horny devil

Hi To najlepszego wszystkim gornikom

Jeszcze nic pewn a ty juz marudzisz

Jedziesz budować niemiecką gospodarkę??

:hi:

No mnie interesuje cena jednostkowa ;D Coś czuję że trzeba będzie znowu wymyślić jak za darmo wymienić szybę

Swoją drogą ile razy sprawdzali homo szyby?? Ja się jeszcze nie spotkałem

swoją drogą to zobacz z jaką prędkoscią są te testy przeprowadzane - polega na uderzeniu 40% przedniej części samochodu w nieruchomą, deformowalną przeszkodę (szerokość 1000mm, długość 540mm), przy prędkości 64km/h. Tak że ja bym nie brał tego aż tak pod uwagę. Moja ciotka od zawsze kupowała audi chociaż sama go nigdy nie prowadziła ale kierowała się stwierdzeniem "Im dalej zderzak od kierownicy tym lepiej".

3700 stron postów :whistling:

Gracjan a myślałeś nad stworzeniem coś na typ grodzi między bagajem a wnętrzem auta. Można by jakieś delikatne audio tam wpakować ---------- Post dopisany at 14:10 ---------- Poprzedni post napisany at 14:09 ---------- Tak wiem przy tym silniku audio nie potrzebne

:polew:

No to zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie. Przy mojej zawrotnej mocy moze warto to okielznac

Torsen moze zastapic eds??

Po robocie Ja tam nie wiem. Moja se kupila xboxa i moze z 2-3 razy w niego gralem. Tak to nie ma czasu

W ten pracowity dzionek:hi:

To jakim cudem on wyszedł na minus? Co za padakę kupił że pochłonęła oszczędności związane z tańszym LPG? Ja przez 5 lat jak jeżdżę na sekwencji nie licząc założenia musiałem ponieść koszty: pierwsze dwie wymiany filtrów u gazownika 60 zł po 10tyś i 90 zł po 20tyś. (teraz wymieniam co 10tyś oba filtry od razu - cena jakieś 6-10 zł w zależności czy kupuje w sklepie czy zamawiam większą ilość przez neta), czyszczenie wtrysków po 50 tyś (60 zł). Wymieniałem też kable - były od nowości więc ciężko to wiązać jednoznacznie tylko z LPG (150 zł). Zainwestowałem też w kabel do LPG (40 zł), zakrętka od wlewu (2 zł). I to byłoby z grubsza tyle jeśli chodzi o koszty związane z LPG. Ja już w pierwszym roku byłem na plusie licząc również montaż a nie jeżdżę w cale jakoś dużo. Jak kupil to sporo gratow musial powymieniac. Robil tez max 200km w miesiacu a chyba dopiero 4 gazownik mu to ogarnal tak ze sporo kasy poszlo w bloto.

Nie właśnie bez montażu gazu bo już był w chwili kupna samochodu. Ja np nie zdecydowałem się na gaz do ADR bo nie robię aż takich przebiegów by mi się to zwróciło w przeciągu roku czy dwóch bo dłużej też nie zamierzam nim śmigać

widząc jakie przeboje miał z gazem to nie ---------- Post dopisany at 14:32 ---------- Poprzedni post napisany at 14:31 ---------- zauważ że 1 rok był na minusie nie pamiętam już ile. tak że z tych 3kzł trzeba zabrać rekompensatę na 1rok ---------- Post dopisany at 14:32 ---------- Poprzedni post napisany at 14:32 ---------- a i instalacja była już w momencie kupna tak że inwestycji w to nie było

Fakt ADR jest wytrzymały ale niestety pali tyle co 1.8T 8l to spalił mi w trasie i to raczej było toczenie niż jazda. Co do oszczędności w gazie/benzyne/ropę to zależy ile kto jeździ. Kiedyś robiliśmy z bracikiem kalkulację w przy jego golfie w gazie rozdzielając koszty napraw na to co mogło się zd*** przy benie i na to co dotyczyło gazu. 1 rok wyszedł na - bo mało jeździł. Potem zmienił pracę ok 20km w jedną stronę i oszczędności w skali roku wyszły 3kzł a więc też szału nie było.

no to ja się nawet nie gonie by na spota zjechać z hali. P.S. Pucek dostałem te bezpieczniki w scalaku za 1zł 2szt. Teraz tylko rozebrać pół auta by wpakować dwa drutki

nie wiem czy takich samych co jeden to ma gorszą padlinę a i jakieś nie ccco się trafi

szczerze to nie pakuj się w 1.8 sam popełniłem ten błąd. Nie jedzie to a ciężko zejść poniżej 10l Co do gazu to musisz mieć dobrze ogarnięte podzespoły bo będzie też jazda z tym. Piszesz że masz 1.9 i kalkulując na zdrowy rozsądek to pewnie pali Ci z 6l a więc ze 20zł mniej na 100km niż 1.8 z gazem to realnie licz 12l a jeszcze trzeba pamiętać o paliwie na rozruch i by pompa była mokra bo chłodzi ją paliwo. Nie liczę już kosztów dodatkowych typu parownik /gazownik 2 razy do roku itp itd. 1.8 w ośce to do modzenia porażka. Można se dekory okleić i tyle. Silnik?? nie do ruszenia no może w porywie werwy dekiel silnika w kolor nadwozia heble jak będziesz miał szczęście to przód 288 wentyl dostaniesz a nie zawsze są bo i lite się trafiały. Tył to "tarczopiasta" i też nie do zmiany. Pogadaj z Puckiem miał 1.8T w gazie i do tego czterołap. Zadowolony był i nawet mu to się kulało

ja 4 od 7 do 20:00 średnio A dzień pluszowego misia był w poniedziałek chyba o ile mi się dni nie popie.... Już mi się dni tygodnia gubią

Arturoo Ja postaram się przytoczyć padło chociaż na hale jadę i nie wiem czy się wyrobie do 19

No ja mam przedliftowy Będę musiał zanabyć takie cudo