Skocz do zawartości

Bartoszzz

Pasjonat
  • Postów

    428
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bartoszzz

  1. To nie jest Torx tylko Ribe bodajże M10.
  2. Kolego widzę że jesteś obcykany w te klocki Proszę powiedz jakie tarcze sa z tyłu w 110afn:hi: Wszystko to samo co jest wyżej napisane.
  3. Rozumiem, że dym miałeś głównie w środku, z pod maski nie zauważyłeś by Ci jakoś leciało?? Od strony kolektora jedynie co olej by mógł Ci kapać lub coś się topić i dawać tyle dymu. widać pod autem jakiś plam, jakby coś ciekło??
  4. Tarcze Tobie rdzewieją od tego stania, zresztą nie tylko Tobie jak i praktycznie większość ludziom, u których auto nie będzie przez dłuższy czas ruszane. Nic Tobie nie da wymiana klocki jedynie wydasz bez sensu kasę, a i tak dalej będzie to samo. Wilgoć swoje robi i nic na to nie poradzisz. Sam zauważyłeś, że jak myjesz auto to efekt się potęguje bo tarcza dostaje więcej wody.
  5. Wiesz jakby tobie się coś działo pod maską to byś ten dym zauważył spod maski i ewentualnie z tych nawiewów, ale skoro widziałeś go w środku to może coś Ci się podjarało. Przyjrzyj się jeszcze nagrzewnicy w środku może z nią coś nie tak. Nie masz mokrego dywanika od strony pasażera i płyn chłodzący Ci nie ubywa??
  6. Nie wiem, dlatego proponuje podjechać i sprawdzić szczelność to będziesz miał wtedy odpowiedź. Klima nie działa poniżej +5 stopni, ale czynnik i odpowiednie ciśnieni jest w układzie, a parownik pierwszej młodości nie jest więc mogło gdzieś puścić. Mi też jakoś dziwnie syczało podczas jazdy a po jakimś czasie parownik poszedł.
  7. Wydech od Audi FWD a Quattro się różnią i nie podejdą. Wystarczy sobie porównać wydech z ADR do wklejonego zdjęcia wyżej Audi A4 B5 1.8 5v Sedan tłumik (3034314650) - motoAllegro
  8. Miałem podobnie i parownik od klimatyzacji się rozszczelnił (podziurawił), kupa białego dymu bez jakiegoś wyraźnego zapachu. Podjedź do kogoś kto ogarnia klimę niech sprawdzić Ci szczelność i jak będzie gdzieś uciekało ciśnienie to masz odpowiedź gdzie.
  9. Bartoszzz

