-
Postów
1496 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez marekg
-
To tam jest głośnik ??? Nie występował jedynie w bosse ? w bose i audi sound system. oba systemy mają po 10 głośników. Różnią się jednak głośnikami (nie są takie same), wzmacniacz jest inny no i podłączenie. ASS ma tył i suba przez wzmacniacz a przód idzie bezpośrednio z radia. W bose wszystko idzie ze wzmaka
-
"Centralny podpięty do radia, (+) brązowo/żółty (jest to też plus głośników z lewych przednich drzwi), (-) zielono/niebieski (jest też minus głośników z prawych przednich drzwi). " pozwoliłem sobie zacytować jednego z kolegów,który swego czasu pomógł mi w tym samym problemie.
-
Możesz jeździć jak ci się podoba. Ja co kilka dni jadę na wyłączonym ECON ale szczerze mówiąc nie wiem czy to cokolwiek daje. Skoro ten tryb sam się nie wyłącza to układ niby powinien działać. Moim zdaniem klima jednak nie działa dokładnie tak samo jak przy wyższych dodatnich temperaturach. Przypuszczam, że teraz część układu pracuje zapewniając smarowanie itd (?) ale powietrze chyba nie idzie przez osuszacz. Włączenie klimy wcale mi nie pomaga usunąć wilgoci z wnętrza co w lecie przecież daje efekt natychmiastowy. No chyba, że mi osuszacz padł co tez jest możliwe
-
Jak kupujecie w ASO to wymieniajcie też w ASO. Inaczej w razie problemu serwis wam nie przyjmie reklamacji. Zasada VW: reklamacja jest uwzględniana tylko jeśli diagnostyka i wymiana była w serwisie. już raz się naciąłem i nie mam zamiaru więcej. Albo wszystko w ASO albo kupujcie Wahlera i wymieniajcie ew. reklamujcie na własną rękę. To samo tyczy się innych cześci i napraw
-
[ALL B6] Pozytywy i negatywy A4 b6 z silnikiem diesla
marekg odpowiedział(a) na Agrzesiek4 temat w Na Każdy Temat
nie żebym się czepiał ale każdy broni swego więc... AVB ma 250 Nm (jakby to robiło wieeelką różnicę ) -
[B6 AWX] AUDI B6 glośny przy ok 2000-2100 obrotów ?
marekg odpowiedział(a) na maciek_gdansk87 temat w 1.9TDI
AVB ma tak samo, to chyba przypadłość PD po prostu. Moim zdaniem silniki TDi PD w samochodach tej klasy to niestety ale pomyłka. A4 to niby klasa premium ale dopiero przy silnikach V6. 1.9 na pompkach to bieda silnik dla tych co nie mają kasy na autentycznie dobry silnik segmentu premium. Osobiście drugi raz się nie zdecyduję na taki silnik. na szczęśnie nowsze auta już tego nie mają. aż mnie szlag trafia kiedy jadę w ciszy 2.0 tdci w fordzie teścia... Myślałem, że się przyzwyczaję ale nie da rady -
Witam Od jakiegoś czasu w sieci domowej mam wpięty router jak w temacie posta. Działa zarówno jako tradycyjny router po kablu oraz jako router WLAN. I z tym WLAN mam pewien problem. Otóż to urządzenie wysyła jakby sygnał dwóch sieci, jedna o zadanej przeze mnie nazwie i odpowiednio zabezpieczona i zahasłowana natomiast druga o jakiejś domyślnej nazwie i zupełnie swobodnym dostępie z zewnątrz. Nie wiem jak mam to skonfigurować żeby widoczna była tylko jedna sieć z ograniczonym dostępem. Szczerze mówiąc wogóle nie potrafię wyłączyć wlan w tym ustrojstwie. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto ma pojęcie w temacie i potrafi pomóc. Z góry dzięki
-
Wymiana przełącznika wycieraczek i odblokowanie pełnego FIS
marekg odpowiedział(a) na miro_x temat w Audi A4 B6/B7
a owszem pokazuje jakieś dziwne spalanie podaczas pracy na biegu jałowym. I zazwyczaj są to bardzo różne wartości... -
A jak nazwać powtarzanie z uporem maniaka przez wielu slogan "święto zmarłych" ? jeśli nie odróżniasz Święta Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego to wybacz, ale jakie świadectwo samemu sobie wystawiasz? Jeżeli coś tu jest żałosne to właśnie brak elementarnej wiedzy o własnej kulturze i obyczajach oraz ślepe przyswajanie wszystkiego co przyszło z zewnątrz.
