Nigdy na trasie nie mam więcej niż 8,5 litra w spalaniu średnim.(jadąc samemu bo tak na ogół jeżdże)
Nie wiem czym jezdziłeś może auto było zwalone....
Bo ja mam 265 gumy i zrobiony program jak widzisz...
Co Ci mam tłumaczyć?
Albo źle czytasz albo czegoś nie rozumiesz
Nie mam powodu mydlić Ci oczu ani nikomu innemu nie jestem kuzynem "braci Grimm"
Dziś jezdzac w małej trasie 7,5 srednia, momentami zapierdzielałem po 180 km/h,ogólnie żwawo przyśpieszałem.