zrobic samemu...jak wszystko :>[br]Dopisany: 26 Wrzesień 2011, 10:04_________________________________________________jestem po wymianie plecionki i przy okazji kata zdecydowałem się wyciąć... rękom odjął... a tak mnie te telepanie drażniło...

hmmm ja mam AFN kombi na programie koła 17C tankuje po korek z odpowietrzeniem jeżdżę do zapalenia sie żyda około 830km cykl mieszany noga czesto cięzka(zadko juz na klimie) spalanie 7L wyddaje mi sie za bajka jak dla mnie... ALE ! -jechałem w podróż w wakacje- załadowany cały bagaznik ,2ie osoby, klima ,predkosc rózna- czesciej 150km/h(zegarowe) na tempomacie... troche sie zdziwiłem... obroty stałe,spaliła wiecej niz jeżdże po miescie...czyli 8L żarła szmata i czemu...??

sprawdź rozrząd. pompe Vacum trzeba wyjac aby zapodac blokade na wałek znak I / 0 na kole zamachowym w okienku skrzyni od góry na bank tam jest. a jesli nie to wyjmij świece zarowa włóż jakiegos druta i ustaw na oko GMP 1go cylindra wiertło 5,5mm na blokde pompy. jesli sie cos nie bedzie zgazało o 2 zeby masz swój problem... zostaje szukac dalej ...co jest powodem - opcji jest sporo.

Lishoo i co... od piąłeś to złącze od prędkościomierza przy skrzyni?? athek55 no to skoro stało sie to po modyfikacji wydechu wiec problem lezy tam - rozerwane w srodku złacze elastyczne przenosi drgania - objaw na goracym silniku tylko??

albo nie ma nic podkładka sama się ustala centralnie przy dokręcaniu...i co cieknie...??

taa tylko ze ty masz pompowtrysk a kolega ma starą sieczkarnie całkiem inny silnik... golfik III odepnij prędkościomierz przy skrzyni biegów -przejedź sie... napisz co sie dzieje(nie bedzie działał prędkościomierz) - szarpie dalej czy przestało po odpieciu...

akurat o tym to ja wiem... doskonale wiem jaki bedzie tego efekt - na d*pie i plecach tego nie poczuje napewno... z tego co wiem to wydech w dizlu można zrobić prawie przelotowy wydech z tym ze musi być koniecznie w układzie co najmniej 1 tłumik by istniało ciśnienie spalin w wydechu... kiedyś jak pracowałem na hamowni to modziłem - co jakas przeróba to auto na rolki i mozna było dewagowac co jak najlepiej z wydechem zrobic... koles (przypomniało mi sie bo to juz dawno było )w pasku B5 zrobił przelotówkę całkowitą...mruczał przyznam ładnie ale na mocy to ojojjj stracił... wiec wspawał 1 tyłumik od czegos... i odrazu inny efekt - ładny pomruk (gorzej jak suszara zaczeła wiac-to juz szpeci) ale i auto lepiej ciut sie zbierało....

nie wiem kto ci takie rzeczy naopowiadał... korek z podkładka jest dozywotni korek sie przykreca na 25-30Nm i z bani... co do podkładki miedzianej owszem grzeje sie ale to jest tak banalnie tanie ze szkoda gazu na to fi 14mm na przyszłosc... nawet dla swojego spokoju do siebie równiez mozesz dac dodatkowo podkładke miedziana...

mowisz ze miska jest zarysowana na dole... moze ten wyciek jest z tego zarysowania... ale nie wykluczone ze spod czujnika równiez moze ciec tam jest tylko oring gumowy który moze byc juz stwardniały i delikatnie przepuszcza z czego tworzy sie zapocenie...

lukaseq1 pompa uszczelniona... czym...?? silikon? nie da rady rozpusci sie... i to na bank cieknie spod pompy. kiedys u szefa przerabialem taki wyciek tez głowice nawet zdjałem i po złozeniu dalej ciiekło... okoazało sie ze jednak uszczelka przepuszczała... a ciekło tak samo jak u ciebie az pod kolektorem wydechowym było mokro... tylko ze 5 lat temu nie było dostepnej uszczelki w ASO tylko cała pompa z uszczelka w komplecie...

to ja ci powiem ze na bank uszczelka pod głowica ci nie puszcza oleju ponieważ z tyłu silnika nie ma kanału olejowego na uszczelce. takze jedyne co ci cieknie to spod pompy paliwowo podciśnieniowej.lub spod uszczelki pokrywy głowicy... dlatego aby być pewnym w 100% skąd ...należy obmyc to miejsce, odpalić silnik i obserwować. jeśli nieszczelność jest zaawansowana to wyciek będzie momentalnie /jeśli jest to "zapocenie" w dużym obszarze to musisz jeździć i obserwować gdzie się najszybciej pojawił olej/paliwo z poxylina to ty nie szalej chłopie... moze zmien auto które bedzie tańsze w utrzymaniu...