-
pozdro da kolegi w czarnm sedanie B5 1.8t na rybnickich numerach widzianego wczoraj około 17.40 na skrzyżowaniu w Żorach. kolega poleciał na Pszczynę.
-
[ALL B6] Fabryczna navi w B6 - czy jest z tego pożytek w PL?
marekg odpowiedział(a) na Tom_F temat w Nawigacja i car audio
wystarczy, że będzie ( a będzie) gadać po angielsku. Jak sie angielskiego nie zna na tyle żeby zrozumieć podstawowe komendy to raczej powód do wstydu a nie do chwalenia się. Można mieć różne podejście do języków obcych ale nieznajomość angielskiego na podstawowym poziomie w na dzień dzisiejszy to kalectwo. Poza tym niemieckiego też można się nauczyć -
podaj numer części
-
[ALL B6] Fabryczna navi w B6 - czy jest z tego pożytek w PL?
marekg odpowiedział(a) na Tom_F temat w Nawigacja i car audio
Dokładnie za trochę więcej masz RNSe zamontowane. Żartujesz sobie teraz chyba. Zbuduj zestaw na bazie ori elementów o takiej samej funkcjonalności to zobaczysz jaki to koszt! Za te pieniądze o których tu mowa masz golusieńki RNS. A co sobie zrobisz z samym RNS??? przecież nawet czytnika mapy nie masz!!! dołóż do tego lepszy moduł BT, tuner tv i co tam jeszcze. Już kiedyś wypowiadałem się na podobny temat na forum...RNS jest dobry dla ortodoksów nastawionych na ori napis na froncie urządzenia. Stosunek ceny do funkcjonalności dla RNS jest na żenująco niskim poziomie.[br]Dopisany: 15 Październik 2010, 13:52_________________________________________________ Patrząc na funkcje urządzenia jakie nam jeden z kolegów tutaj zaprezentował to powiedziałbym, że cena jest rewelacyjna a nie odstraszająca. Jeżeli wolisz zapłacić 400 euro za RNS, to trudno cię posądzić o pragmatyzm. Będziesz miał radio z odtwarzaczem CD/MP3 z dużym ekranem i jeśli dopłacisz do czytnika następne euroki to będzisz miał również marną nawigację z mapami za cięzkie pieniądze. Inne funkcje oferowane przez nie-ori kombajn aby były dostępne w RNS będziesz musiał naprawdę zainwestować dość sporo, przynajmniej dwa razy tyle co w sam RNS. Więc chyba warto pomyśleć o zamienniku -
[ALL B6] Fabryczna navi w B6 - czy jest z tego pożytek w PL?
marekg odpowiedział(a) na Tom_F temat w Nawigacja i car audio
Dość ciekawa opcja ! wreszcie ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić coś co funkcjonalnością bije na głowę RNS. Za cenę niewiele większą od RNS dostajemy kombajn, który nie potrzebuje dodatkowych urządzeń, żeby zapewnić podstawowe funkcje urządzenia (BT, tuner). I w dodatki pasuje idealnie do wnętrza. Ciekawe czy wyświetla na FIS... -
To chyba mamy jakieś inne samochody bo ja mam już przelatane 200 tyś i panel jest jak nowy. owszem mamy jakieś inne samochody. Ty masz rocznik 2004. W 2003 nastąpiła radykalna zmiana jakości wykonania elementów wnętrza w B6. Czytaj uważniej forum !
-
nie nie dbał tylko w tych samochodach to jest największe dziadostwo jakie w życiu widziałem. Wyciera się choćbyś tylko muskał to palcami raz na rok. Panele do radia (concert) można dostać na allegro, są w dobrym stanie po 160 PLN. Jeśli chodzi o panel klimatronic'a to trzeba szukać czegoś w dobrym stanie używanego. Nowy panel ( w zasadzie cały sterownik) jeśli dostępny to kosztuje ok 3000
-
http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=108011.0;highlight=zapalniczki może to da ci jakieś wskazówki
-
Przy oponach 225 to nie liczyłbym, że auto będzie się dobrze prowadzić w koleinach. Ja dziś byłem u wulkanizatora, delikatnie mówiąc miałem "dojechane" już te opony letnie więc kazałem je wywalić od razu. Założyłem zimówki już dziś i powinno być lepiej, przy okazji musiałem kupić nową stalówkę bo nawet nie wiem kiedy jedną rozwaliłem Oprócz tego okazało się, że droga którą jeżdżę już u wielu osób spowodowała takie objawy jak u mnie - pasy i strzałki są tak wymalowane, że kilka osób potwierdziło już moje obserwacje również u siebie. Jeden z klientów na mokrych pasach przy hamowaniu w jednym z miejsc na tej drodze wystrzelił bączka...