    Ubywa olej w silniku

    Zapewne uszczelniacze zaworowe już puszczają, jezeli chcesz to wymienic to musisz zwalic rozrzad, walki, popychacze (przed włożeniem ich ponownie, trzeba z nich wycisnąc olej) i dodatkowo glowice zeby zawory nie spadly, chyba ze zrobisz jakis patent zeby zawory nie opadly to wtedy odpada sciaganie glowicy i wymiana uszczelki pod nia. Generalnie ubytek na 2 tys. km nie jest duzy wiec ja bym narazie sobie nie generowal kosztow tylko raz na te 5tys km dolal te 0,5litra oleju, bo pewnie tak mniejwiecej Tobie pali oleju. Mozesz także wymienic olej na jakis lepszy bo te 10w40 mobila to nie za bardzo do takiego silnika, zalej go 5w40 Motula, Valvoline, Liqui Moly i bedzie byc moze nawet mniej palil tego oleju.
  10. Ja u siebie miałem na wolnych 1.2bara to tłukło mi łańcuszkiem i popychacze klepały, bo nie było odpowiedniej ilości oleju na górze. Niestety byłem głupi i jeździłem na Castrolu (czyt. szajstrol). Zmieniłem pompę oleju, wyczyściłem co się dało, zalałem 2xMotula, teraz Valvoline i silnik ma się elegancko nic nie dzwoni, nic nie klepie. Ciśnienia na nowej pompie już nie sprawdzałem. Tylko od razu chce zaznaczyć, że tak samo nie musi być jak u mnie, że pompa i sprawa załatwiona. Możliwe jest, że już łańcuch/napinacz mają dość i wołają o wymianę. Trzeba po najmniejszej linii oporu zweryfikować co się dzieje, a nie od razu brak się za kupowanie części nie mając pewności, że to będzie akurat to.
  11. Ja kupiłem Sachs (oryginał z pewnego źródła dla jasności) i jakoś tak po 2 latach/50tys km już się nadawały do wymiany, więc się nie dziwię, że kolega 2 posty wyżej ma takie zdanie o nich. Teraz siedzią KYB i mam o wiele lepsze odczucia do amorków z tej firmy. Niestety, ale właśnie Sachs moim zdaniem coś się zepsuł ostatnio.
  12. ja bym zaczął od wymiany na porządny olej (motul, lm, valvoline) wraz z płukanką, sprawdzić ciśnienie oleju, bo być może jest smok zatkany lub pompa oleju mówi koniec, jeszcze dodatkowo ściągnąć pokrywę zaworów i sprawdzić czy łańcuch nie jest zbyt luźny (jak napięty to nie ma sensu się za to zabierać na razie). opisane przyczyny pasują do tego, że po prostu góra nie dostaje odpowiedniej ilości oleju na wolnych obrotach (zbyt słabe ciśnienie oleju) i łańcuch tłucze o pokrywę.
  13. Przed świętami także zrobiłem taki sam manewr przechodząc z X-cessa na SynPower, na razie dużo powiedzieć nie mogę na temat brania oleju, ale silnik jakby troszeczkę ciszej pracował, choć to może trochę złudne wrażenie bo olej jest świeży i dlatego, jakiś innych większych różnic nie widzę.
  14. sworzeń trzeba mocno dokręcić, w wahaczu przy gwincie masz miejsce na imbus którym sobie możesz przytrzymać i dokręcić nakrętkę, później sworzeń już nie powinien się obraca i można dokręcić śrubę do końca czyli silą 100Nm.
  15. nie do tego nie trzeba magla wyciągać. podnosisz auto, odkręcasz końcówkę drążka, skręcasz kierownicą aby mieć lepsze dojście do drążka, ściągasz osłonę na drążku i go odkręcasz, to by było w skrócie tyle.
  16. numer części to: 058 121 132 kruciec jest już razem z oringiem, koszt 60 zł.
  17. napinacz jest z tyłu głowicy troszkę powyżej tego czarnego krućca, przykręcony jest bodajże 3 śrubami i podłączona jest wtyczka do niego. jak się nachylisz od góry to go od razu zobaczysz. na zdjęciach poniżej masz jak wygląda napinacz. a co do oringu to można to zrobić bez spuszczania płynu, tylko troszkę może wylecieć płynu, ale wystarczy podłożyć szmatkę i wymieniamy.
  18. a niby po co ma wymieniać kruciec jak nie jest popękany i płacić za niego (pewnie około 50 zł w serwisie), skoro wystarczy wymienić oring, który kosztuje niewiele w sklepie (1-2 zł)... Po to że pewnie pęknie przy przykręcaniu z nowym oringiem lub kilka dni po złożeniu... przerabiałem taki temat nie w jednym aucie i już się nauczyłem że jak robić to raz a dobrze :whistling:zwłaszcza że dojście do tego elementu nie jest takie super proste też przerabiałem taki temat kilka razy i jakoś zawsze wystarczyło wymienić tylko oring, nic przy przykręcaniu nie pękało, ani kilka dni później. może wystarczyć nie dokręcać tych śrub na chama to nic nie będzie wtedy pękało. uważam, że jest to niepotrzebne szukanie i dodawanie sobie kosztów naprawy, ale każdy robi tak ja to uważa za słuszne
  19. a niby po co ma wymieniać kruciec jak nie jest popękany i płacić za niego (pewnie około 50 zł w serwisie), skoro wystarczy wymienić oring, który kosztuje niewiele w sklepie (1-2 zł)...
  20. w sklepie powiedz, że chcesz oring o wymiarach 36x3,15 lub 36x3,30 i będą wiedzieć już jaki dać.
  21. Bartoszzz

    Śruba

    to co pokazujesz to jest do śrub typu spline. natomiast nasadka do śruby dwunastokątnej masz na zdjęciu niżej. <br /><br />
  22. Bartoszzz

    Śruba

    nie próbuj odkręcić tego nasadką 6-kątna, bo tylko rozwalisz śrubę. nasadka 12-kątna nr.19 jakaś ewentualnie przedłużka i heja. jest to śruba z łbem dwunastokątnym
  23. Bartoszzz

    Śruba

    jeżeli chcesz ściągnąć tylko to koło pasowe to wystarczy odkręcić cztery śrubki imbusowe wokół tej centralnej śruby, opukać młotkiem lub pociągnąć mocna jak nie będzie chciało zejść, natomiast jeżeli musisz odkręcić tą centralną śrubę to nasadka 12-kątna rozmiar 19.
  24. raczej wątpię, że u Ciebie poszła uszczelka pod głowicą, byś miał upierdzielony silnik oleju tylko poniżej uszczelki. zrób najpierw tą pod pokrywą i potem jak to nie pomoże będziesz się matrwił co dalej. aha widzę po zdjęciach, że leci Ci płyn chłodniczy z plastikowego króćca (zdjęcie 1 w drugim Twoim poście). odkręć ten króciec tam są dwie śrubki i wymień sobie oring, przestanie ciec.
  25. umyj to jak Ci radzą i sprawdź, ale pewnie i tak wyjdzie uszczelka pod pokrywą zaworów do zrobienia, koszt jej nie jest duży, sam sobie to wymienisz, warto też pod uszczelkę z obu stron dać cieniutką warstwę uszczelniacza/silikonu wysoko temperaturowego (np. firmy Victor Reinz), aby lepiej to uszczelnić, wtedy już na pewno nic nam nie będzie ciekło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...