wczoraj babka zadzwonila
-wyslal pan tą skrzynie? - ja mowie ze nie
- to niech ja pan sobie wywali na zlom a my zwrocimy wszystkie pieniazki bo szkoda wysylac
dlugo to trwalo ale ciesze sie ze ludzie coniektorzy podchodza do sprawy konkretnie
skrzynie dziś rozebrałem prawie całą, obydwa łożyska różnicowki przod do wymiany, wałek atakujacy w strzepach no i koło talerzowe ma ułamany jeden ząbek delikatnie na 1/3 długości - reszta wydaje się być ok, wałki i mechanizmy biegów idealne bez uszkodzen a torsena nie udało mi się wyjąć bo nei moge zdjąć flanszy przegubu wału żeby zdjąć z niego obudowe skrzyni
mysle ze skrzynia jest do odratowania ale czy to zrobie czas pokaże, chyba że w dobrej cenie trafie druga to tą będę miał na dawce