jeśli masz auto sprowadzane to musisz brać pod uwagę, że niestety serwis był nie do końca prawidłowy. Niemcom przy silniku ALT chyba trochę nie wyszło. I nie chodzi tu o wadliwą odmę, bo u mnie jak była pęknięta to oleju nie ubywało i jak jest nowa to też nie ubywa. Największy problem jest w tym że konstruktor tego silnika chciał zrobić silnik prosty, mało awaryjny, taki trochę "nieśmiertelny", ale jednocześnie nowoczesny. No i użyto materiałów, które nie sprawdzają się w trybie serwisowym LongLife, nie sprawdzają się przy piłowaniu tego silnika na niemieckiej autostradzie. Ostatecznie wyszła jednostka dobra, ale chyba delikatna, stworzona do "dziadkowatej" jazdy. To dlatego tych silników bez problemu olejowego jest tak mało. Ja swój egzemplarz kupiłem w salonie Audi w Niemczech i właścicielem był dziadek - rocznik 1923. Auto mając 6 lat przejechało niecałe 48000km i tylko raz miało LongLife. I co? I to, że silnik oleju nie bierze i nic w tym aucie się nie psuje. Fakt, że chucham i dmucham, ale nie da się zaprzeczyć faktowi, że można mieć bezawaryjny ALT i że nieprawdą jest że silniki tego typu są beee....