no ja mam plan wymontowania przedostatniego tlumika. nie chodzi mi o dzwiek buczenia a podniesnienia bardziej dynamiki. katalizator wciaz mam i nie mam zamiaru sie go pozbyc (choc chodzi mi to po czapce). co do zapodanych filmów z wydechami to b7 ma 3L po macha to ma czym wiac polo to PD kazdy silnik inaczej pracuje i nie jednakowo te spaliny sa wydalane jak w sieczkarni na pompie... moze cos takiego bardziej pierdzi niz buczy

z tym przestawianiem kąta wtrysku to sadze ze przeskakuje na rozrzadzie.... kolega wyzej dobrze pisze - klepanie w motorowni - trzeba było by wyjac wtryski,zdemontowac pokrywy i zpr. wałki,krzywki i hydraulike. krzywki potrafia wypadac-wysypane roleczki lub kucniete hydrosztosy...nie raz z czyms takim sie spotkalem. miekki pedał hamulca - badanie na rolkach pokaze siły hamowania - jesli hamulec lapie skrajnie na 99% pompa hamulcowa do wymiany. bicie na pedale przy hamowaniu - prawdo podobnie pedały zmieniając tarczochy nie wyczyscili dobrze piast co wplywa na ulozenie tarczy na piascie nie lezy równolegle na pelnej powierzchni piasty tylko pod ukosem co spowoduje bicie w trakcie hamowania. co do tanczenia auta na zkretach - jests pewny ze wymienili ci te czesci...?? moze wyczyscili aby wygladało jak nowe... bo to nie ma bata nowe amory z tylu to auto nie ma prawa myszkowac tyłem i do tego wypadac z zakrętu... w trójmiescie jest bardzo duzo fanatyków aut grupy VAG. moze ktos ma jakiegos znajomego-furumowicza który by ci fure ogarnał... dziwie sie ze skoro tyle kasy juz w to auto włozyłes - ja na twoim miejscu bym pojechal do ASO na sprawdzenie auta. trudno zapłacisz za spr. ale przynajmniej bedziesz wiedział co masz do zrobienia. nie musisz sie decydowac na robolte w ASO chyba ze sie dogadasz z doradca serwisowym o jakis rabat na robote. nie koniecznie czesci ori musisz montowac. kupujesz zamieniki i dostarczasz im z tym ze nie dostajesz gwaracnji wtedy na usluge...

moja ma nahulane 227tkm. 98r

ze staroscia wcale sie nie mylisz- przypominam sobie jak kiedys u teścia w passacie b5 TDI takze króciec sie ułamał. oderwała sie czesc jak przymocowany jest przewód od reszty króćca... pojechałem do ASO kupiłem nówke za 50zł i z bani... no niestety drobiny poszły napewno w silnik - i napewno dostanie sie do pompy wody co moze spowodowac ułamanie sie lopatek wirnika tloczacego chlodziwo - chyba ze wirnik jest zeliwny lub metalowy to sie nie stanie nic... zawsze mozesz zdjac dolny przewód z chłodnicy i zrobic płukanie bierzaca woda ze szlaucha ogrodowego i to samo z chłodnica. góra wlewac wode a dołem wyleci...

odłacz wtyczke od czujnika predkosci przy skrzyni i sie przejedź jesli nie wystepuje nastawnik pompy do czyszczenia.

czy ja dobrze widze na zdjeciu - linki sterownia biegami...?? masz B4 passata ?? z tego co pamietam to w tej izolacji zawsze jest zabezpieczona jedno wolne złacze. a czujnik temp wody podłaczony jest?? zrób jakies dalsze zdjecia cos...

sprawdź czy drozny jest przewód powrotny do abiorniczka - z tego gróbego weza ten cieki łaczący sie ze zbiorniczkiem... równiez moze by wadliwy korek zbiorniczka - on ma otwracie przy około 1,5bar'a aby z układu odpuscic wytworzone cisnienie... korek z 20zł kosztuje.

tasma szybko pusci najlepszy ratunek to odciac kawałek na długosc dziury i zrobic wstawke z rury np starego tłumika skrecic to 2ma opaskami i mozesz wtedy hulać.... to chyba jest nawet ten... ewentualnie zadzwon do gosia sie zapytaj czy to jest ten zaraz na wyjsciu z turbosprężarki http://moto.allegro.pl/audi-a4-waz-przewod-rura-turbo-1-9-tdi-afn-i1785690927.html