-
z tego co mi wiadomo w tym samochodzie nie było zainstalowanego dzwonka. a do czego to służy w samochodzie? żartuję oczywiście. Myślę, że lektura tematu od samego początku wiele podobnych wątpliwości rozwiewa. [br]Dopisany: 08 Październik 2010, 12:13_________________________________________________W zasadzie w zawieszeniu mam w tej chwili wątpliwości odnośnie dwóch rzeczy - po pierwsze kąty pochylenia kół z przodu. Mam niewiele ale jednak odchylone od normy z obu stron a jako, że tego się nie reguluje to musi tak zostać. Ale ten wątek przynajmniej u Sopy nie wzbudził szczególnych wątpliwości. Druga rzecz w zawieszeniu jaka mi daje do myślenia to poziom amortyzacji, o którym wspominałem już wcześniej. Reszta powinna być w porządku, w końcu opinii SSerwis uważam, że można zaufać. Pewno za kilka dni przyjdzie zacząć na poważnie jeździć na zimowych kołach i zobaczymy dokładniej co się dzieje, aczkolwiek raz próbowałem i dalej wydawało mi się, że buda jest zbyt galaretowata. Jak tak ostrzej naciskam hamulec podczas manewrów w garażu to odnoszę wrażenie, że auto buja się po przekątnej bardziej nawet niż na boki czy przód tył.
-
Przecież napisałem w ostatnim poście, że zawias jest 'prześwietlony' z każdej możliwej strony. Poza tym w B5 faktycznie tulejki dają taki efekt ale one trzymają z tego co pamiętam belkę. W B6 nie ma belki... Ale i tak dzięki za dobre chęci[br]Dopisany: 03 Październik 2010, 10:07_________________________________________________Co może powodować, że nawet nowe amortyzatory zamontowane w tylnym zawieszeniu nie podniosły sprawności amortyzacji? generalnie cały czas oscyluje wokół 50%. Na jednej stacji diagnostyczne mówią, że amory do wyrzucenia (dlatego wymieniłem), gdzie indziej mówią że na tyle to normalne a w SSerwis chyba w ogóle na to uwagi nie zwrócili. A ja już naprawdę nie wiem co z tym autem robić. Na razie jeżdżę bo muszę ale coraz mniej z tego frajdy. Z ciśnieniem w oponach też ćwiczyłem ale to specjalnie nie pomagało.
-
a w Żorach na Statoil od kilku dni 4.15 za ON. Jak znam życie to dziś po południu już będzie więcej. Oni te przedweekendowe podwyżki mają coraz wcześniej :gwizdanie:
-
w polsce niestety długo jeszcze będzie takie zaściankowe myślenie i zacofanie... co do NL fakt jest coffik jeden na drugim... ale wyobraźcie sobie że tam nie ma aż tak ludzi... kto chce kupuje i dostać tutaj cokolwiek od zwykłego zielska po koks to nie jest żaden problem.. a mimo to nie widzi się na ulicy ludzi mega przećpanych czy oglądających świat leżąc na chodniku.. w Polsce nie będzie legalizacji takich rzeczy z dwóch powodów :gwizdanie: po pierwsze: Polska jest strasznie religijnym krajem, tzn tak podają sądaże, i niestety nic się tutaj nie zmieni póki krajem będą rządzić mohery i ojciec R. po drugie: Polsce jeszcze daleko do kultury holenderskiej i przez następnych 20 lat pewnie nie dogonimy zachodu Religijność niekoniecznie musi mieć cokolwiek wspólnego z moralną oceną narkotyków. Moralność wcale nie musi być katolicka, żeby zaliczyć narkotyki do rzeczy negatywnych. U nas liberalizm oznacza brak jakichkolwiek zasad i uznanie, że wszystko wszystkim wolno i co nie jest zakazane to jest dozwolone. Takie życie jest życiem bez kręgosłupa i prędzej czy później kończy się życiowym dramatem. Ale mniejsza z tym, umoralniać na siłę tez nikogo nie można. Każdy dorasta we własnym tempie, jeśli w ogóle zdąży. A druga sprawa to nie wiem czy powinniśmy zachód doganiać? jakoś dziwnym trafem strasznie łatwo czerpiemy kiedy trzeba zaspokoić najprostsze instynkty. Stajemy się tak samo zepsuci jak oni, naprawdę chcemy ich doganiać w tym wyścigu ku przepaści? Im bardziej posunięta liberalizacja i laicyzacja tym więcej zepsucia i patologii. Ja tu nie mówię żeby pielęgnować ten pseudo katolicki skansen ( bo polski katolicyzm w obecnej postaci moim zdaniem jest zaprzeczeniem idei chrześcijaństwa) ale należy dbać aby ludzie opierali swoje życie na solidnych fundamentach a nie na rozrywkach i dogadzaniu sobie.
