Kąt synchronizacji ustawiałeś na oko?
Mieścisz się w normie ale skoro zjechałeś na minus i poczułeś przypływ mocy to problem może leżeć w źle ustawionym rozrządzie.
Wałek zablokować i sprawdzić na wale znak. Już nie będę mówił że wypadałoby na blokadzie wału to ustawić. Później ustawić kąt synchronizacji na 0 oraz -1 no i ponowne logi. Swoją drogą to napinacz paska rozrządu puchnie przy wyższych obrotach ale to na później sobie zostawimy...
Dodatkowo zrób BS003 to tak na dzień dobry... a jutro podjedź do machera niech ciśnienie zmierzy na cylindrach bo logi logami a ciśnienie to podstawa. Turbo pompuje ładnie. Tyle ode mnie.