mi sie nigdy nie zdarzylo uciekac na drugi pas podczas wyprzedzania
wyprzedzam tak, zeby w razie najgorszego przypadku wyhamowac i spowrotem schowac sie np. za tira ktorego staralem się wziąć, a jeśli widze że jest ryzyko ze wlasnie taki manewr moze miec miejsce to czekam
wyprzedzam czesto, bo lubie, nie jezdze hcyba jak wariat ale sprawia mi to olbrzymia przyjemnosc, kiedy ciągne się za kims, i mam w koncu wolną drugą stronę, wtedy redukcja na 3 i poszedł - ja to po prostu lubię i po to mam troszke więcej pod maska niz przecietne wozidlo chociaz 180KM w dzisiejszych czasach to nie jest nic takiego, bo ta granica przecietnosci powoli przesuwa się w górę