Z tą matrycą będzie ciężko żeby kupić. Niedawno przerabiałem ten temat na telewizorze rodziców i niestety była porażka, ale... jest pewien sposób na to.
Szukamy kogoś z rodziny, znajomych, co jest ubezpieczony i w razie szkody którą wyrządzi komuś, ubezpieczalnia za to płaci.
Piszecie wtedy oświadczenie, że właśnie ten ktoś przyszedł do was potknął się lub inna historia i zgłaszacie do ubezpieczalni.
Wtedy przyjeżdżają albo każą sami zrobić fotki, dołączyć podbitą gwar i rachunek za telewizor oraz wypełnić, napisać parę papierków.
Potem pozostaje tylko czekać na kasę, która starczy nam na nowy telewizor i jakiś procent dla osoby ubezpieczonej