-
Różnica moim zdaniem jest taka, że papierochy i alkohol są tak głęboko zakorzenione w kulturze, że są uznane za coś normalnego. z resztą palenie było onegdaj domeną wyższych klas społecznych i nie służyło niczemu poza lansem z papierochem w gębie czy tylko trzymanym w ręku dla ozdoby. Nikt nie palił dziesiątek papierochów dziennie. Alkohol to przede wszystkim były trunki wysokogatunkowe typu whisky czy dobre wina. Na wzór elit plebs również chciał korzystać z tych atrakcji jak umiał więc pędzili na potęgę i upijali się na umór jak to chamy. Natomiast narkotyki również istniejące od dawna zawsze były postrzegane jako szczyt upodlenia i były równoznaczne z upadkiem na samo dno. I nie ważne czy był to ćpun z dworca kolejowego czy światowej sławy artysta. Upadek jest dokładnie taki sam, stajesz się zerem. W naszej kulturze (poniekąd zachodniej) narkotyki i podobne substancje budzą odrazę i stąd bierze się tak stanowcza ocena. Nie doszukiwałbym się na siłę argumentów o mniejszej szkodliwości alkoholu a zabójczym działaniu dopalaczy. Chodzi bardziej o postrzeganie tego typu rzeczy przez społeczeństwo. Jedno akceptujemy a drugie kojarzone jest z totalnym upodleniem.
-
Rząd robi co uważa za dobre dla siebie, tym bardziej przed wyborami samorządowymi. A ja się pytam co to za media mamy w tym kraju, które w pogoni za newsem robią większości ludzi papkę z mózgu. Tępy naród zajmuje się problemem rozdmuchanym przez media zamiast tym co tak naprawdę się dzieje. niestety dopóki w mediach sprzedawać się będzie tylko ludzka tragedia, tania sensacja i krew zamiast rzetelnej informacji tak długo nie będziemy znać prawdy o tym co tak naprawdę wkoło nas się dzieje. Jeszcze kilka, kilkanaście dni i temat dopalaczy umrze sam. Temat wypali się medialnie i już nikt nim nie przyciagnie swojej uwagi. Będzie się ludziom wciskać kolejne sensacyjne odkrycia w śledztwie w sprawie Olewnika (kto to k... był że ta sprawa jest tak istotna dla całego narodu???) Ostatecznie zrobi się nagonkę na jakieś inne pierdoły typu legalizacja aut z kierą po prawej stronie itd itp. glupi temat dla glupiej gawiedzi zawsze się znajdzie
-
Ale to co właśnie napisałeś dowodzi względności. Owszem poglądy można mieć różne ale jest zbiór zasad uniwersalnych które niezależnie od miejsca na ziemi są dokładnie takie same. Każda z wielkich religii tego świata nie pozostawia cienia wątpliwości czym jest na przykład kradzież, zabójstwo czy cudzołóstwo. Tak samo jak nie znajdziesz zdrowego na umyśle człowieka, który ci powie, że narkotyki to dobro. Chodzi mi o to, że są wartości z którymi się nie dyskutuje. Reszta którą można uznać faktycznie za względną nie ma większego znaczenia w życiu.